Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test smartwatcha Samsung Galaxy Watch3 - fitness na bogato

Samsung Galaxy Watch3 - monitorowanie aktywności fitness

Zegarek Samsung Galaxy Watch3 oddaje nam do dyspozycji wirtualnego trenera biegów, o którym już wspomniałam, ale szerzej o tej opcji już za chwilę. Wcześniej warto wspomnieć jeszcze o tym, że smartwatch automatycznie (i bardzo celnie) zlicza pokonane piętra, co godzinę (jeśli tkwimy w bezruchu) daje znać, że pora wstać i się poruszać, automatycznie (i poprawnie) rozpoznaje kilka rodzajów treningów (w tym chodzenie, bieganie czy rower) oraz ma wbudowane niemal 40 trybów treningowych, a są to: bieganie, kolarstwo, pływanie na basenie, chód, piesze wycieczki, pływanie na zewnątrz, bieżnia, rower stacjonarny, orbitrek, trening obwodowy, przyrządy do ćwiczeń (maszyny), inny trening, brzuszki, deska, ergometr, joga, krokodylki, martwy ciąg, pajacyki, pilates, podciąganie na drążku, pompki, prostowanie nóg, przysiady, rozciąganie, stepper, uginanie nóg, uginanie przedramion, unoszenie hantli bokiem, unoszenie hantli przodem, unoszenie nóg, unoszenie tułowia, wspinaczka górska (ćwiczenie, nie trening), wyciskanie leżąc, wyciskanie na barki, wyciskanie na suwnicy, wykroki, wyprosty ramion, wysokie brzuszki i ściąganie wyciągu górnego. Osobiście nie wiem, komu by się chciało będąc na siłowni poruszać między wszystkimi tymi trybami, zwłaszcza że zliczanie ćwiczeń angażujących nogi zwyczajnie nie działa, a te angażujące ręce, działa różnie. Idąc na siłownię najlepiej więc wybrać po prostu inny trening bądź trening obwodowy i tyle. Jeśli jednak wolimy bieganie czy rower, nie powinniśmy być rozczarowani.

Test smartwatcha Samsung Galaxy Watch3 - fitness na bogato [nc1]
Podczas treningu jedna z tarczy pokazuje aktualną strefę pulsu.

Test smartbanda Fitbit Inspire HR - niezła opaska, acz z problemami

Podczas ćwiczeń (które są też bardzo trafnie rozpoznawane automatycznie), otrzymujemy kilka ekranów z najważniejszymi danymi. To, co wyświetla się na ekranie podczas treningu (np. panel sterowania muzyką) możemy też ustawić samodzielnie podobnie jak cel treningu, a więc pokonanie danego dystansu czy spalenie danej liczby kalorii. Generalnie jeśli chodzi o to czy aplikacja do treningów jest przydatna i intuicyjna, to mogę śmiało powiedzieć, że owszem. Choć aktualnie nie dysponowałam żadnym bardziej zaawansowanym pulsometrem, to wyniki ze smartwatcha były w 99% tożsame z wynikami dostarczanymi przez wspomniany już Huawei Watch GT, który swego czasu testowałam z pulsometrem na klatkę piersiową Garmina, a odchyły były ty na poziomie 2-3 uderzeń na minutę. Miło mi też poinformować, że bardzo dobrze działa tu moduł GPS. Nie tylko natychmiastowo łączy się z satelitą, ale także nie ma żadnych zerwań czy (co najważniejsze!) przekłamań w rysowaniu trasy na mapie. Koniec z dziwnym ścinaniem zakrętów, które miało miejsce chociażby w Galaxy Watch Active. A jak sprawuje się pomiar pokonanego dystansu? Otóż podczas gdy smartfon zarejestrował przebycie 3,19 km, zegarek Samsunga wskazał na 3,13 km. Z kolei gdy smartwatch Huawei Watch GT odnotował 2,84 km, zegarek Samsunga wskazał na 2,82 km. To, czego brakuje mi jedynie po pokonanej trasie to informacja dotycząca ilości wykonanych kroków, średnia kadencja czy średnia długość kroku. Na szczęście zegarek nadrabia czymś innym...

Test smartwatcha Samsung Galaxy Watch3 - fitness na bogato [nc1]

Mowa o zaawansowanym śledzeniu treningów biegowych. Oznacza to między innymi tyle, że podczas biegu jesteśmy w stanie na bieżąco śledzić asymetrię naszych stóp, zaś już po zakończonym treningu sprawdzić, jak wygląda czas kontaktu, czas lotu, regularność kroku, ruch naszego środka ciężkości w górę i w dół oraz sztywność ciała w pionie podczas biegu. Aplikacja Samsung Health nie tylko pokaże nam co mamy do poprawy, ale także jak owej poprawy dokonać np. skokami przez ławkę czy regularnymi podskokami na kostkach. Szkoda tylko, że w aplikacji nie przewidziano wykresu, który pokazywałby, jak z czasem poprawiamy dane parametry, co byłoby jeszcze bardziej motywujące. À propos motywacji - wróćmy jeszcze do wbudowanego trenera, który debiutował w zegarku Active 2. Czy jego obecność jest zasadna? Moim zdaniem tak i chętnie z niego korzystałam. Ma takie tryby jak trener lekkiego joggingu, trener wolnego biegu, trener spalania kalorii, trener wytrzymałości, trener biegu na wytrzymałość, trener zwiększający prędkość czy trener wytrzymałości i szybkości - wszystkie one różnią się intensywnością, a więc czasem i zalecanym tempem, którego pilnuje wirtualny coach. Prawdziwą bombą jest jednak to, że możemy tworzyć swoje własne treningi i wrzucać je na zegarek. Jeśli jednak chcielibyśmy pobiegać z planem premium Endomondo, to możemy o tym zapomnieć - aplikacja tego nie umożliwia. 

Test smartwatcha Samsung Galaxy Watch3 - fitness na bogato [nc1]
Trening zarejestrowany przy pomocy zegarka Samsung Galaxy Watch3.

Test smartwatcha Samsung Galaxy Watch3 - fitness na bogato [nc1]
Ten sam trening zarejestrowany przy pomocy zegarka Huawei Watch GT.

Test smartwatcha Samsung Galaxy Watch3 - fitness na bogato [nc1]
Wbudowany trener to także możliwość tworzenia własnych planów, choć niektórym użytkownikom może zabraknąć możliwości tworzenia interwałów. 

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 7

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.