Co potrafi policyjny alkomat Alcolife F8 oraz poręczny model Alcolife Free? Który z nich sprosta Twoim potrzebom?

Zbliża się świąteczna pora roku, która sprzyjać będzie rodzinnym (i nie tylko) spotkaniom, na których na pewno nie zabraknie alkoholu w takich czy innych ilościach. W tym okresie kierowcy zawsze mają więc solidny dylemat - "czy jestem już wystarczająco trzeźwy, żeby prowadzić auto?" Na szczęście już w 1931 roku zaczęto prace nad urządzeniem jakim jest alkomat. Obecnie sprzęt taki można kupić w cenie już od około 100 złotych, jednak w tym przypadku absolutnie nie powinniśmy kierować się niską ceną alkomatu, a poprawnością jego wyników. W dzisiejszym materiale przybliżymy Wam możliwości wycenionego na 439 złotych modelu Alcolife Free oraz kosztującego 1299 złotych modelu Alcolife F8.

Autor: Ewelina Stój

Historia urządzenia, jakim jest alkomat sięga początku XX wieku i jest związana z rozwojem technologii pomiaru stężenia alkoholu w organizmach ludzi. Co ciekawe, pierwsze próby pomiaru poziomu alkoholu przeprowadzane były za pomocą prostych urządzeń, takich jak lusterko oddechowe, które pozwalało na ocenę zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu na podstawie widma światła. Pierwszy patent na urządzenie do pomiaru stężenia alkoholu w wydychanym powietrzu został udzielony w 1936 roku w Stanach Zjednoczonych. Jednak pierwsze praktyczne alkomaty, które znalazły szerokie zastosowanie, pojawiły się w latach 50. XX wieku. Były to głównie urządzenia oparte na reakcjach chemicznych, które zmieniały kolor w obecności alkoholu. Pomiar stężenia alkoholu polegał na ocenie zmiany koloru próbki powietrza wydychanego przez badanego.

Zwłaszcza w okresie świątecznym kierowcy mają solidny dylemat - "czy jestem już wystarczająco trzeźwy, żeby prowadzić auto?". Sprawdźmy, czy alkomaty Alcolife Free oraz Alcolife F8 pozwolą nam ten dylemat rozwiązać.

Nanoleaf 4D - system inteligentnego oświetlenia, który ma wzbić oglądanie treści wideo na wyższy poziom. Czy istotnie tak jest?

W kolejnych dekadach technologia alkomatów ewoluowała, a urządzenia stały się coraz bardziej zaawansowane i precyzyjne. Wprowadzono m.in. technologię elektrochemiczną, która umożliwiała dokładniejszy pomiar alkoholu. Na takim właśnie rozwiązaniu bazują testowane dziś modele marki Alcolife. Działanie takiego alkomatu opiera się na reakcjach chemicznych zachodzących na elektrodach, co pozwala na dokładny pomiar ilości alkoholu obecnego w próbce powietrza wydychanego przez badaną osobę. Podczas badania, osoba dmucha przez ustnik, dostarczając próbkę powietrza do urządzenia. Wewnątrz alkomatu znajdują się elektrody, które reagują z alkoholem w próbce. Te reakcje generują prąd elektryczny, którego amplituda jest proporcjonalna do ilości alkoholu. Alkomat dokonuje pomiaru prądu i przelicza go na wartość stężenia alkoholu, którą wyświetla użytkownikowi. Ten typ alkomatu jest tak dokładny, że często używany jest przez służby policyjne do kontroli stanu trzeźwości kierowców. 

Trzeba przy tym pamiętać, że do poprawnego działania alkomatu niezbędna jest jego regularna kalibracja przeprowadzana przez producenta. W przypadku tetsowanych dziś urządzeń, wraz z ich zakupem otrzymujemy 12-miesięczną, nielimitowaną kalibrację, zaś kalibrację te należy wykonywać pomiędzy 6, a właśnie 12 miesiącem użytkowania. Częstotliwość przeprowadzania kalibracji zależy od ilości wykonywanych pomiarów. I tak, im więcej pomiarów, tym alkomat należy częściej kalibrować. Na koniec trzeba podkreślić, że firma Alcolife jest firmą polską, stąd urządzenia do kalibracji wysyłane są pod adres Humancare Polska do miejscowości Żerniki Małe. Koszt jaki poniesiemy to wyłącznie koszta związane z przesyłką. Po 12 miesiącach każdorazowa kalibracja łączyć się będzie już z kolei z wydatkiem 100 złotych + wysyłka.

• 1
• 2
• 3
• 4
• następna ›
• ostatnia »