karta graficzna

W przypadku kart graficznych co jakiś czas pojawiają się unikatowe modele, które łączą wysoką wydajność z oryginalnym wzornictwem. Najnowsze premiery sprzętu często są powiązane z popularnymi markami z branży gier. To przyciąga uwagę kolekcjonerów i entuzjastów. Wprowadzenie takich limitowanych edycji to nie tylko okazja do wyróżnienia się, ale też sposób na podkreślenie wieloletniej tradycji producentów i kultowych serii gier komputerowych.

NVIDIA dopiero od niedawna rozpoczęła dostawy pakietów z chipami GB205 wraz z kośćmi pamięci GDDR7 od SK hynix dla kart graficznych GeForce RTX 5070 Ti z rodziny Blackwell. Jak wiadomo, układy od SK hynix osiągają transfery rzędu 28 Gb/s, jednak jak udowodnili chińscy entuzjaści, wynik ten da się poprawić o 4 Gb/s, dorównując najszybszym kościom od Samsunga. Zadanie to okazało się jednak bardzo ryzykowne, ponieważ wymagało flashowania BIOS-u.

ASUS, jako jeden z czołowych producentów kart graficznych, udowodnił, że sekcję zasilania VRM (w tym złącze 12V-2x6) można skutecznie monitorować za pomocą oprogramowania sprawdzającego rozpływ prądów przez rezystory bocznikowe. Teraz okazuje się, że to nie jedyna oryginalna funkcja kart GeForce RTX 5000 z serii ROG Astral. Wyposażono je również w akcelerometr i żyroskop, umieszczone w formie sensora na płytce drukowanej.

W pierwszym kwartale tego roku, firma AMD wydała dwie pierwsze karty graficzne Radeon RX 9000, oparte na architekturze RDNA 4. Mowa o Radeonie RX 9070 XT oraz Radeonie RX 9070, które okazały się całkiem niezłymi kartami (zwłaszcza ta druga, jeśli patrzeć na współczynnik perf/wat), choć ze zbyt mocno podbitymi cenami. Wiemy, że w maju zaprezentowany będzie tańszy Radeon RX 9060 XT, jednak w międzyczasie pojawiły się informacje na temat Radeona RX 9070 GRE. Nieoczekiwanie, AMD dzisiaj oficjalnie potwierdziło...

W tym roku na rynku ukazała się nowa generacja kart graficznych NVIDIA GeForce RTX 5000 z serii Blackwell. Układy te, poza GeForce RTX 5090, nie okazały się jednak specjalnie wydajniejsze od poprzedniej generacji, a w dodatku ponownie poskąpiono na pamięci VRAM, co tylko spotęgowało negatywny wydźwięk tej premiery. Oczywistym było, że doczekamy się także odświeżonych kart Blackwell, tak jak to było w przypadku poprzednich generacji. W sieci pojawiły się pierwsze szczegóły owych kart i przynajmniej...

Niedawno zadebiutowały kolejne karty graficzne od NVIDII - GeForce RTX 5060 Ti 16 GB oraz GeForce RTX 5060 Ti 8 GB. Druga z wymienionych kart została mocno skrytykowana przez dziennikarzy, którzy mieli możliwość jej przetestowania. Główne zarzuty to mała pojemność VRAM oraz niewielka różnica cenowa względem wersji z 16 GB, co niejako zabija jakąkolwiek opłacalność uboższego modelu. Warto jednak przypomnieć, że wraz z prezentacją GeForce RTX 5060 Ti, NVIDIA ujawniła także tańszy model GeForce...

GeForce RTX 5070 to prawdopodobnie najrozsądniejsza w tym momencie karta graficzna NVIDII dla graczy oczekującej w miarę wysokiej wydajności w przyzwoitej cenie. Po niedawnej obniżce oficjalnej ceny sugerowanej układ stał się obiektem zainteresowań wielu osób, jednak wydaje się, że jego szczyt popularności jest dopiero przed nami. Okazuje się, model Blackwell z 12 GB pamięci GDDR7 jest już dostępny w cenie poniżej MSRP.

Wiemy już, że karty graficzne Blackwell nie będą określane mianem najbardziej udanych jednostek GPU. Okazuje się, że mamy de facto z odświeżoną serią GeForce RTX 4000, i to w dodatku dosyć problematyczną - w końcu afera z brakującymi ROP-ami szybko raczej nie zostanie zapomniana. Co gorsza, wychodzi teraz na jaw, że niektóre modele NVIDII w dłuższej perspektywie mogą okazać się układami o dosyć krótkiej żywotności. Jaki jest tego powód?

Po udanej premierze Radeonów RX 9070 XT i RX 9070 gracze czekają na kolejne modele oparte na architekturze RDNA 4. Wiele mówi się o niedalekim debiucie układów dla mniej wymagających konsumentów (RX 9060 XT), jednak wiemy już, że Czerwoni mają w zanadrzu jeszcze jedną jednostkę z rdzeniem Navi 48, która może okazać się doskonałą alternatywą dla GeForce'a RTX 5070. Mowa tutaj o Radeonie RX 9070 GRE. Mamy nowe informacje ws. daty premiery tej karty.

W maju 2024 roku w sieci pojawiły się pogłoski o rzekomej premierze karty graficznej Radeon RX 6500. Już wtedy wydawało się, że będzie to mocno spóźniony debiut – w końcu model ten oparty jest na rdzeniu NAVI 24 XT, czyli architekturze RDNA 2. Okazało się jednak, że w tych plotkach było ziarno prawdy, które wykiełkowało za sprawą chińskiej marki Zephyr, przynosząc dwa ciekawe owoce w postaci kompaktowych modeli ITX i SFF (Small Form Factor).

Jak wiemy, AMD przygotowuje się do premiery kolejnych kart graficznych opartych na architekturze RDNA 4. Najwięcej mówi się o Radeonach RX 9060 XT przeznaczonych dla mało wymagających graczy, jednak nie brakuje również plotek na temat wydajniejszego Radeona RX 9070 GRE, którego debiut może być całkiem nieodległy. Serwis VideoCardz podzielił się właśnie specyfikacją tego układu. Mówiąc krótko, szykuje się arcyciekawa jednostka ze średniego segmentu.

GeForce RTX 5060 Ti to karta graficzna dla średnio wymagających graczy, a zatem logiczne jest, że nie jest to tak zaawansowany i "napakowany" w różne elementy układ jak np. RTX 5090. Oczywiste jest więc, niektórzy producenci będą starali się wydać jak najbardziej oszczędne warianty tej karty, jednak chyba nikt nie oczekiwał, że ktoś będzie w stanie stosować laminat o długości zaledwie kilku centymetrów. Jak to jest możliwe?

GeForce RTX 5060 Ti na pewno nie jest wymarzoną kartą graficzną wszystkich graczy z ograniczonym budżetem. Choć modele z 16 GB VRAM w cenie MSRP są w stanie się obronić na rynku, to jednak nie ulega wątpliwości, że AMD ma dużą szansę odebrać klientów NVIDII za sprawą nadchodzącego Radeona RX 9060 XT. Niedawno poznaliśmy jego specyfikację, natomiast teraz pojawiły się informacje nt. daty jego zapowiedzi i sklepowej premiery.

Jesteśmy już po premierze karty graficznej GeForce RTX 5060 Ti, natomiast za kilka tygodni przyjdzie nam zapoznać się z jeszcze niżej pozycjonowanym układem Blackwell, czyli RTX-em 5060 wyposażonym w 3840 jednostek CUDA i 8 GB pamięci GDDR7. Jak można się domyślić, jego moc obliczeniowa raczej nie będzie zbyt wysoka, dlatego schłodzenie rdzenia nie powinno być trudnym zadaniem. Jak pokazuje firma ZOTAC, wystarczyć ma nawet pojedynczy wentylator.

