Test smartfona Motorola Edge 30 Neo - w tej cenie mniejszego nie znajdziesz. Jest też ładowanie Qi i świetne głośniki z Dolby Atmos
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test smartfona Motorola Edge 30 Neo
- 2 - Motorola Edge 30 Neo – Wygląd, budowa, jakość wykonania
- 3 - Motorola Edge 30 Neo – Ekran
- 4 - Motorola Edge 30 Neo – Wydajność
- 5 - Motorola Edge 30 Neo – Kultura pracy
- 6 - Motorola Edge 30 Neo – Akumulator
- 7 - Motorola Edge 30 Neo – Fotografia
- 8 - Motorola Edge 30 Neo – Wideo
- 9 - Motorola Edge 30 Neo – Podsumowanie
Motorola Edge 30 Neo – Podsumowanie
Jak zauważyłam we wstępie, Motorola Edge 30 Neo to propozycja głównie dla tych osób, które poszukują możliwie niewielkiego smarfona. Jeśli jednak osoba ta chciałaby także, aby telefon ów gwarantował także rejestrowanie filmików wysokiej jakości, to modelem Edge 30 Neo może się rozczarować. Potencjalne (choć niższej już rangi) wady można dostrzec także w braku slotu na kartę pamięci oraz w tym, że smartfon nie może pochwalić się żadnym rodzajem wzmacnianego szkła na ekranie. Nie mamy tu także klasycznego AoD, a jedynie motorolowe wyświetlanie godziny i powiadomień po szturchnięciu smartfona. Z kolei to, co dosłownie rzuca na kolana to głośniki stereo, które brzmią (nie przesadzam) niemal jak głośniczek Bluetooth. Jest jeszcz konkurencyjnie szybkie ładowanie oraz stabilność (+ brak nagrzewania się) systemu pod obciążeniem. Dodatkowe walory smartfona to ładowanie bezprzewodowe, odporność na zachlapania, sprawna biometria oraz podświetlany element na pleckach występujący w roli diody powiadomień. Jak zdołaliśmy udowodnić, telefon radzi sobie także z najbardziej wymagającymi grami mobilnymi, choć przy niższych ustawieniach graficznych.
Motorola Edge 30 Neo to naprawdę uroczy maluch. W tych poręcznych gabarytach drzemie jednak także potencjał. Mowa nie tylko o stabilności systemu pod obciążeniem oraz o niskich temperaturach. Ta niewielka "Motka" zauroczy Was także świetnymi głośnikami stereo z Dolby Atmos, wyraźnym ekranem, bardzo szybkim ładowaniem czy odpornością na zachlapania.
Motorolę Edge 30 Neo wyceniono na 1899 zł. Jak to się ma do wspomnianych wcześniej modeli realme 9 Pro i POCO X4 Pro? Ano trochę nijak, właśnie ze względu na to, że są to urządzenia większe. Jeśli jednak rozmiar nie jest tym, co bierzesz pod uwagę przy wyborze smartfona, to POCO X4 Pro zaoferuje lepsze zdjęcia po zmroku oraz lepszej jakości nagrania wideo, a także złącze 3,5 mm jack i jaśniejszy ekran Super AMOLED. Z kolei realme 9 Pro robi najlepsze chyba z tej trójki zdjęcia i to niezależnie od pory dnia. Nie ma co czarować - Motorola Edge 30 Neo byłaby prawdziwym killerem w swojej półce cenowej, gdyby wyposażono ją w lepsze jednostki foto. Niezłą alternatywą dla bohaterki dzisiejszego testu może być jeszcze równie niewielki smartfon OnePlus Nord 2 5G, ale choć jest to model wydajniejszy, to ma ekran o niższym niż Motka odświeżaniu (90 Hz). Brak mu także wodoszczelności i ładowania Qi. No i w końcu trzeba jeszcze wspomnieć o Samsungu Galaxy S20 FE, którego można dziś kupić właśnie w okolicach 2 tys. zł. Otóż jeśli komuś nie przeszkadza, że nie jest to urządzenie najświeższe, to zaoferuje nam ono również całkiem niewielkie gabaryty, wodoszczelność w klasie IP68, ekran Super AMOLED 120 Hz czy w końcu lepszy zestaw aparatów. Trzeba jednak pamiętać, że S20 FE także nie jest smarfonem bez wad i - wierzcie mi na słowo - w wielu aspektach jest przereklamowany.
Motorola Edge 30 Neo
Cena: 1899 zł
|
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test smartfona Motorola Edge 30 Neo
- 2 - Motorola Edge 30 Neo – Wygląd, budowa, jakość wykonania
- 3 - Motorola Edge 30 Neo – Ekran
- 4 - Motorola Edge 30 Neo – Wydajność
- 5 - Motorola Edge 30 Neo – Kultura pracy
- 6 - Motorola Edge 30 Neo – Akumulator
- 7 - Motorola Edge 30 Neo – Fotografia
- 8 - Motorola Edge 30 Neo – Wideo
- 9 - Motorola Edge 30 Neo – Podsumowanie