Panie... 20 lat temu to się grało, czyli ulubione gry czterdziestolatka

Gry czterdziestolatka - StarCraft

Gra, o której w 1998 roku wielu mówiło, a niektórzy nawet w nią nie grali. Wśród tych ostatnich byli przede wszystkim ci gracze, do których w tamtych czasach bardzo popularny gatunek RTS (Real-time Strategy) nie przemawiał. StarCraft był jedną z najgłośniejszych gier tego gatunku i nie było to dzieło przypadku. Za grę odpowiadała wtedy już znana i ceniona ekipa Blizzard Entertainment, która doświadczeń nabierała tworząc dwa wcześniejsze hity - Warcraft: Orcs & Humans (1994) Warcraft II: Tides of Darkness (1995). Obie te gry co prawda nie były pionierami w zakresie rozgrywki sieciowej, to jednak miały bardzo duży wpływ na jej popularyzację.

Po dwóch grach Warcraft, osadzonych w klimatach fantasy, StarCraft był zwrotem ku twardemu sci-fi. Na StarCrafta nie było bata. O tej grze mówiło się wszędzie, gdzie tylko był jakiś posiadacz peceta, a to wtedy jeszcze nie było tak oczywiste. Gra stała się najbardziej dochodowym tytułem 1998 roku, uzyskała parę nagród Gry Roku i do dziś sprzedano grubo ponad 10 mln kopii. Jest też uznawana za jedną z najbardziej wpływowych, wyznaczającą szczyty gatunku RTS.

W grze StarCraft akcja rozgrywa się w XXV wieku, gdzieś w Sektorze Koprulu, w odległej od Ziemi części Drogi Mlecznej. W grze występują trzy rasy - Terranie pochodzący od wygnanych z Ziemi, insektoidy Zergowie oraz Protossi, a więc humanoidy ze zdolnościami psionicznymi. Zgodnie z kanonami gatunku RTS, także w StarCrafcie gracz ma za zadanie zwykle zbudować lub rozbudować swoją bazę, wydobywać na ten cel materiały (tu gaz i minerały), a także tworzyć i ulepszać jednostki bojowe. Podstawą każdej bazy są robotnicy, odpowiadający za zapasy, budowanie oraz modyfikacje. Jeśli chodzi o jednostki bojowe, to idąc w poprzek norm RTS-owych tamtego czasu, w StarCrafcie każda z nich była pod pewnymi względami jedyna w swoim rodzaju. W RTS-ach sprzed StarCrafta jednostki bojowe różnych ras były swoimi odpowiednikami, różniącymi się jedynie wyglądem i generowanymi dźwiękami. Tylko w nielicznych grach pojawiały się różnice.

W grze mamy trzy kampanie jednoosobowe, po jednej na rasę. Dla uzyskania pełnej spójności scenariusza gry, najlepiej przejść je kolejno. StarCraft to także cały szereg trybów rozgrywki sieciowej, poprzez LAN i Internet dla maks. ośmiu osób. Dawniej, korzystając z modemu, w grze mogły brać udział dwie osoby.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »