Redmi Watch 2 Lite – niedrogi smartwatch alternatywą dla popularnych smartbandów. Czy warto do niego dołożyć?

Smartwatche są często urządzeniami dość drogimi. Zwłaszcza, jeśli mowa o urządzeniach bardziej zaawansowanych, mogących na przykład doinstalowywać aplikacje z zewnętrznych repozytoriów. Dlatego też wielu ludzi decyduje się na zakup smartbanda, który choć bardziej ograniczony, to jednak także tańszy. Zdaje się, że wśród tzw. smart opasek, w Polsce sprzedażowy prym wiedzie Xiaomi Band oraz drepczący mu po piętach Huawei Band. Przy czym ten ostatni w wersji Band 6 stał się bardziej zegarko- niż opaskopodobny. To samo tyczy się recenzowanego dziś modelu Redmi Watch 2 Lite, który swoją budową bardziej przypomina smartwatch, niż smartband, choć funkcjami bliżej mu właśnie do tego drugiego. Może być to więc alternatywa dla tych osób, którym design wydłużonych pastylek w smartbandach nie podchodzi, a także dla tych, którzy chcą mieć w zegarku wbudowany GPS i nie wydać na taki sprzęt przysłowiowych "milionów monet".

Autor: Ewelina Stój

Producent nazwał testowany dziś model smartwatchem, więc dla zachowania konsekwencji, tak też będę go w niniejszym materiale nazywać. Tak więc smartwatch Redmi Watch 2 Lite jest do kupienia w cenie około 299 złotych w niebieskiej, czarnej (a raczej grafitowej) i beżowej wersji kolorystycznej. Gdy zobaczyłam ów model na pierwszej polskiej prezentacji pod koniec stycznia tego roku, od razu przyszło mi do głowy, że sprzęt będzie konkurował w dużej mierze z innym budżetowym smart zegarkiem o prostokątnej kopercie - z Huawei Watch Fit, który obecnie jest "do wyrwania" w bardzo zbliżonej cenie. Dlaczego Watch Fit, a nie wspomniany wyżej Huawei Band 6? Ano dlatego, że w Band 6 nie znajdziemy wbudowanego GPSa. Zarówno Huawei Watch Fit jak i Redmi Watch 2 Lite mają też pracować na jednym ładowaniu około 10 dni. W niniejszej recenzji będziemy więc od czasu do czasu porównywać nowe urządzenie Xiaomi do modelu Huawei, ale teraz wróćmy na start, a więc do opisu wyposażenia, wyglądu i jakości smartwatcha. 

Smartwatch Redmi Watch 2 Lite może być alternatywą dla tych osób, którym nie podoba się design wydłużonych pastylek w smartbandach, a także dla tych, którzy chcą mieć w zegarku wbudowany GPS i nie wydać przy tym przysłowiowych "milionów monet".

Redmi Note 11 - polska premiera smartfona, który powalczy, by stać się królem średniopółkowców

Redmi Watch 2 Lite - wyposażenie, wygląd, jakość i ekran

Redmi Watch 2 Lite przybywa do nas w całkiem gustownym, czarnym, utwardzanym i otwieranym od góry opakowaniu. W jego wnętrzu znajdziemy grubaśną instrukcję obsługi (bo w wielu językach) oraz przewód ładujący o długości 50 cm, zakończony magnetyczną pastylką z dwoma pinami. Jest też oczywiście główny bohater niniejszej recenzji - smartwatch Redmi Watch 2 Lite z zainstalowaną już opaską, którego łączna waga to 35 g. Zegarek został wykonany w całości z plastiku - nie ma więc po co szukać aluminiowych ramek czy sprzączki, jak we wspomnianym Huawei Watch Fit. Mimo to, wspomniane ramki, jak i generalnie całe urządzenie prezentuje się dobrze, w mojej opinii m.in. za sprawą matowej powłoki oraz ostrzejszych krawędzi koperty. Fajnie to wygląda i jest też przyjemne w obyciu. Co się zaś tyczy paska, to jego największym minusem jest autorski system mocowania, stąd jeśli zechcemy go wymienić, to będziemy mieli zawężoną ilość produktów do wyboru. Pasek wydaje się jednak solidny, równie przyjemny w dotyku jak krawędzie koperty, a choć ma tylko jedną szlufkę, to trzyma ona mocno i nie przesuwa się. Fabryczna opaska powinna "dogadać się" z nadgarstkami o grubości od 13 do 21 cm. Koperta ma tylko jeden przycisk na prawej krawędzi o wyczuwalnym, twardym skoku. Jeśli zaś chodzi o ekran, to trzeba podkreślić, że ten ma dość spore ramki, a dodając do tego fakt, że mamy do czynienia z wyświetlaczem TFT, nie zaś przynajmniej z OLEDem, to nawet w większości czarne tarcze od czasu do czasu (głównie w większym nasłonecznieniu) zdradzają tychże ramek obecność. Tyle dobrze, że ekran zaskakuje (jak na TFT) niezłym kontrastem, kątami widzenia oraz jasnością maksymalną. Ale znów - nie mamy tu czujnika światła, więc wyłącznie samodzielnie możemy ustawić jasność ekranu w skali 1-5. 

