Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Recenzja Razer Edge WiFi + Kishi V2 Pro - zestaw do gier mobilnych i streamingu o nietypowej konstrukcji. Jak radzi sobie w praktyce?

Natan Faleńczyk | 16-10-2023 08:00 |

Kultura pracy

Uruchamiając urządzenie po raz pierwszy, usłyszymy całkiem donośny szum, który można przyrównać do maleńkiej włączonej suszarki. Jeśli byliśmy albo jesteśmy posiadaczami Steam Decka, to zapewne doskonale zrozumiemy tę analogię. Przy większym obciążeniu system chłodzenia daje o sobie znać i jest wyraźnie słyszalny, natomiast samo natężenie dźwięku jest stosunkowo małe i nie przeszkadza w rozgrywce. Dla bardziej wrażliwych osób może być to natomiast nieco uciążliwe, choć trzeba przyznać, że z tym elementem spotkamy się w większości sprzętów z aktywnym systemem chłodzenia - nie jest to więc wada urządzenia. To rozwiązanie pozwala także trzymać temperatury w odpowiednich ryzach. Sprzęt co prawda potrafi zrobić się ciepły, natomiast nie jest to poziom, który sprawiałby jakikolwiek dyskomfort - dokładniej mówiąc, podczas obciążenia temperatury poszczególnych podzespołów nie przekroczyły 34 stopni Celsjusza.

Recenzja Razer Edge WiFi + Kishi V2 Pro - zestaw do gier mobilnych i streamingu o nietypowej konstrukcji. Jak radzi sobie w praktyce? [15]

Kontroler Razer Kishi V2 Pro

Swoją uwagę możemy na chwilę skierować w stronę kontrolera. O ile sam zamysł odłączanej konstrukcji wydaje się całkiem dobry, o tyle korzystanie z niej... już niekoniecznie. Umieszczenie i podłączenie urządzenia do kontrolera odbywa się bezproblemowo, a późniejsze korzystanie z takiego układu należy do pozytywnych doświadczeń. Problemem jednak okazuje się wyjęcie zarówno smartfona, jak i dedykowanego sprzętu, jakim jest Razer Edge. W tym celu musimy rozsunąć konstrukcję kontrolera, a następnie wyjąć urządzenie ze środka - brzmi banalnie, jednak w rzeczywistości wcale takie nie jest. Obiema rękami rozsuwamy kontroler i... brakuje nam trzeciej, aby wyciągnąć sprzęt, który kurczowo trzyma się portu USB typu C. Proces jest problematyczny i nie sposób o nim nie wspomnieć. Mimo wszystko korzystanie z kontrolera jest (jak wspomniano) naprawdę przyjemne. Bez problemu jest on wykrywany niemalże we wszystkich aplikacjach, co można zaliczyć do dodatkowych atutów.

Recenzja Razer Edge WiFi + Kishi V2 Pro - zestaw do gier mobilnych i streamingu o nietypowej konstrukcji. Jak radzi sobie w praktyce? [16]

Wydajność

Urządzenie pracuje pod kontrolą niemal czystego Androida, więc łatwo się domyślić, jak opisane podzespoły się z nim komponują. Muszę przyznać, że dawno nie miałem do czynienia z tak szybkim i responsywnym urządzeniem. Każda operacja była wykonywana błyskawicznie, z kolei odświeżanie wynoszące 144 Hz jeszcze potęgowało ten efekt. Korzystanie z Razer Edge to po prostu czysta przyjemność. Oczywiście sam system to nie wszystko, albowiem ten sprzęt kupuje się przecież do gier. Omówione zostaną więc nie tylko produkcje mobilne, ale także emulacja innych konsol (nie tylko retro).

Android oraz streaming gier

Sprzęt stworzono do gier mobilnych, więc jak można się domyślić, na tym polu wypada bardzo dobrze. Praktycznie żaden bardziej wymagający tytuł (NFS: No Limits, Asphalt 9) nie okazał się w tym przypadku przeszkodą dla Razer Edge. W każdej produkcji możemy liczyć na rozgrywkę przy pełnej szybkości. Tak samo sytuacja wygląda, kiedy zechcemy skorzystać z usług gier w chmurze. NVIDIA GeForce Now czy Xbox Cloud Gaming wykazują pełną kompatybilność z kontrolerem i zapewniają płynną grę - choć w tym wypadku dużo zależy od naszego łącza internetowego. Całościowo jednak nie powinniśmy napotkać większym problemów.