Proszę państwa! Nadeszła długo wyczekiwana premiera NVIDIA GeForce RTX 5060 Ti, który zamierza nieco namieszać w segmencie kart graficznych za około 2000 złotych. Właśnie tyle powinny kosztować najtańsze modele posiadające 16 GB pamięci GDDR7, będące jedynym sensownym wyborem w przypadku takiego układu, natomiast warianty dysponujące 8 GB można spokojnie pominąć milczeniem. Jednak w przeciwieństwie do poprzednika, producenci ewidentnie stawiają na konstrukcje z rozszerzonym VRAM, zdecydowanie...

Wygląda na to, że pomysł AMD na serię kart Radeon RX 9000 okazał się strzałem w dziesiątkę. Czerwoni postanowili odpuścić wyścig po jak najwyższą wydajność i skupili się na atrakcyjnych jednostkach dla graczy, którzy nie zamierzają zostawiać w sklepie grubych tysięcy. Nasze testy wykazały, że obietnice producenta zostały w dużej mierze spełnione, a od tego czasu docierają do nas informacje o znakomitej sprzedaży czołowego modelu RX 9070 XT.

Układ GeForce RTX 5060 Ti lada moment trafi do sklepów. O ile jednak modele z 16 GB VRAM zapowiadają się dosyć atrakcyjnie dla oszczędnych graczy, to jednak sama zapowiedź wariantów z 8 GB VRAM-u wywołała ogromne kontrowersje. W końcu nie od dziś wiadomo, że taka pojemność w niektórych grach nie zapewni komfortowej rozgrywki pozbawionej mikroprzycięć. Nic dziwnego zatem, że NVIDIA chce promować wyłącznie wersje 16 GB.

Firma NVIDIA po wielu miesiącach oczekiwania w końcu zaprezentowała karty graficzne GeForce RTX 5060 Ti. Zgodnie z przewidywaniami układ ten trafi na rynek z 16 lub 8 GB pamięci VRAM wyłącznie w autorskich wersjach od partnerów Zielonych. Swoje propozycje przedstawiła już firma MSI, która lada moment wprowadzi do sklepów w sumie pięć różnych modeli: Vanguard, Gaming Trio, Gaming, Ventus i Inspire. Przyjrzyjmy się im z bliska.

O kartach graficznych NVIDIA GeForce RTX 5060 oraz GeForce RTX 5060 Ti słyszeliśmy już od dłuższego czasu. Zwłaszcza o drugiej z wymienionych, która podobnie jak GeForce RTX 4060 Ti, ma trafić do sprzedaży w dwóch wersjach, o różnych pojemnościach pamięci VRAM. Dzisiaj w końcu możemy potwierdzić nie tylko specyfikację kart, ale również ich oficjalne ceny MSRP. Szykują się tańsze propozycje z generacji Blackwell, jednak dopiero rynkowy debiut pokaże nam, czy tym razem dostępność będzie lepsza,...

Wraz z wprowadzeniem złącza 12V-2x6, miały zniknąć problemy z przepalającymi się złączami i przewodami zasilającymi. Niestety, temat powraca jak bumerang, nie tylko w mediach, ale także w rzeczywistości, a liczba przypadków wciąż rośnie. Niedawno w sieci pojawił się kolejny incydent, w którym karta graficzna wyszła bez szwanku, choć przewód dosłownie spłonął. Jednak nie można tego zrzucać tylko na winę samego przewodu, karta również ponosi odpowiedzialność.

O premierze kart graficznych NVIDIA GeForce RTX 5000 z rodziny Blackwell można by napisać niemałą książkę, od problemów z dostępnością i zawyżonych cen, przez modele z niepełną liczbą jednostek ROP, aż po nieprzemyślany układ zasilania na PCB. Teraz do tej listy może dołączyć kolejną usterkę, tym razem dotyczącą niereferencyjnego modelu ASUS GeForce RTX 5090 TUF Gaming. Odnotowano bowiem pęknięcie kondensatora na rewersie PCB.