Redmi Watch 2 Lite - system, podstawowe funkcje i wrażenia z obsługi

Jeśli chodzi o Watch 2 Lite i urządzenia jemu podobne, to rzadko kiedy wiemy, jakie taki sprzęt ma "bebechy". I faktycznie, tak na prawdę nie wiadomo na jakim układzie pracuje zegarek, a nawet ile ma pamięci - czy to operacyjnej, czy masowej. Kwestia pamięci na dane nie jest tu jednak tak istotna, ponieważ zegarek nie oferuje przesyłania nań zdjęć czy muzyki. O zewnętrznych aplikacjach nie wspominając. System jest przy tym bardzo prosty. Ściągnięcie paluchem w dół ukazuje nam powiadomienia (np. SMSy), a w górę - wybrane skróty (nie przeszkadzać; podnieś, aby wybudzić; budzik; latarka; ekran włączony na 5 minut oraz skrót do ustawień). Z kolei ruch w lewo bądź w prawo z głównego ekranu zapętla nam takie pulpity jak aktualne tętno, nasycenie krwi tlenem, pogoda, treningi, statystyki fitness, sen, stres oraz sterowanie muzyką. Wśród funkcjonalności zegarka nie można zapomnieć o odrzucaniu nadchodzących rozmów telefonicznych, stoperze, minutniku, funkcji znajdź mój telefon, kompasie, powiadomieniach o zbyt długiej bezczynności czy o sterowaniu spustem migawki połączonego smartfona (ale tylko dla smartfonów Xiaomi). Takie funkcje jak pomiar pulsu czy natlenienia krwi możemy ponadto samodzielnie ustawić, tak by pomiary dokonywały się rzadziej celem oszczędności baterii. Niestety, w ogólnym rozrachunku z obsługą zegarka wiąże się więcej, niż jedna tylko wada. Abstrahując już od braku NFC, zarówno wybudzanie ekranu poprzez podniesienie ręki jak i przyciskiem, trwa całe wieki (w perspektywie działania smartwatcha). Nie wiem, czy można to wyeliminować aktualizacją, ale na ten moment działania związane z odblokowywaniem ekranu trwają o wiele za długo, czasami nawet jedną sekundę.

Redmi Watch 2 Lite - funkcje fit i sportowe

Redmi Watch 2 Lite ma wbudowany GPS i w tym przypadku mogę powiedzieć tyle, że działa on zaskakująco dokładnie (nie tylko w kwestii rysowania tras, ale także szacowania ich długości). Trzeba przyznać, że moduł GPS w tak niedrogich smartwatchach to rzadkość, więc tym przyjemniej jest nam zobaczyć sprawny moduł GPS. Sprawnie działa także automatycznie rozpoznawanie biegu oraz spaceru. Niestety tak dobrych słów nie mogę już powiedzieć o pomiarze tętna i to nie tylko podczas ćwiczeń, ale i w spoczynku. Zegarek czasami bowiem zawyża o dobrych 10 uderzeń na minutę, a czasami zaniża o 5 uderzeń. Szalenie miarodajny więc zdecydowanie nie jest. Podobnie ma się rzecz z liczeniem kroków (tu zaniżanie idzie w setki dziennie...). Dobrze zaś wyglądają wyniki z badania SpO2 oraz poziomu stresu, choć te pierwsze odbywają się wyłącznie nocą. Pozytywnie zaskoczyło mnie też monitorowanie snu, które dokładnie wskazuje czas zaśnięcia i przebudzenia, jednak ma już problemy z odróżnianiem snu płytkiego od przebudzeń. Przynajmniej tak to wygląda po zestawieniu danych nocnych ze smartwatcha Samsung Galaxy Watch4 oraz na bazie własnych doświadczeń (budzę się często, a Redmi Watch 2 Lite tego nie odnotowuje). Jak więc widać smartwatch ma sporo wad jak i zalet. A co można powiedzieć o funkcjach typowo sportowych? Prócz błędów pomiarowych pulsu, jest zaskakująco dobrze - sterowanie muzyką podczas ćwiczeń, możliwość ustalenia interwałów, powiadomień, celów czy automatyczna pauza to największe zalety zegarka. Wśród treningów znajdziemy z kolei takie dyscypliny jak bieganie, chodzenie, bieżnia, trekking, jazda na rowerze, rower stacjonarny, styl dowolny, otwarte wody, pływanie na basenie, joga, wioślarz, skakanka, HIIT, stepper, rozciąganie, siła i wiele, wiele innych (łącznie ponad 100). Oczywiście wszystkie te dyscypliny są trochę dla picu, bo tylko głównie w przypadku biegania otrzymujemy nieco więcej ustawień i danych w trakcie ćwiczeń (czas treningu, dystans, tętno, tempo, śr. tempo, czas poprzedniego kilometra, kalorie, kroki i kadencja). Możemy także ustalić sobie cel (czas, kalorie, dystans) i dostawać powiadomienia o minionym czasie / przebytym dystansie. Wszystko dzieje się oczywiście poprzez wibracje oraz informację na ekranie, ponieważ zegarek głośniczka nie ma. Ma za to wodoszczelność 5 ATM. Dobrze więc, że trening pływania na basenie oferuje nam coś więcej, a mianowicie wpisanie długości basenu, więc przepłynięcie kolejnych jest zliczane.

Redmi Watch 2 Lite - oprogramowanie mobilne

Zegarek wspierany jest przez aplikację mobilną Xiaomi Wear. Podzielono ją na trzy zakładki - Status, Workouts oraz Profile, przy czym nas, jako użytkownika Redmi Watch 2 Lite będą interesować przede wszystkim Status oraz Profile. W pierwszej znajdziemy podsumowanie bieżącego dnia, a więc czas i jakość snu, liczbę spalonych kalorii, przebytych kroków oraz liczbę "powstań" od biurka. Jest tu też podgląd na średnie tętno, stres czy SpO2. No i mamy też niemal nieograniczony wgląd w szczegóły dotyczące tych statsów, co szczegółowo przestawię na screenach na następnej stronie niniejszej recenzji. Z kolei w zakładce Profile będziemy w stanie zarządzać ustawieniami zegarka. Zarówno tymi, którymi możemy zarządzać z jego poziomu, jak i tymi, które nie są na nim bezpośrednio dostępne. Tutaj też będziemy mogli pobrać z sieci zupełnie nowe tarcze (pobranie i instalacja takowej trwa około minuty). Tarcz jest też sporo, idą w dziesiątki, więc każdy powinien znaleźć tu coś dla siebie. Coś zarówno bardziej sportowego jak i eleganckiego, klasycznego. Słowem podsumowania - aplikacja jest intuicyjna, szybka i przydatna. No i służy oczywiście aktualizowaniu zegarka. 

Redmi Watch 2 Lite - czas pracy na akumulatorze

Producent sugeruje, że smartfon powinien działać na jednym ładowaniu akumulatora przez 10 dni. I fakt - jest to możliwe, ale wyłącznie z fabrycznymi ustawieniami, które mocno zubożają funkcjonalność zegarka, a przynajmniej nie działa on wówczas tak, jak lubię (czyli "na pełnych obrotach"). Mowa o mierzeniu pulsu wyłącznie co pół godziny, badaniu snu, ale bez zaawansowanych podziałów na fazy, wyłączonym badaniu nasycenia krwi tlenem, wyłączonym badaniu stresu i ekranie o jasności 3/5. W momencie gdy ustawiłam pomiar pulsu na co każde 10 minut, badanie SpO2 w nocy na co 30 minut, całodobowe śledzenie stresu, zaawansowane śledzenie snu oraz ekran na maksymalną jasność, zegarek był w stanie wytrzymać zaledwie 6 dni. Niezbyt dużo. Pocieszające może być to, że prędko się jednak ładuje - w niespełna godzinę.

Redmi Watch 2 Lite - podsumowanie

Czy więc produkt jakim jest Redmi Watch 2 Lite to produkt godny polecenia? Tak, ale tylko w momencie, gdy uda się Wam go kupić w cenie nie wyższej niż 200 zł. W mojej opinii smartwatch ma bowiem nie tyle dużo wad, co przede wszystkim mocną konkurencję. Nie pomaga nawet obecność całkiem sprawnego modułu GPS i bajery takie jak sterowanie muzyką i spustem aparatu smartfona, responsywny ekran czy generalnie bardzo przyjemny design zegarka. Można tu co prawda liczyć na całkiem rzetelne pomiary natlenienia krwi czy stresu, jednak kuleją już w zasadzie wszystkie inne parametry jak puls, rejestrowanie faz snu czy krokomierz. Na koniec warto jeszcze zauważyć, że cieszy spory i czytelny ekran (plus dla osób starszych), obsługa polskich znaków w SMSach (emotikony zmieniane są na klasyczne znaki, choć nie zawsze...), wyraźnie odczuwalne wibracje (o dwóch stopniach), możliwość ćwiczenia interwałami, wodoszczelność oraz szybkie ładowanie. Niestety, w ostatecznym rozrachunku więcej cech smartwatcha (a raczej ich istotność) przemawia na jego niekorzyść. Wśród tych cech znajdziemy krótki czas na baterii, niekonkurencyjny ekran (TFT), przekłamane pomiary oraz irytująco długi okres, jaki mija od podniesienia nadgarstka (bądź wciśnięcia przycisku) do wyświetlenia godziny.

Choćbym chciała zarekomendować smartwatch Redmi Watch 2 Lite, to jest mi trudno. Wokoło tyle jest bowiem mocnych konkurentów w tej samej, bądź lekko wyższej cenie, że polecanie Watch 2 Lite wydaje się awykonalne. No, chyba że szczególnie mocno spodobał Wam się design tego właśnie modelu, który faktycznie może wpaść w oko. 

Wiem, że poprzedni akapit w zasadzie "sponiewierał" testowanego dziś smartwatcha niemal do cna. Zdaję sobie też sprawę, że mamy do czynienia z urządzeniem za 299 złotych. Problem w tym, że i w tej cenie, albo niewiele tylko wyższej da się nabyć smart zegarek o lepszych parametrach. Wspominany już kilkakrotnie Huawei Watch Fit to mianowicie m.in. aluminiowe ramki, "soczysty" ekran AMOLED oraz dłuższy czas pracy na baterii. W podobnym zakresie cenowym warto zwrócić też uwagę na model realme Watch 2 Pro, który tak samo zwycięża baterią, ma także nieco większy ekran. Kolejnym smartwatchem z GPSem, który może konkurować z Redmi Watch 2 Lite jest lubiany Amazfit Bip U Pro, którego cechuje estetyka wykonania, dopracowany system oraz - ponownie - wydajniejsza niż w Redmi bateria. Odpowiadając wreszcie na pytanie postawione w tytule niniejszego materiału - lepiej zdecydować się na dopracowany, a tańszy smartband, niż dokładać do Redmi Watch 2 Lite.

Redmi Watch 2 Lite
Cena: 299 zł

Przyjemny dla oka, kanciasty i matowy design Solidne wykonanie koperty i paska + wodoszczelność Wbudowany, całkiem sprawnie działający GPS Automatyczne rozpoznawanie biegu i spaceru Obecność automatycznej pauzy podczas ćwiczeń Miarodajne badanie stresu oraz saturacji Możliwość ustawienia interwałów przy ćwiczeniach Szybkie ładowanie baterii... ... Która nie jest zbyt wydajna Odblokowywanie ekranu trwa wieczność Pasek z autorskim systemem odpinania Przekłamujacy pedometr i pulsometr Niekonkurencyjny ekran TFT Brak czujnika światła Brak płatności NFC

• 1
• 2
• 3
• następna ›
• ostatnia »