Test myszki Logitech G102 Lightsync - Jednak można tanio i dobrze
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test myszki Logitech G102 Lightsync - a jednak da się tanio i dobrze
- 2 - FAQ - Słowniczek pojęć i terminologia dotycząca myszy
- 3 - Logitech G102 Lightsync - pierwsze wrażenie, wygląd i jakość wykonania
- 4 - Logitech G102 Lightsync - oprogramowanie
- 5 - Logitech G102 Lightsync - testy i użytkowanie
- 6 - Logitech G102 Lightsync - podsumowanie
Logitech G102 Lightsync - pierwsze wrażenie, wygląd i jakość wykonania
Mysz dostępna jest w dwóch matowych wersjach kolorystycznych - czarnej oraz białej. Jak już wspomniałam, w moje ręce trafiła biała. Co ciekawe, kształtem oraz wykonaniem skojarzyła mi się z pierwszymi, szarymi myszami kulkowymi, choć na ów odbiór najbardziej wpłynął właśnie kolor. Pisząc możliwie treściwie - G102 jest bardzo estetyczną konstrukcją wpadającą w minimalizm, który mi bardzo przypadł do gustu. Po podłączeniu do portu USB, czaruje dodatkowo jednostrefowym podświetleniem RGB LED, które przejawia się iluminującym logo Logitech G spoczywającym pod śródręczem, oraz gustownym pasku niemal przecinającym mysz na pół. Choć testowany gryzoń to konstrukcja symetryczna, to jest to urządzenie dedykowane zdecydowanie osobom obsługującym komputer prawą dłonią, ze względu na występujące na lewym boku klawisze Dalej oraz Wstecz. Kolejnym, i w zasadzie ostatnim przyciskiem jaki tu znajdziemy (prócz dwóch głównych i scrolla), jest umieszczony pod rolką przycisk DPI, który zapętla kolejne, ustawione wcześniej w oprogramowaniu rozdzielczości sensora.
Logitech M190 - niedroga, bezprzewodowa i spora mysz do laptopa
Na spodzie myszki odnajdziemy łącznie pięć teflonowych ślizgaczy (piąty to ten wokół sensora), które mimo swej niewielkiej powierzchni spisują się dobrze, to znaczy zarówno podczas pracy jak i gry generują wzorowy poziom poślizgu. Mysz została wykonana z jednolitego, matowego i przyjemnego w dotyku plastiku, przy czym tworzywo LPM i PPM zostało "odcięte" od pozostałej powierzchni gryzonia. Klik głównych przełączników jest średniogłośny (PPM ciut głośniejszy), raczej twardy i responsywny. W ogólnym odczuciu można więc rzec, że mysz jest... "rześka", niezaprzeczalnie stworzona także do tych szybszych, sieciowych rozgrywek. Pokryty szarą gumą scroll pracuje w oparciu o delikatnie wyczuwalny skok i jest przy tym niemal bezgłośny. Czasami tylko, gdy zrobimy szybszy "zryw", coś tam zaskrzeczy, ale nie zdarza się to często. Nieodzowną (i nieodczepianą) częścią myszy jest lekki przewód o długości aż 210 cm. Wychodzi z myszy pod lekkim kątem do góry, co minimalizuje ryzyko szurania po podkładce, i choć nie otrzymał materiałowego oplotu to nie przejawia cech sugerujących prędkie "odejście z zaświaty". Jego największym plusem jest przy tym wspomniana już lekkość.
Jakość wykonania nie pozostawia w zasadzie nic do życzenia. Elementy są dobrze spasowane, nie ma żadnych ostrych krawędzi, a mysz nie skrzypi (chciałoby się napisać "nie piszczy") podczas celowego, mocnego jej ściskania. Nieuniknione jest jednak zbieranie się zabrudzeń, które - nie ma siły - będą wchodziły pomiędzy kolejne elementy obudowy, jako że przestrzenie między nimi są niemałe. Z uwagi na biel, brud jest też widoczny o wiele bardziej w miejscach gdzie spoczywa kciuk oraz palec wskazujący. Na szczęście chwila z wilgotną szmatką przywraca myszy dawny blask, choć takie czyszczenie trzeba przeprowadzać co najmniej raz w tygodniu (zwłaszcza gry jemy posiłki przy komputerze, bądź jeśli podczas grania mocno pocą nam się dłonie). W moim odczuciu mysz przeznaczona jest raczej dla małych i średnich dłoni, a proponuje przy tym chwyt claw oraz finger. Nie ma tu co prawda bocznych wyżłobień czy podgumowań pomagających utrzymać mysz w ryzach podczas gry, ale muszę przyznać, że pozostałe elementy jak dobre wyprofilowanie i przyjemne zagłębienia LPM i PPM wystarczają, aby podczas grania nie mieć problemów z wyślizgiwaniem się gryzonia.
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test myszki Logitech G102 Lightsync - a jednak da się tanio i dobrze
- 2 - FAQ - Słowniczek pojęć i terminologia dotycząca myszy
- 3 - Logitech G102 Lightsync - pierwsze wrażenie, wygląd i jakość wykonania
- 4 - Logitech G102 Lightsync - oprogramowanie
- 5 - Logitech G102 Lightsync - testy i użytkowanie
- 6 - Logitech G102 Lightsync - podsumowanie