Recenzja Razer Edge WiFi + Kishi V2 Pro - zestaw do gier mobilnych i streamingu o nietypowej konstrukcji. Jak radzi sobie w praktyce? [17]Recenzja Razer Edge WiFi + Kishi V2 Pro - zestaw do gier mobilnych i streamingu o nietypowej konstrukcji. Jak radzi sobie w praktyce? [18]Recenzja Razer Edge WiFi + Kishi V2 Pro - zestaw do gier mobilnych i streamingu o nietypowej konstrukcji. Jak radzi sobie w praktyce? [19]Recenzja Razer Edge WiFi + Kishi V2 Pro - zestaw do gier mobilnych i streamingu o nietypowej konstrukcji. Jak radzi sobie w praktyce? [20]

Emulacja

Dopiero w tej kwestii możemy tak naprawdę przetestować, na co stać Razer Edge. Zaczniemy od plusów: handheld pozwala na bezproblemową rozgrywkę we wszystkie tytuły z konsol pokroju Nintendo Game Boya, Game Boya Advance, czy też 64. Radzi sobie także z emulacją konsoli Sony PlayStation 1 oraz wielu tytułów z PSP w 10-krotnej rozdzielczości tego urządzenia (mowa tu o GTA: Vice City Stories oraz Split Second). Trudności zauważymy natomiast przy drugiej edycji PlayStation, w której to widać zauważalny spadek FPS przy produkcjach takich jak Shadow of the Colossus. Z kolei dość ciekawie sytuacja wygląda w przypadku Nintendo DS, ponieważ zagramy we wszystkie tytuły, natomiast proporcje ekranu sprawiają, że każda produkcja jest całkowicie niegrywalna. Największym zawodem okazał się z kolei Nintendo Switch, a dokładniej mówiąc jego emulacja. Wariant z 6 GB pamięci RAM okazuje się po prostu niewystarczający. Dostępnej pamięci jest na tyle mało, że nawet mniejsze produkcje (Celeste) nie były w stanie się uruchomić. Dość dziwne, albowiem testowany nie tak dawno tablet Xiaomi Pad 6 również miał na pokładzie tylko 6 GB pamięci RAM, a jednak był w stanie uruchomić niektóre tytuły. Jednak w przypadku Razer Edge nie mamy co na to liczyć.

Recenzja Razer Edge WiFi + Kishi V2 Pro - zestaw do gier mobilnych i streamingu o nietypowej konstrukcji. Jak radzi sobie w praktyce? [21]Recenzja Razer Edge WiFi + Kishi V2 Pro - zestaw do gier mobilnych i streamingu o nietypowej konstrukcji. Jak radzi sobie w praktyce? [22]Recenzja Razer Edge WiFi + Kishi V2 Pro - zestaw do gier mobilnych i streamingu o nietypowej konstrukcji. Jak radzi sobie w praktyce? [23]Recenzja Razer Edge WiFi + Kishi V2 Pro - zestaw do gier mobilnych i streamingu o nietypowej konstrukcji. Jak radzi sobie w praktyce? [24]Recenzja Razer Edge WiFi + Kishi V2 Pro - zestaw do gier mobilnych i streamingu o nietypowej konstrukcji. Jak radzi sobie w praktyce? [25]Recenzja Razer Edge WiFi + Kishi V2 Pro - zestaw do gier mobilnych i streamingu o nietypowej konstrukcji. Jak radzi sobie w praktyce? [26]

Benchmarki

Oczywiście dla fanów statystyk liczbowych nie mogło zabraknąć wyników z popularnych benchmarków. Pod kątem wydajności w kontekście jednego rdzenia, a także wielowątkowości, jest naprawdę przyzwoicie. Według oprogramowania Geekbench 6 układ zbliża się wydajnością do procesora Qualcomm Snapdragon 8+ Gen 1, choć trochę mu do niego brakuje. Natomiast wynik z benchmarku AnTuTu v10 plasuje go powyżej układu Qualcomm Snapdragon 888, a nieco poniżej procesora Samsung Exynos 2200. Trzeba przyznać, że w praktyce mamy do czynienia właśnie z takim scenariuszem, a więc tym razem statystyki pokrywają się z rzeczywistością - a nie zawsze tak bywa.

Recenzja Razer Edge WiFi + Kishi V2 Pro - zestaw do gier mobilnych i streamingu o nietypowej konstrukcji. Jak radzi sobie w praktyce? [27]Recenzja Razer Edge WiFi + Kishi V2 Pro - zestaw do gier mobilnych i streamingu o nietypowej konstrukcji. Jak radzi sobie w praktyce? [28]Recenzja Razer Edge WiFi + Kishi V2 Pro - zestaw do gier mobilnych i streamingu o nietypowej konstrukcji. Jak radzi sobie w praktyce? [29]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 13

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.