Wiele inwestycji z amerykańskiego programu dofinansowań do branży półprzewodników napotyka poważne trudności
Rządy wielu państw wprowadziły szeroko zakrojone dofinansowania do branży półprzewodników. Dotyczy to Stanów Zjednoczonych, krajów Unii Europejskiej, ale też Chin czy Japonii. Celem jest uzyskanie zdolności produkcyjnej zaawansowanych chipów. Jak to zwykle bywa w takich przypadkach, proces realizacji założeń nie jest łatwy i pojawiają się rozmaite przeszkody. Dotyczy to także sporego odsetka inwestycji, jakie są aktualnie realizowane w USA.
Nawet 40% inwestycji w ramach amerykańskiego CHIPS and Science Act jest opóźnionych lub wstrzymanych. Problemy wynikają między innymi z tego, jak skomplikowana jest branża półprzewodników.
Były dyrektor ASML prognozuje, że konflikt USA z Chinami w branży półprzewodników może potrwać jeszcze bardzo długo
Nowe informacje na temat trudności, które napotykają inwestycje w ramach tak zwanego CHIPS and Science Act w Stanach Zjednoczonych, podał serwis Financial Times. Zadaniem aktu jest wsparcie amerykańskiej branży półprzewodników. Zostanie na ten cel przeznaczone docelowo 400 mld dolarów ulg podatkowych, pożyczek, grantów i innych dofinansowań. Jednymi z największych beneficjentów programu są na razie TSMC, Intel oraz Samsung, ale inwestycje nie ograniczają się do tych trzech firm. W praktyce pieniądze trafiają do wielu różnych podmiotów. Jak podają źródła, około 40% dużych inwestycji napotyka jednak opóźnienia. Niektóre mniejsze zostały z kolei wstrzymane, co może rodzić pewne obawy o skuteczność programu.
USA chcą kolejnych sankcji dla chińskiej branży półprzewodników. Są one nieoficjalnie określane mianem drakońskich
Opóźnienia dotyczą inwestycji o łącznej wartości około 70 mld dolarów. Kolejne o wartości 14 mld dolarów zostały z kolei wstrzymane, a niektóre (około 2 mld dolarów) całkowicie anulowane. Niejasny jest też na razie status przedsięwzięć na kwotę około 32 mld dolarów. Jest to niewątpliwie duży problem dla amerykańskiej administracji, która chciałaby pochwalić się sukcesami w rodzimej branży półprzewodników. Należy jednak też pamiętać, że inwestycje o łącznej wartości ponad 105 mld dolarów przebiegają zgodnie z harmonogramem, zaś gotowość operacyjną uzyskano w przypadku przedsięwzięć opiewających na kwotę około 7 mld dolarów. CHIPS and Science Act nie jest zatem na pewno porażką, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, jak skomplikowana jest to branża.
Departament Sprawiedliwości ma na celowniku NVIDIĘ. Resort rządu USA prowadzi dwa dochodzenia przeciwko tej firmie
Przyczyny opóźnień nie są jednoznaczne. W przypadku niektórych projektów należy doszukiwać się ich w niepewności politycznej, która skutkuje ponowną analizą planów inwestycyjnych przez część firm. Ponadto tajwański TSMC ma problemy z adaptacją do zachodniej kultury pracy, co znacząco opóźniło start ośrodka produkcyjnego w Arizonie. Pomimo wszelkich trudności wydaje się, że duża część planów inwestycyjnych idzie zgodnie z planem. Warto pamiętać, że jest to trudna i skomplikowana branża, której owoce można skonsumować dopiero po latach wielomiliardowych nakładów pieniężnych.