Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test obudowy NZXT H1 - Lepsza wersja konsoli Xbox Series X?

Przemysław Banasiak | 15-10-2020 08:00 |

Test obudowy NZXT H1 - Wygląd zewnętrzny i wewnętrzny

Zanim przejdziemy do dokładniejszych oględzin NZXT H1, rzućmy okiem na to co dostajemy w zestawie prócz obudowy. Po pierwsze mowa o zasilaczu typu SFX-L (mniejszy od ATX), w postaci NZXT NP-S650M. Jest to jednostka modularna, o wysokiej sprawności potwierdzonej certyfikatem 80 PLUS Gold. Chłodzi ją 120-milimetrowy wentylator z łożyskiem FDB. Platforma korzysta z jednej linii +12 V (54 A) i wyposażona jest w szereg popularnych zabezpieczeń takich jak OPP, OVP, UVP, OCP, OTP i SCP. Mimo iż NZXT na co dzień nie oferuje tego typu zasilaczy, to tego modelu muszą być wyjątkowi pewni, bowiem Amerykanie oferują aż 10 lat gwarancji.

Test obudowy NZXT H1 - Lepsza wersja konsoli Xbox Series X? [nc1]

Wszystkie przewody w obudowie są już odpowiednio poprowadzone i ułożone, co znacznie ułatwia montaż zestawu komputerowego.

Następny element testowanego dzisiaj zestawu to chłodzenie typu All in One, oczywiście od NZXT. Jest to bezimienny model, którego również nie znajdziemy w samodzielnej sprzedaży. Mamy tutaj do czynienia z 140-milimetrową chłodnicą, sparowaną z takim samym wentylatorem NZXT Aer P140 pracującym z prędkością od 500 do 1800 RPM (± 300). Co ciekawe pompka nie została umieszczono w bloku CPU, a na środku radiatora. Pracuje ona z prędkością do 4200 RPM (± 420). Na stopce fabrycznie nałożona jest już pasta termoprzewodząca, a w zestawie otrzymujemy elementy montażowe dla socketów Intel LGA 115x i 1200 oraz AMD AM4, AM3(+), AM2(+), FM2(+) i FM1. Gumowe węże wyposażone są w materiałowy oplot i skrócone, tak by dopasować ich długość do wnętrza obudowy i nie zajmować zbyt dużo miejsca. Ostatni z dodatkowych elementów to riser PCI Express 3.0 x16 dla karty graficznej.

Test obudowy NZXT H1 - Lepsza wersja konsoli Xbox Series X? [nc1]

Test chłodzenia NZXT Kraken X73 3x120mm - Nowy morski potwór

Stylistyka NZXT H1 jest bardzo prosta, ale miła dla oka. Tył oraz oba boki obudowy to stalowe panele, które od góry do dołu usiane są licznymi otworami wentylacyjnymi. Front obudowy to przyciemniane hartowane szkło z dyskretnym, czarnym logiem producenta bliżej dolnej krawędzi, a na górze mamy jednolity stalowy arkusz z panelem I/O. Ten jest niestety dość ubogi – okrągły, podświetlany przycisk Power, jedno USB 3.2 Gen 1 typu A, jedno USB 3.2 Gen 2 typu C, jedno złącze audio. O ile wśród dołączonych akcesoriów znajdziemy rozgałęźnik dla jacka, a więc podpięcie mikrofonu i słuchawek nie powinno być problemem, tak tylko jedno USB typu A w tej cenie to naprawdę niewiele. Zwłaszcza, że tak czy siak podpinany jest przewód od panelu I/O do płyty głównej, który bez problemu obsłużył by dwa takie gniazda. Jest to tym bardziej uciążliwe, że złącza płyty głównej są trudno dostępne – znajdują się na samym spodzie obudowy, a więc podłączanie i odłączanie pendrive’ów, kontrolerów do gier czy sprzętu VR jest wybitnie niewygodne i wymaga podnoszenia/pochylania obudowy.

Test obudowy NZXT H1 - Lepsza wersja konsoli Xbox Series X? [nc1]

Test obudowy NZXT H1 - Lepsza wersja konsoli Xbox Series X? [nc1]

Amerykanie nadrabiają jednak to bardzo, ale to bardzo sprytnym rozwiązaniem jakim jest montaż paneli bocznych, który odbywa się kompletnie beznarzędziowo. Najpierw należy zdjąć przód i tył obudowy, a robimy łapiąc na dole i ciągnąć ku sobie – odskoczą metalowe zaczepy, a następnie to samo robiąc bliżej górnej krawędzi. Później łapiemy za panele boczne i ciągniemy do góry. Nie są one bowiem przykręcane, ani nawet na zatrzaski, a zamiast tego osadzone zostały w specjalnych rynienkach. Cała operacja zajmuje kilkanaście sekund i jest banalnie prosta i przyjemna. Gdy NZXT H1 stanie przed nami w pełnej okazałości, po raz pierwszy będziemy mogli zobaczyć resztę zestawu. Mowa oczywiście o chłodzeniu wodnym umieszczonym mniej więcej w połowie wysokości obudowy, riserze PCIe naprzeciwko oraz zasilaczu na górze obudowy. Zaraz obok PSU znajduje się klatka na nośniki danych 2,5 cala – niestety, nie zmieścimy tutaj większych HDD 3,5 cala. Okablowanie wewnątrz obudowy zostało już fabrycznie poprowadzone by ułatwić montaż podzespołów i spięte opaskami. Co więcej wszędzie znajdują się strzałki i naklejki wyjaśniające montaż komputera w środku.

Test obudowy NZXT H1 - Lepsza wersja konsoli Xbox Series X? [nc1]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 57

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.