ai

Rynek pamięci półprzewodnikowych od lat jest zdominowany przez kilku globalnych graczy. Jednak dążenia do niezależności i rosnące znaczenie AI napędzają dynamiczne zmiany. Szczególnie w Chinach, które w obliczu geopolitycznych ograniczeń intensywnie inwestują w rozwój własnych technologii. Najnowsze doniesienia z branży wskazują na możliwość powstania nowego, potężnego sojuszu. Może on w przyszłości znacząco wpłynąć na układ sił w tej branży.

Sztuczna inteligencja coraz śmielej wkracza do naszego życia, a jej rozwój napędzają głównie globalni giganci technologiczni. Coraz częściej jednak lokalne firmy i instytucje decydują się na tworzenie i udostępnianie własnych rozwiązań. Jedna z największych polskich instytucji finansowych wykonała niedawno ważny krok w tym kierunku, dołączając do międzynarodowej społeczności open source i dzieląc się swoimi narzędziami. To ruch, który może mieć istotne znaczenie dla rozwoju technologii...

Meta inwestuje ogromne środki w rozwój sztucznej inteligencji, aby dogonić liderów rynku. Firma buduje potężną infrastrukturę i walczy o najlepszych specjalistów. Ostatnie doniesienia wskazują jednak, że wewnętrzne działania prezesa firmy mogą przynosić skutki odwrotne do zamierzonych. W korytarzach firmy rośnie napięcie, które zagraża stabilności kluczowych zespołów badawczych i może wpłynąć na cały harmonogram prac nad nowymi technologiami.

W tym roku NVIDIA oficjalnie zaprezentowała platformę Blackwell Ultra, czyli bardziej rozbudowaną wersję akceleratorów, wykorzystującą tym razem m.in. pamięci HBM3e. Już wcześniej NVIDIA deklarowała swoje plany na lata 2026-2028, uwzględniające dwie nowe architektury dla rynku HPC / AI. Teraz producent oficjalnie ogłosił datę kolejnej edycji konferencji GTC, podczas której zaprezentowane zostaną najnowsze rozwiązania dla segmentu Data Center, w którym NVIDIA od miesięcy generuje rekordowe przychody.

Android 16 od niedawna jest już dostępny na niektórych smartfonach, i to nie tylko tych od Google. Wielcy producenci powoli dostosowują już swoje nakładki do nowego środowiska, a wśród nich nie mogło zabraknąć także chińskiego Xiaomi, które właśnie zapowiedziało trzecią wersję HyperOS. Użytkownicy mogą spodziewać się sporych zmian wizualnych. Wyraźnie widać inspirację systemem iOS od Apple, ale skupmy się na najważniejszych nowościach.

Minęło ledwie kilka miesięcy od premiery smartfonów OPPO z serii Reno13, jednak producent przygotował już kolejną linię intrygujących średniaków dla tych osób, które szukają gustownego modelu z dobrym aparatem. Debiutuje właśnie rodzina Reno14, ale jest ona nieco skromniejsza od poprzedniej. Tym razem do sklepów trafiają tylko dwa urządzenia: Reno14 5G i Reno14 FS 5G. Czas zapoznać się z ich specyfikacją i ofertą na start sprzedaży.

W bibliotece HBO Max możemy liczyć na pokaźny zakres filmów i seriali od Warner Bros oraz od współpracujących z nimi wytwórni, takich jak DC, Cartoon Network czy Hanna-Barbera. Platforma wspiera natywnie rozdzielczość 1920 x 1080 px wraz z dźwiękiem Dolby Digital 5.1. Wybrane produkcje oferują jednak możliwość odtwarzania w 4K z HDR Dolby Vision oraz Dolby Atmos. Przejdźmy teraz do kluczowej części materiału, w której przedstawiamy wybrane nowości.

Postęp w świecie półprzewodników nie zwalnia tempa, a producenci prześcigają się w miniaturyzacji. Każdy kolejny krok do mniejszych litografii wiąże się jednak z ogromnymi nakładami finansowymi na badania, rozwój i budowę coraz bardziej skomplikowanych linii produkcyjnych. Globalna strategia dywersyfikacji łańcucha dostaw również generuje nowe wyzwania ekonomiczne. To coraz mocniej wpływa na koszty, co wkrótce może odczuć każdy konsument.

Rynek zaawansowanych technologii to pole ciągłej rywalizacji, gdzie strategiczne sojusze potrafią z dnia na dzień zmienić zasady gry. Innowacje w dziedzinie półprzewodników wymagają gigantycznych nakładów finansowych i długofalowej wizji. Właśnie dlatego współpraca między głównymi graczami jest nie tylko korzystna, ale często niezbędna do utrzymania tempa rozwoju. Najnowsze doniesienia z branży potwierdzają tę regułę, zapowiadając ciekawe partnerstwo.