Już lada moment przyjdzie nam zapoznać się z GeForce'ami RTX 5060 Ti, jednak należy wiedzieć, że również w kolejnych tygodniach i miesiącach będziemy mogli zapoznać się z innymi ciekawymi GPU ze średniej półki. Do kolejnej premiery powoli szykuje się firma AMD - w końcu cała seria układów RX 9000 nie może opierać się na dwóch modelach z rdzeniami Navi 48. Okazuje się, że w drodze są już słabsze Radeony RX 9060 XT, a my już dziś wiemy o nich prawie wszystko.

Od czasu premiery kart graficznych NVIDIA z serii GeForce RTX 5000 z rodziny Blackwell upłynęło już trochę wody w Wiśle. Układy te wykorzystują pamięć VRAM typu GDDR7. Co ciekawe, jej jedynym dostawcą był do tej pory koreański Samsung, jednak sytuacja zaczyna się zmieniać - według doniesień z platformy X, kości pamięci produkcji SK hynix pojawiły się w modelu GeForce RTX 5070. To pierwszy sygnał, że zaczyna się rotacja dostawców, co może wpłynąć na dostępność kart.

Jak co roku chcemy zapytać czytelników PurePC, których producentów sprzętu darzycie największym zaufaniem i jakie macie najbliższe plany zakupowe. Pytamy zarówno o podzespoły komputerowe, laptopy, smartfony, jak i wiele różnych kategorii związanych z szeroko rozumianą elektroniką użytkową. Do udzielenia odpowiedzi nie jest jednak potrzebna żadna fachowa wiedza, ponieważ chcemy po prostu poznać zdanie zwykłych konsumentów. Pomóżcie nam to sprawdzić.

Karty graficzne ASUS ROG Astral w tej generacji to jedne z najbardziej zaawansowanych modeli, osiągające już po wyjęciu z pudełka bardzo wysokie taktowania rdzenia graficznego. Seria z pewnością należy do udanych, ale jednocześnie to jedne z najdroższych autorskich kart, które mają bardzo mocno podbite MSRP względem oficjalnych cen NVIDII. Nowe oprogramowanie BIOS, które ASUS zaaplikował właśnie dla karty ROG Astral GeForce RTX 5080 OC, jeszcze bardziej podbija limity mocy dla owego układu.

Jeszcze kilka lat temu standardem na rynku desktopów były 4-rdzeniowe procesory, jednak po wprowadzeniu 1. generacji układów AMD Ryzen coraz większą popularność zaczęły zdobywać 6- modele. W końcu zwykli konsumenci i gracze do dziś generalnie nie są w stanie zrobić wielkiego użytku z dodatkowych jednostek. Jak jednak pokazuje CPU-Z Validator, to właśnie te droższe procesory z 8 rdzeniami mają aktualnie największe wzięcie.

W czasach kryptowalutowego szału wiele osób budowało własne koparki, jednak wraz ze spadkiem opłacalności tego zajęcia, sprzęt stopniowo odchodził w zapomnienie. Firmy produkujące stelaże często zostawały z niesprzedanym towarem. Jak się jednak okazuje, i na to znalazło się rozwiązanie - konstrukcje te doskonale sprawdzają się jako baza dla mniejszych serwerów wykorzystywanych w projektach sztucznej inteligencji. Wietnamski sklep dostrzegł w tym biznes.

Większość osób zapewne zgodzi się z tezą, że cała generacja kart graficznych Blackwell okazała się dosyć rozczarowująca, jednak mimo to gracze mają nadal wiele powodów, by czekać na kolejne modele z tej serii. W drodze są już układy RTX 5060 Ti przeznaczone dla mniej wymagających użytkowników, którzy i tak chcieliby liczyć na przyzwoitą wydajność i obsługę wielu nowoczesnych technologii. Wydaje się, że znamy już ceny tych kart.

Dotychczas firma AMD wydała dwie karty graficzne, oparte na architekturze RDNA 4. Mowa oczywiście o Radeon RX 9070 XT oraz Radeon RX 9070. Obie pozycje cechują się solidną wydajnością w rasteryzacji oraz lepszą w Ray Tracingu, w porównaniu do poprzedniej generacji RDNA 3. Wiemy od pewnego czasu, że w tym kwartale zadebiutuje także seria Radeon RX 9060 (XT). Tymczasem, według nowych informacji, AMD planuje wydać jeszcze jedną kartę RDNA 4.

