Test smartfona Motorola moto g10 – Tańszy brat modelu moto g30 z układem Snapdragon 460 i aparatem 48 MP w akcji
- SPIS TREŚCI -
Motorola moto g10 – Aparat fotograficzny
Motorola moto g10 – Aparat
Zanim przejdę do omówienia poszczególnych obiektywów dostępnych w module fotograficznym, chciałbym poruszyć kwestię aplikacji. Niedawno została ona bowiem odświeżona i jak się okazuje, jest znacznie wygodniejsza od poprzedniej wersji. Niestety, w testowanym egzemplarzu jej działanie muszę określić mianem niestabilnego. Interfejs programu przycina, co psuje pozytywny efekt. Powolne, poszarpane animacje nie są tym, czego oczekuję na jednej z najważniejszych aplikacji dla smartfona. Przejdźmy do omówienia aparatu głównego, który składa się łącznie z czterech kamer. Pierwsza to szerokokątna jednostka z matrycą o rozdzielczości 48 MP i przysłoną f/1.7. Zdjęcia w dobrych warunkach prezentują się przyjemnie dla oka, są szczegółowe i sensownie nasycone (może miejscami delikatnie wyblakłe). Nie spotkamy tutaj niechcianych artefaktów. Zdjęcia domyślnie zapisywane są w rozdzielczości 12 MP, jednakże możemy aktywować realizację ujęć w rozdzielczości 48 MP. Praca w nocy to dość losowa kwestia, natomiast jak na budżetowca – jest nieźle. Część ujęć prezentuje poziom wyższy od tego, jaki sugeruje cena smartfona.
Test Apple iPhone 12 - smartfon, który odcina się od przeszłości
Drugi kamera to jednostka ultraszerokokątna z przysłoną f/2.2 oraz matrycą o rozdzielczości 8 MP. Zdjęcia w dzień wyglądają całkiem dobrze i jedyne, do czego mógłbym się przyczepić, to zniekształcenia na krawędziach oraz nieco ciemniejsza ekspozycja automatyczna. Obiektyw kompletnie nie radzi sobie ze zdjęciami nocnymi. Pozostałe dwie jednostki odpowiadają za zdjęcia makro 2 MP (przy f/2.4) oraz wykrywanie głębi. Jeśli mam być z Wami szczery, powiem tylko, że obydwa rozwiązania mógłby tutaj nie istnieć. Nie wnoszą żadnej użytecznej wartości. Nie jest to przypadłość tego konkretnego modelu, a wniosek wysnuty na bazie testów innych urządzeń mobilnych, które przewinęły się przez moje ręce w ciągu ostatnich lat.
Zdjęcia wykonane smartfonem Motorola moto g10:
Przybliżenie 100% powyższego ujęcia.
Tryb makro to jedynie nieużyteczny dodatek.
Motorola moto g10 – Kamera
Oczekiwanie od smartfona kosztującego 699 zł bogatych możliwości nagrywania wideo, byłoby nie na miejscu. Nie oznacza to, że Motorola moto g10 wypada na tym polu źle. W zasadzie mamy do czynienia z „przeciętniakiem” z niskiej półki cenowej. Filmy nagrywanie w dzień wyglądają poprawnie i dotyczy to obydwu obiektywów. Oczywiście możemy liczyć jedynie na rozdzielczość FHD i 30 lub 60 FPS, przy czym tylko pierwsza opcja jest stabilizowana. Jest to mocno odczuwalne. Jeśli marzycie o realizacji nagrań nocnych, muszę Was zawieść. Sprzęt zupełnie się do tego nie nadaje.