Rynek AI stał się najważniejszą areną zmagań największych firm technologicznych. Dominacja jednej firmy jest bezdyskusyjna, jednak rośnie w siłę konkurent, który ma już na koncie udane przejęcie innego ważnego segmentu. Stawką są miliardy dolarów i przyszłość centrów danych. Walka o wydajność, oprogramowanie i kontrakty z największymi graczami wchodzi w decydującą fazę. Najważniejsza może być cierpliwość i konsekwentna realizacja długoterminowej strategii.

Aktualnie rynek zmierza w kierunku rozwiązań związanych ze sztuczną inteligencją. Do ich lokalnej obsługi zalecane są akceleratory, układy graficzne lub dedykowane NPU. Bardzo istotna jest także ilość pamięci VRAM. Niestety wartość ta nierzadko jest fabrycznie ograniczona, co wpływa na możliwości zarówno w segmencie AI, jak i w grach. Nowa aktualizacja sterowników dla wybranych jednostek Core Ultra od firmy Intel bardzo pozytywnie wpłynęła na ten aspekt.

Najwięksi gracze na rynku technologicznym nawiązują strategiczne współprace, aby zaoferować użytkownikom nowe, inteligentne funkcje bezpośrednio w ich urządzeniach. Takie partnerstwa rodzą jednak pytania o zasady równej konkurencji i dostęp do rynku dla mniejszych firm. Ostatnie wydarzenia pokazują, że rywalizacja o dominację w dziedzinie AI przenosi się z laboratoriów prosto do ekosystemów oprogramowania, z których korzystamy na co dzień.

AI na stałe wchodzi do urządzeń osobistych. Użytkownicy oczekują coraz bardziej zaawansowanych funkcji, które ułatwiają codzienne zadania. Producenci stają przed wyzwaniem połączenia ogromnej mocy obliczeniowej modeli AI z najważniejszą potrzebą ochrony prywatności. W odpowiedzi na te trendy Apple zdecydowało się na strategiczną współpracę. Ma ona zaoferować użytkownikom najlepsze możliwe rozwiązania, bez kompromisów w kwestii bezpieczeństwa ich danych.

AI coraz śmielej wkracza do sektora publicznego, mając usprawnić pracę urzędów i ułatwić kontakt obywateli z administracją. Globalne modele językowe zyskują na popularności, jednak podstawą sukcesu w lokalnych zastosowaniach może być technologia stworzona i szkolona na rodzimym gruncie. W Polsce podjęto właśnie próbę wdrożenia takiego rozwiązania na poziomie samorządowym. Projekt ma na celu stworzenie narzędzia, które lepiej zrozumie potrzeby Polaków.

Coraz więcej firm dostrzega potencjał w automatyzacji i analityce danych, jednak sporym wyzwaniem pozostaje efektywne zarządzanie tymi procesami. Wdrożenie AI to nie tylko kwestia technologiczna, ale przede wszystkim strategiczna. Na rynku rośnie zapotrzebowanie na specjalistów, którzy potrafią połączyć wiedzę biznesową z techniczną i poprowadzić organizację przez proces cyfrowej transformacji. Powstają więc inicjatywy edukacyjne mające na celu wypełnienie tej luki.

Google AI Pro to nowa usługa subskrypcyjna, która łączy możliwości sztucznej inteligencji z szeroką gamą narzędzi wspierających pracę twórczą i analityczną. Dzięki integracji z popularnymi aplikacjami Google, użytkownicy zyskują dostęp do funkcji automatyzacji, generowania treści oraz zaawansowanego przetwarzania danych. Platforma może zainteresować zarówno freelancerów, jak i zespoły firmowe, które szukają oszczędności i lepszej organizacji pracy. W tym tekście analizujemy możliwości...

Po rewolucji w generowaniu obrazów i tekstów przyszedł czas na muzykę. Na rynku ciągle pojawiają się kolejne narzędzia, które potrafią komponować całe utwory na podstawie prostych poleceń tekstowych. Rozwój tej technologii jest niezwykle szybki i otwiera zupełnie nowe możliwości przed twórcami treści, artystami i firmami, jednocześnie stawiając nowe wyzwania przed tradycyjną branżą muzyczną i tematem dotyczącym praw autorskich.

Najważniejszymi tematami dyskusji o AI jest starcie dwóch filozofii. Chodzi o modele zamknięte, rozwijane w tajemnicy przez korporacje, oraz otwarte, które każdy może pobrać i modyfikować. W tej debacie doszło do istotnego zwrotu. Jeden z największych graczy, kojarzony głównie z zamkniętym ekosystemem, wykonał ruch mogący znacząco wpłynąć na układ sił w całej branży i przyspieszyć rozwój technologii dostępnych dla szerokiego grona deweloperów oraz badaczy.

Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje wiele dziedzin, ale staje się też potężnym narzędziem w rękach cyberprzestępców. Najnowsze raporty wskazują, że państwowi hakerzy wykorzystują zaawansowane modele językowe do prowadzenia operacji na niespotykaną dotąd skalę. Celem nie jest już tylko kradzież danych, ale budowanie długofalowej siatki szpiegowskiej i finansowanie nielegalnych działań. Szczególnie jeden z krajów objętych sankcjami udoskonalił tę metodę.

OpenAI regularnie dostarcza nowe, coraz potężniejsze narzędzia, które zmieniają sposób naszej pracy i interakcji z technologią. Firma przyzwyczaiła nas do ciągłych innowacji, takich jak niedawne wprowadzenie agentów AI. Jednak zaawansowane modele wymagają ogromnych zasobów. Prezes OpenAI w swoich ostatnich wypowiedziach rzuca nowe światło na wyzwania, które stoją za kulisami rewolucji AI i mogą wpłynąć na jej dalszy kierunek.

NVIDIA, lider w dziedzinie akceleratorów AI, przedstawiła ambitne plany dotyczące nowego segmentu produktów przeznaczonych dla indywidualnych deweloperów i naukowców. Kompaktowe systemy AI mają potencjał zrewolucjonizowania sposobu pracy nad projektami sztucznej inteligencji, eliminując konieczność korzystania z kosztownych zasobów chmurowych i centrów danych. Planowana na lipiec 2025 premiera jednego z nich jednak się nie odbyła.

Rywalizacja technologiczna między mocarstwami nabiera tempa. Każda generacja sprzętu jest dokładnie analizowana pod kątem ukrytych możliwości i bezpieczeństwa. Wprowadzane przez rządy ograniczenia handlowe zmuszają producentów do tworzenia specjalnych wersji swoich produktów na wybrane rynki. Rośnie nieufność, a każda strona sporu stara się udowodnić swoje racje, co komplikuje sytuację na rynku zaawansowanych technologii i sztucznej inteligencji.

Sztuczna inteligencja coraz śmielej wkracza w świat tworzenia oprogramowania, obiecując rewolucję w pracy deweloperów. Narzędzia wykorzystujące AI, takie jak popularny GitHub Copilot, stają się częścią codziennego warsztatu programistycznego. Obserwujemy dynamiczny wzrost ich adaptacji w branży. Jednakże rosnąca popularność nie zawsze idzie w parze z pełnym zaufaniem. Najnowsze dane rzucają ciekawe światło na obecne nastroje w środowisku IT.

Rynek komputerów osobistych wchodzi w nową erę, w której istotną rolę odgrywa AI. Producenci procesorów, tacy jak Intel i AMD, integrują w swoich układach specjalne jednostki NPU, aby przyspieszyć lokalne zadania AI. Microsoft wyznacza standardy dla komputerów Copilot+ PC, wymagając coraz wyższej wydajności. W tym wyścigu technologicznym pojawia się jednak pytanie, czy zintegrowane rozwiązania wystarczą wszystkim użytkownikom do wymagających zastosowań.

W wielu domowych pecetach nadal królują dyski SSD w standardzie PCIe 3.0 bądź PCIe 4.0. Co prawda dostępne są już modele PCIe 5.0, aczkolwiek adaptacja nośników wspierający nowy standard jest dosyć powolna. Entuzjaści narzekają na zaporowe ceny i dosyć wysokie temperatury tych dysków, a co więcej, tak naprawdę mało kto jest w stanie wykorzystać potencjał tej technologii. Są jednak już takie segmenty rynku, gdzie debiutują nośniki PCIe 6.0...

Najwięksi gracze na rynku AI regularnie prezentują nowe, coraz potężniejsze rozwiązania, które zmieniają sposób, w jaki pracujemy i korzystamy z cyfrowych narzędzi. Ledwo zdążyliśmy oswoić się z możliwościami modeli AI zaprezentowanych w ostatnich miesiącach, a na horyzoncie pojawia się już kolejna generacja. Firma OpenAI, jeden z liderów tej rewolucji, przygotowuje się do kolejnego ważnego kroku, który może ponownie podnieść poprzeczkę.

Karty graficzne NVIDIA GeForce RTX obecnej generacji, podobnie jak mobilne układy w notebookach, testujemy przede wszystkim w grach oraz programach nastawionych na tak zwany content creation (Blender, V-ray, DaVinci Resolve i tym podobne). Ostatnie generacje kart mają jednak coraz więcej mocy obliczeniowej, która wymagana jest także w zadaniach związanych z szeroko rozumianą sztuczną inteligencją. NVIDIA bardzo mocno na to stawia, co widać chociażby po sektorze gier - DLSS, generator klatek, Ray Reconstruction,...