Wybór karty graficznej na początku 2025 roku nie należy do łatwych zadań. Jesteśmy już co prawda po debiucie nowych generacji od AMD i NVIDII, acz w polskich sklepach nierzadko spotkamy się z zawyżonymi cenami lub brakiem dostępności określonych wariantów. Postanowiłem więc przygotować małe zestawienie, które wskaże, gdzie możemy nabyć najtańsze karty graficzne NVIDIA GeForce RTX z serii 50 i te z linii AMD Radeon RX 9000, a przy okazji zobaczymy, jak wypadają na tle MSRP.

W połowie marca 2025 roku firma ZOTAC zaprezentowała kilka modeli układów graficznych NVIDIA GeForce RTX z serii 50 w odsłonie SOLID CORE. Na oficjalnej stronie internetowej tego przedsiębiorstwa pojawiły się kolejne propozycje, z których jedna może spodobać się właścicielom mniejszych obudów komputerowych, gdyż mowa o wariancie "SFF". Druga edycja to z kolei trochę podkręcony wariant "5070 Ti" z rodziny SOLID CORE, który występuje w białej odsłonie kolorystycznej.

Niedawno w sieci pojawiły się doniesienia o zmodyfikowanych kartach graficznych NVIDIA GeForce RTX 4090. Choć początkowo wyglądało to na dzieło chińskich modderów, okazało się, że wszystkie te jednostki pochodzą z jednego źródła w Chinach, które nie tyle modyfikuje istniejące układy, co tworzy własne, niereferencyjne akceleratory wyposażone w dodatkową pamięć VRAM. Teraz możemy przyjrzeć się wydajności tych zadziwiająco precyzyjnych konstrukcji.

ASUS jako jeden z pierwszych na rynku zaprezentował mechanizm szybkiego zwalniania kart graficznych z gniazda PCIe x16, nazwany Q-Release Slim. Niestety okazało się, że system ten nie działał w pełni poprawnie, co prowadziło do uszkodzeń kart graficznych – często tylko wizualnych, które nie wpływały na działanie GPU, choć były zauważalne. W związku z tym ASUS podjął decyzję o wprowadzeniu nowej rewizji mechanizmu, w której usunięto część metalowej osłony.

NVIDIA od czasu premiery kart graficznych GeForce RTX 5000 zmaga się z naprawą licznych błędów występujących na nowych sterownikach. Okazuje się jednak, że im bardziej firma poprawia działanie kart RTX 5000, tym bardziej pogarsza stabilność starszych modeli z serii GeForce RTX 4000. Wśród najczęściej zgłaszanych błędów znajdują się zawieszanie się systemu, czarne ekrany oraz błędy w wyświetlaniu obrazu, które skłaniają użytkowników do cofania się do starszych wersji.

W ostatnich dniach opisywaliśmy na naszych łamach referencyjne karty graficzne Radeon RX 9070 (XT), które ku naszemu zaskoczeniu jednak ujrzały światło dzienne i trafiły na czarny rynek w Chinach. Jeśli zastanawialiście się, jak spisują się one w praktyce, to mamy dla Was dobrą wiadomość - jeden z takich modeli został właśnie przetestowany w kilku benchmarkach. Wygląda na to, że nie można przyczepić się do jego kultury pracy.

Po pierwszych przeciekach desktopowe układy AMD RDNA 4 budziły raczej mieszane uczucia. Jasne było, że nie ma co liczyć na zbyt wysoką wydajność tych jednostek, ale można było mieć nadzieję, że otrzymamy ciekawe GPU ze średniej półki. Dziś możemy jednak mówić o całkiem udanej premierze tych kart. Radeony RX 9070 (XT) sprzedają się nieźle i są pożądane przez wielu graczy, co potwierdziła właśnie Lisa Su, CEO firmy AMD.