Test smartfona Samsung Galaxy S21 Ultra 5G – Bezkompromisowy flagowiec z Exynosem 2100 wyprzedza konkurencję

Samsung Galaxy S21 Ultra 5G – Aparat i kamera

Fotografia to bez wątpienia mocna strona testowanego urządzenia. Moduł fotograficzny stanowi najsprawniejszą jednostkę, z którą miałem okazję obcować w smartfonie. Sprzęt w pełni zasługuje na słowa uznania. Na setup składają się 108 MP szeroki kąt, 12 MP ultraszeroki kąt oraz dwa teleobiektywy po 10 MP każdy. Pierwszy z nich zapewnia trzykrotne optyczne zbliżenie, drugi aż dziesięciokrotne. Co istotne, każda kamera jest stabilizowana (OIS), a w przypadku najszerszego kąta otrzymujemy funkcję Super Steady, czyli ultrastabilizację w materiałach wideo. Mógłbym napisać, że zdjęcia, które uzyskujemy za pomocą tytułowego smartfona, są kapitalne i próżno szukać sprawniejszego zestawu wśród konkurencji i na tym zakończyć wpis. Samsungowi należy się jednak kilka akapitów opisujących rzeczywiste efekty realizacji fotograficznych zadań.

Test smartfona Samsung Galaxy M51 - bateria 7000 mAh. Jest moc!

Aplikacja Aparat dostępna w S21 Ultra 5G to potężne oprogramowanie, które pozwala na maksymalne wykorzystanie zestawu fotograficznego obecnego we wspomnianym modelu. Program jest intuicyjny, a przełączanie się pomiędzy dostępnymi w nim trybami ogranicza się do manipulowania suwakiem w dolnej części ekranu. Oczywiście mowa o trybach podstawowych. Rozszerzone możliwości kamery dostępne są po przejściu do panelu „więcej”. Poza standardowymi opcjami znajdziemy tutaj tryby Pro (zdjęcia i wideo), Noc, Portret, Wideo portretowe oraz Hyperlapse. Położenie ikon można oczywiście zmieniać wedle uznania. Przełączanie się pomiędzy obiektywami odbywa się poprzez wybór listka lub jak kto woli – drzewka. W górnej części ekranu roboczego odnajdziemy ikony ustawień, doświetlenia, samowyzwalacza, proporcji oraz filtry. Co więcej, możemy realizować swoją pasję fotograficzną przy wykorzystaniu formatu RAW, który otwiera furtkę do manipulacji obrazem w postprodukcji.

Aparat podstawowy to 108 MP jednostka szerokokątna z optyką f/1.8, detekcją fazy, laserowym autofokusem oraz optyczną stabilizacją obrazu (OIS). Jak oceniłbym działanie tejże jednostki? Efekty przez nią uzyskiwane można porównać do efektów uzyskiwanych przez Galaxy S21 5G z tą różnicą, że doświadczymy tutaj bardziej szczegółowego obrazu, przyjemniejszej dla oka plastyki oraz realistycznej kolorystyki. Domyślnie zdjęcia są jednak zapisywane w niższej rozdzielczości, co jest standardem. Można za to wymusić użycie pełnych 108 MP. Podoba mi się również działanie optymalizacji scenerii, która bardzo sprawnie rozpoznaje otoczenie i dobiera odpowiednie ustawienia. Licząc wszystkie obiektywy, otrzymujemy zakres ogniskowych będący ekwiwalentem 13-240 mm. To robi wrażenie, podobnie jak obecność 30-krotnego oraz 100-krotnego przybliżenia. Nie jest ono jednak optyczne i efekty „bywają” mizerne. Niemniej, obecność rozwiązania cieszy. Poniższe sample zdjęciowe w większości przedstawiają jedno ujęcie zrealizowane przy użyciu aparatu ultraszerokokątnego, szerokokątnego, teleobiektywu 3x, teleobiektywu 10x (w tej kolejności).

Zdjęcia wykonane smartfonem Samsung Galaxy S21 Ultra 5G w dzień:

Teleobiektyw x10.

Przybliżenie 30-krotne.

Przybliżenie 100-krotne.

Kolejny aparat to ultraszeroki kąt 10 MP z przysłoną f/2.2, który zapewnia zbliżone jakością zdjęcia z drobnymi przekłamaniami na krawędziach. To bolączka wszystkich ultraszerokokątnych obiektywów stosowanych w smartfonach. Zdjęcia są jednak atrakcyjniejsze niż w przypadku konkurencji. Doceniałem obecność teleobiektywów, a konkretne 10 MP teleobiektywu ze światłem f/2.4 z 3-krotnym zoomem. Jest to specyficzne narzędzie, które przyda się w konkretnych ujęciach. Jeśli jesteśmy z dala od obiektu, ale nie jest to przesadnie długi odcinek, sprzęt sprawdzi się wręcz wyśmienicie. Drugi teleobiektyw 10 MP jest już ciemniejszy, gdyż przysłona to jedynie f/4.9. To bardziej ciekawostka, która może pomóc uchwycić szczegóły wybranych elementów zdjęcia. Warunek – poprawne oświetlenie. Jak Samsung Galaxy S21 Ultra 5G radzi sobie z fotografią nocną? Okazuje się, że jest w tym temacie szalenie skuteczny. Smartfon zapewnia atrakcyjne wizualnie ujęcia, których wykonanie jest stosunkowo proste. Wszystko dzięki stabilizacji sprawiającej, że poruszenie ręką podczas naświetlania nie psuje całego efektu. 

Zdjęcia wykonane smartfonem Samsung Galaxy S21 Ultra 5G w nocy:

Przejdźmy do wideo. Samsung Galaxy S21 Ultra 5G pozwala nagrywać materiały 8K przy 24 FPS, 4K przy 60 oraz 30 FPS, FHD przy 40, 60 oraz 240 FPS, a także HD przy nawet 960 FPS. Wszystko przy wsparciu HDR10+ oraz dźwięku stereo. Tak naprawdę najczęściej korzystałem z trybu 4K 60 FPS, który niemal w każdym obiektywie zapewnia świetne efekty. Nagrania są nieporuszone i niespecjalnie przeszkadzają tutaj kiepskie warunki oświetleniowe. Stabilizacja robi wrażenie i jak widać, wspiera użytkownika również nocą. Jakość nocnych nagrań jest kapitalna, ale nazywam ją tak tylko z uwagi na to, że wideo realizowane jest nie profesjonalnym aparatem czy kamerą, lecz smartfonem. Jeśli chcecie wycisnąć z niego jak najwięcej, powinniście użyć trybu reżyserskiego nagrywającego jednocześnie z kilku obiektywów.

Wideo zarejestrowane smartfonem Samsung Galaxy S21 Ultra 5G:

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• następna ›
• ostatnia »