Asystenci AI w programowaniu to rewolucja i lepsza produktywność. Integrowane z edytorami kodu i terminalem, mają pomagać w pisaniu i refaktoryzacji kodu. Jednak najnowsze informacje pokazują, że bezkrytyczne zaufanie do ich sugestii może przynieść katastrofalne skutki. Zanim oddamy AI kontrolę nad naszymi plikami, warto poznać drugą, mroczniejszą stronę tej technologii. Problem dewelopera z popularnym narzędziem AI to ostrzeżenie dla wszystkich.

Ewolucja standardów Wi-Fi od lat stymuluje rozwój komunikacji bezprzewodowej, dostarczając coraz wyższych prędkości transferu danych. Każda kolejna generacja otwierała nowe możliwości, od prostego przeglądania Internetu po strumieniowanie wideo w wysokiej rozdzielczości. Obecnie jednak rosnące zapotrzebowanie ze strony zaawansowanych technologii, takich jak AR czy zautomatyzowany przemysł, stawia przed sieciami zupełnie nowe wyzwania.

AI coraz śmielej wkracza do narzędzi codziennego użytku, zmieniając sposób, w jaki tworzymy treści cyfrowe. Procesy, które do niedawna wymagały specjalistycznej wiedzy i najczęściej płatnego oprogramowania, stają się dostępne dla każdego za pomocą kilku kliknięć. Najwięksi gracze technologiczni integrują zaawansowane modele AI bezpośrednio w swoich popularnych aplikacjach, co wskazuje, że nadeszła nowa era w generowaniu multimediów.

Rynek układów do obliczeń związanych ze sztuczną inteligencją cechuje się ogromną dynamiką. Nawet najwięksi gracze w tej dziedzinie muszą mierzyć się z wyzwaniami, które wykraczają poza samo projektowanie chipów. Ważne są moce produkcyjne i dostęp do najbardziej zaawansowanych technologii. Najnowsze doniesienia z łańcucha dostaw pokazują, że problemy logistyczne i produkcyjne mogą skutecznie zahamować plany nawet lidera tej branży.

Robotyka i AI coraz śmielej wkraczają do świata medycyny, oferując precyzję i niestrudzoną pracę. Roboty na salach operacyjnych były do niedawna jedynie zaawansowanymi narzędziami w rękach chirurgów. Najnowsze doniesienia ze świata nauki pokazują jednak, że jesteśmy o krok od prawdziwej rewolucji. Badacze zrealizowali eksperyment, który może całkowicie zmienić przyszłość chirurgii, tworząc systemy zdolne do samodzielnego przeprowadzania skomplikowanych operacji.

Rynek akceleratorów AI rozwija się w niespotykanym dotąd tempie. Producenci układów graficznych prześcigają się w zapowiedziach coraz wydajniejszych architektur, skracając cykle produkcyjne do absolutnego minimum. Obecne nowości szybko stają się standardem, a pojawiają się już ich następcy. To pokazuje, jak wielkie jest zapotrzebowanie na moc obliczeniową w obecnej rewolucji związanej z AI, zmuszając cały łańcuch dostaw do pracy na najwyższych obrotach

Japoński sektor półprzewodnikowy przeżywa renesans dzięki rządowej strategii odbudowy krajowego potencjału produkcyjnego. Najnowsze osiągnięcia w dziedzinie zaawansowanych technologii wytwarzania chipów pokazują, że Japonia poważnie traktuje powrót do grona liderów branży. Ważną rolę odgrywa tu współpraca z międzynarodowymi partnerami technologicznymi i zastosowanie najnowszych rozwiązań w obszarze litografii i architektury tranzystorów.

Sztuczna inteligencja potrafi dziś tworzyć teksty, odpowiadać na pytania i wspierać użytkowników w wielu zadaniach. Jednak jej możliwości nie są nieograniczone. Pokazuje to niedawna sytuacja, w której Google Gemini odmówiła gry w szachy z wiekową już konsolą Atari 2600. Decyzja ta wywołała spore poruszenie, ale też skłoniła do refleksji nad tym, jak duże modele językowe oceniają własne możliwości i jak radzą sobie z pozornie prostymi wyzwaniami logicznymi.

Naukowcy ze Stanford University przeprowadzili szczegółowe badanie pięciu popularnych chatbotów terapeutycznych. Wyniki pokazują niepokojące trendy związane z bezpieczeństwem AI w zdrowiu psychicznym. Zespół badawczy pod kierownictwem Nicka Habera z Stanford Graduate School of Education przeanalizował platformy takie jak Character.ai i 7cups. Okazuje się, że sztuczna inteligencja może nie tylko nie pomagać pacjentom, ale wręcz im szkodzić.