Panie... 20 lat temu to się grało, czyli ulubione gry czterdziestolatka

Gry czterdziestolatka - Mortal Kombat 4

Czwarta część głównej serii gier Mortal Kombat, wydana w 1997 roku, była w przypadku pecetów i konsol Sony PlayStation (1) oraz Nintendo N64 piekielnie ryzykowną produkcją. Od 1992 roku gry serii Mortal Kombat, niezależnie od platformy, były grami 2D, kojarzącymi się z wielkimi pikselami, sztuczną perspektywą, ale i tak dającymi milionom graczy mnóstwo frajdy. Wszyscy jednak byli do tych ograniczeń mocno przyzwyczajeni. W okolicach połowy lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku rozpoczął się marsz do chwały przeróżnych akceleratorów renderowania grafiki 3D i pomału grafika 2D w grach zaczęła ustępować nowoczesności. Trzeci Mortal Kombat, wydany w 1995 roku, nie zdołał się na nią załapać. Z tym wyzwaniem musiała zmierzyć się jednak czwórka, opracowana przez Eurocom Entertainment, wydana oczywiście przez firmę Midway Games.

Mortal Kombat wraz z czwórką po raz pierwszy musiał ścierać się z odbiorem grafiki 3D przez fanów serii. Wbrew pierwotnym obawom, Mortal Kombat 4 został przyjęty całkiem ciepło. Na pewno nie gorąco, bo dla części recenzentów nawet zmiany w prezentacji grafiki, teraz z wykorzystaniem 3D, gra ta nie wnosiła wiele nowego ponad to, co prezentowały poprzedniczki. Część recenzentów, ale też i fani serii, czwórkę na pecetach chwalili za poprawę w kwestii sterowania postaciami, responsywności, a także za dodanie paru nowych rozwiązań, takich jak np. pojedynki 2 na 2, czy turnieje grupowe. W grze dodano też unikatowe bronie, a także pojawiające się na niektórych arenach przedmioty, które można podnieść i użyć na przeciwniku.

W grze Mortal Kombat 4 mamy łącznie osiemnaście grywalnych postaci, z czego trzy są domyślnie ukryte. Czwórka "Mortala" nie była pierwszą bijatyką w 3D, bo wydawcy serii chcieli możliwie jak najdłużej zarabiać w sektorze automatów do gier. Czwórka do świata 3D weszła, gdy boom na bijatyki lekko osłabł, a zainteresowanie automatami zanikało w szybkim tempie. Mortal Kombat 4 był ostatnią grą serii na automaty. Po czwórce na grubo ponad dekadę seria znikła też z pecetów, przenosząc się na konsole, zarówno stacjonarne jak i przenośne. Czwórka moim zdaniem, choć niedoskonała, jednak pod wieloma względami była ciekawa i wciągała na wiele godzin. Nie było w niej oczywiście śladu rozgrywki sieciowej, ale bijatyka i łącza internetowe tamtych lat? Hmm... nie. Można by myśleć o LAN-ie, ale pamiętajmy o tym, że MK4 dla PC był tylko portem z automatów, podobnie jak konsolowe, a konsole PlayStation i N64 standardowo nie były urządzeniami sieciowymi.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• 10
• 11
• 12
• 13
• …
• następna ›
• ostatnia »