Panie... 20 lat temu to się grało, czyli ulubione gry czterdziestolatka

Dwadzieścia lat temu pecetowi gracze w swoje łapki dostali takie perełki, jak np. Diablo II, Thief II, Age of Empires II, MDK2, Colin McRae Rally 2.0, Counter-Strike, Command & Conquer: Red Alert 2, czy wreszcie The Sims. Zaledwie kilka lat wcześniej na pecetach, ale także w konsolach, doszło do przemiany z gier w grafice 2D do grafiki 3D. Lata dziewięćdziesiąte ubiegłego wieku obfitowały w gry eksperymentujące z nowymi mechanikami. Wiele z nich to od dawna produkcje całkowicie zapomniane, ale nie oszukujmy się - wszyscy wtedy się uczyliśmy, zarówno gracze, jak i twórcy gier. Jedne gatunki musiały ustąpić innym, a coraz szybciej rozwijający się Internet stawiał przed twórcami i wydawcami kolejne wyzwania.

Autor: Piotr Gontarczyk

Dziś zapraszam Was do podróży w przeszłość gier komputerowych, abyśmy przypomnieli sobie, w co grali kiedyś gracze polskiego pokolenia X (lata 1976 ~ 1985). W Polsce lata dziewięćdziesiąte ubiegłego wieku to dekada twardych przemian ustrojowych, początkowo "wolnej amerykanki" na rynku, z dziurawym prawem handlowym i podatkowym. Piractwo komputerowe było na porządku dziennym. Nie brakowało sklepów komputerowych, czy bazarów, gdzie bez problemu można było kupić pirackie kopie gier, systemów operacyjnych, czy całe składanki różnego rodzaju programów. Wszystko to w świetle prawa, bo Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych z 1994 roku miała zwiększyć skuteczność w walce z kradzieżą treści intelektualnych (muzyki, materiałów filmowych, książek), ale... całkowicie pominięto w niej oprogramowanie komputerowe. Dzięki tej luce polscy gracze mieli szeroki dostęp do tanich kopii gier, czy to na dyskietkach, czy płytach kompaktowych. W wielu przypadkach ta droga zakupu była wręcz jedyną, gdyż część gier w ogóle nie trafiała do oficjalnej dystrybucji w Polsce.

Ponad dwadzieścia lat w branży gier komputerowych to ogromny szmat czasu. Część popularnych wtedy gatunków dziś jest na marginesie. Niektóre jeszcze w ogóle nie istniały.

Lata dziewięćdziesiąte ubiegłego wieku to z jednej strony samo odchodzenie od grafiki dwuwymiarowej w stronę 3D, ale także od chociażby automatów do gier, które wtedy można było spotkać nie tylko w dedykowanych salonach gier, ale bywały też one np. w barach. Ostatnia dekada ubiegłego wieku w branży gier wymusiła poważne zmiany, w niemal każdym zakresie. Pomału upowszechniający się Internet wymusił zmiany w podejściu do kwestii gier wieloosobowych. Dawniej najpopularniejsze gry z podziałem ekranu dla dwóch osób (tzw. split-screen), czy gry turowe, w których postępami można było wymieniać się np. poprzez dyskietki, szybko zaczęły być wypierane przez gry sieciowe, wykorzystujące początkowo przede wszystkim sieci lokalne (LAN). Dopiero pod koniec dekady ruszyła prawdziwa ekspansja gier sieciowych do Internetu. Do tych przemian dostosowywały się kolejno praktycznie wszystkie gatunki gier. Największy, a przynajmniej najbardziej widoczny udział w tym miały FPS-y i RTS-y, ale też chociażby RPG-i, z których później wyszła gałąź MMORPG.

AMD Duron - 20 lat temu tanie procesory AMD rozgromiły Intela

Dzisiejsze przypomnienie, z punktu widzenia pewnego skromnego czterdziestolatka, to lista czysto subiektywna, z przypadkową kolejnością, w której tenże zawarł tytuły i serie przez siebie najlepiej pamiętane i najlepiej wspominane. Nie jest to więc lista najpopularniejszych gier sprzed około dekady. To że jakiejś tu nie ma, nie oznacza, że według autora nie była ona warta wspomnienia. Lista obejmuje dwadzieścia pozycji i jak łatwo domyślić się, trudno zmieścić na niej zbyt wiele. Serie i gry, takie jak np. Duke Nukem 3D, System Shock 2, Diablo, Unreal Tournament, Thief: The Dark Project, Doom, Sim City 2000, Baldur's Gate, Age of Empires, Deus Ex, Fallout, Command & Conquer, Civilization, Age of Empires, Total War, seria z uniwersum Star Wars, a także wiele innych, to tytuły przez autora ograne i pamiętane. Starsi gracze są oczywiście ciepło zaproszeni do wspomnień zarówno gier, które na liście są, jak i tych, których na niej nie ma. Oczywiście, przede wszystkim tych ostatnich.

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »