Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Recenzja Saints Row. Ogromna dawka humoru, odjechany kreator postaci i szansa na stworzenie własnego Imperium

Damian Marusiak | 22-08-2022 16:00 |

Recenzja Saints Row. Ogromna dawka humoru, odjechany kreator postaci i szansa na stworzenie własnego ImperiumPierwsza część Saints Row zadebiutowała na rynku w 2006 roku, jednak nie zrobiła ona przesadnie dobrego wrażenia na graczach i dość szybko o niej zapomniano. Dopiero drugiej części (2008 rok) udało się nieco bardziej rozbujać na rynku gier, głównie ze względu na poważny klimat i całkiem niezłą otoczkę fabularną. Począwszy od trójki (Saints Row: The Third) seria zaczęła coraz bardziej odchodzić od poważniejszego tonu, by móc prezentować coraz to dziwniejsze rozwiązania (jak chociażby bezceremonialne latanie z wielkim, fioletowym dildem po mieście). Ta część do dzisiaj jednak wspominana jest jako jedna z najlepszych części. Czwórce oraz samodzielnemu dodatkowi nie udało się już stworzyć tak udanego dzieła, wieńczącego przygody gangu Świętych. Teraz, po kilku latach absencji, Saints Row powraca na rynek w formie rebootu. Naszym zadaniem jest stworzenie gangu Świętych od zera i zbudowanie prawdziwie gangsterskiego imperium. Sprawdzamy czy w Saints Row czuć ducha wcześniejszych gier.

Autor: Damian Marusiak

Przyznam, że większość zaprezentowanych materiałów z reboota gry Saints Row jakoś specjalnie mnie nie zachwyciła. Początkowo nawet trudno było się doszukać tego czegoś, co odpowiadało na sukces przede wszystkim trójki. Dopiero gdy wziąłem udział kilka tygodni temu w pokazie dla mediów i wówczas mogłem zobaczyć dużo więcej materiału z gry, pomyślałem że może jednak warto dać szansę temu tytułowi, bo gdzieniegdzie widać nawet niezłe rozwiązania gameplayowe i całkiem sporą dawkę dziwnego humoru, tak bardzo charakterystycznego dla ostatnich gier z serii przygotowanych przez studio Volition. Od jakiegoś czasu mogłem na spokojnie ogrywać przygody Świętych i po około 30 godzinach mam wciąż ochotę na więcej! Oczywiście to nie jest tak, że nowe Saints Row jest produkcją wybitną. Jest tutaj całkiem sporo bugów, a niektóre mechaniki mogłyby zostać potraktowane inaczej. Mimo wszystko sam gameplay i przede wszystkim walka z przeciwnikami dają na tyle dużą frajdę, że można w Santo Ileso spędzić miło przynajmniej kilkanaście godzin.

Saints Row w tegorocznej odsłonie to reboot przygód Świętych. Tym razem działamy na terenie miasta Santo Ileso, gdzie naszym celem jest stworzenie kryminalnego Imperium.

Recenzja Saints Row. Ogromna dawka humoru, odjechany kreator postaci i szansa na stworzenie własnego Imperium [nc1]

Jeszcze przed debiutem gry, na PC oraz konsolach wypuszczono coś co nazywa się Saints Row: Boss Factory. Krótko mówiąc opublikowano rozbudowany kreator postaci, który umożliwia stworzenie właściwie wszystkiego, czego tylko nasza głowa zapragnie. Tak rozbudowanych możliwości kreatora nie widziałem nawet w Cyberpunku 2077 i pod tym względem nowe Saints Row stawia poprzeczkę wysoko. Oczywiście to co finalnie stworzymy może być zarówno piękne jak i brzydkie (niczym noc). Sam na potrzeby gry (i recenzji) przygotowałem m.in. kobietę będącą połączeniem Hulka, Pudziana oraz potwora Frankensteina... Więcej o kreatorze postaci opowiem jednak w dalszej części recenzji.

Recenzja Saints Row. Ogromna dawka humoru, odjechany kreator postaci i szansa na stworzenie własnego Imperium [nc1]

Saints Row dostępne będzie w sprzedaży od jutra, tj. od 23 sierpnia. Gra przygotowana została z myślą o PC oraz konsolach starej i obecnej generacji, tj. PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One oraz Xbox Series. Na nieszczęście dla tytułu, od pierwszej minuty widać, że Saints Row przygotowywane było przede wszystkim z myślą o starej generacji. Oprawa graficzna jest średnich lotów, a ubogi Ray Tracing niespecjalnie poprawia sprawę. Gra w Polsce wydawana jest przez firmę PLAION (dawnej Koch Media) i polscy gracze mogą liczyć na rodzime napisy.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 24

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.