Historia ewolucji grafiki w grach - Od Mario do Crysis i dalej...

Unreal Tournament 3 - 2007 (PC)

Kolejna odsłona popularnej multiplayerowej strzelaniny, kolejny popis zdolności programistycznych i kolejny wielki sukces Epic. Unreal Engine 3.0 prawdziwe pazury pokazał dopiero przy okazji wypuszczenia na rynek Unreal Tournament 3, bowiem Gears of War był jedynie przymiarką do zaprezentowania możliwości nowej technologii. Teoretycznie obcowaliśmy z dokładnie tymi samymi efektami, filtrami, komiksowym stylem itd., ale podkręcenie tego i owego w strukturze silnika przyniosło wymierny skok jakościowy. Grafika w Unreal Tournament 3 była tak dobra, że niektórym dosłownie przeszkadzała w spokojnym fragowaniu po sieci ;) Crysis wprawdzie oferował znacznie lepsze doznania wizualne, ale przegrywał na jednej, szalenie istotnej płaszczyźnie - wymaganiach sprzętowych. Na konfiguracjach gdzie tytuł Crytek ledwo dyszał, Unreal Tournament 3 zasuwał jak szalony, co przyczyniło się do dalszej popularyzacji Unreal Engine 3. Ostatnie lata to bezdyskusyjna dominacja Epic na arenie dostawców silników, który posłużył do stworzenia Alice: Madness Returns, Batman: Arkham Asylu, BioShock 2, Borderlands, Bulletstorm, Homefront, Mass Effect, Medal of Honor, Mirror's Edge, Mortal Kombat, Turok, Spec Ops: The Line czy X-Men Origins: Wolverine - mam wymieniać dalej?

S.T.A.L.K.E.R.: Shadow of Chernobyl - 2007 (PC)

S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla powstała tak dłuuugo, że niektórzy wielbiciele gier zdążyli ukończyć szkoły, zapuścić solidne brody, dzieci odchować i zbudować dom... natomiast S.T.A.L.K.E.R. wciąż nie było! Najstarsze zapowiedzi sięgają jeszcze roku 2000, zaś produkt finalny zadebiutował dopiero siedem lat później, chociaż w międzyczasie przeszedł liczne metamorfozy. Pomijając kwestie dodawania czy usuwania elementów cRPG, jakie twórcy ostatecznie zamierzali uwzględnić w S.T.A.L.K.E.R.: Oblivion Lost (tytuł też zmieniono...), to Cień Czarnobyla miał stanowić prawdziwy technologiczny przełom. GSC Game World deklarowało, że pierwsze wprowadzi efekty DirectX 7, potem DirectX 8, DirectX 9 i zaawansowany model fizyczny. Historia potoczyła się inaczej, ale dzieło ukraińskiego studia mocno zapadało w pamięci - również pod względem oprawy audiowizualnej. Autorski silnik X-Ray Engine zapewniał cudowną grę świateł oraz cieniowanie, dostrzegalne zawłaszcza w lokacjach zamkniętych (bunkry, podziemia, laboratoria), niemniej i widok wschodzącego słońca potrafił wbić w fotel. Przestrzenie otwarte również syciły, a dopiero Crysis postawił poprzeczkę o klasę wyżej. Tylko te wymagania sprzętowe... moje wcale nie najgorsze 7600GT musiało podkulić ogon.

Far Cry 2 - 2008 (PC)

Kiedy prawa do marki Far Cry definitywnie przejął Ubisoft, niemieccy programiści z CryTek spięli pośladki i stworzyli nie tylko nowy tytuł (Crysis), ale również imponującą technologię do jego napędzania (Cry Engine 2). Francuzi mieli podobne ambicje, aczkolwiek w ostatecznym rozrachunku silnik Dunia nie dorównywał konkurentowi, pomimo iż wprowadzał kilka bardzo ciekawych rozwiązań. Wolumetryczne oświetlenie, dynamiczny cykl dobowy, system pogody oraz moduł odpowiedzialny za fizykę, były już wtedy standardem. Jednak Far Cry 2 zabłysnął czymś innym - żywiołami oddziałującymi na siebie i świat gry. Ogień mógł się rozprzestrzeniać, skala pożaru zależała od siły oraz kierunku wiatru, natomiast deszcz szybko i bezboleśnie goił rany sawanny. Oczywiście, spalenie całej otwartej mapy było w gruncie rzeczy niemożliwe, wszak coś zawsze zatrzymywało płomienie, ale pomysł należy uznać za niezły. Graficznie to jeden z lepszych tytułów 2008 roku, tylko że... wcześniej pojawił się Crysis.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 14
• 15
• 16
• 17
• 18
• 19
• 20
• 21
• 22
• następna ›
• ostatnia »