Test Asus Eee Pad Transformer Prime - To tablet czy już netbook?
- SPIS TREŚCI -
Rynek tabletów bez ustanku ewoluuje i razem ze smartphonami wpływa nawet na inne kategorie sprzętowe, co widać przy niezliczonych informacjach na temat podnoszenia rozdzielczości wyświetlaczy w laptopach i desktopach. Oczywistym jest, że trend ten wziął się z ciągłego podnoszenia PPI w ekranach smartphonów i tabletów, a konkretnie od Apple i ich pierwszego wyświetlacza Retina w iPhone 4. Jednak największym innowatorem na rynku wydaje się w dzisiejszych czasach ASUS. Jako pierwszy na dużą skalę starał się połączyć zalety tabletów oraz laptopów z niezłym sukcesem i dobrym wykonaniem. Osiągnął to dzięki pierwszemu Transformerowi i po części z pomocą modelu Slider. Chociaż konstrukcjom tym nie brakowało wad, urządzenia są prawdziwym powodem do dumy jako główni innowatorzy na tej ścieżce rozwoju. Już nawet sam Intel podchwycił pomysł i duży nacisk w przyszłych laptopach opartych na jego platformie będzie kładziony właśnie na hybrydy tabletów i laptopów. ASUS zdążył już natomiast przygotować kolejną generację serii Transformer - Prime.
Autor: Mateusz Mysiak
W nowym urządzeniu zdecydowanie postawiono na cienką obudowę i podniesienie jakości wykonania, przynajmniej w estetycznym tego słowa znaczeniu. Biorąc pod uwagę dołączoną klawiaturę z baterią, ASUS Transformer Prime jest praktycznie dwa razy cieńszy od poprzednika. Do tego został wykonany w większości z aluminium, nie jak do tej pory z plastiku i metalowych wstawek, a pomimo tego jest dużo lżejszy. Zabiegi te jednak nieco uszczupliły zewnętrzne interfejsy. Zamiast dwóch pełnowymiarowych złączy USB 2.0, nowy dock Prima posiada już tylko jeden taki port. Co może bardziej zawieść poniektórych, to wbudowany w stację dokującą czytnik kart pamięci czytający tylko i wyłącznie karty SD, a zamiast mini HDMI dostajemy micro HDMI. Niewielkiej zmianie na plus uległa pojemność baterii w urządzeniu, co wraz z nową Tegrą, której energooszczędność producent chwali, powinno znacznie wydłużyć średni czas pracy samego tabletu. Niestety, bateria w stacji dokującej Primie jest mniejsza niż u poprzednika, więc to, czy tablet pokona wcześniejszą wersję w testach czasu pracy zależy głównie od procesora.
Do tej pory głównym problemem ludzi chcących kupić wydajny tablet było to, że tak naprawdę w ogromnej większości przypadków byli ograniczeni tylko i wyłącznie do urządzeń z Tegrą 2. To zdecydowanie nie był wybór dla poszukujących wszechstronnego centrum multimedialnego. Nawet pomimo usprawnień interfejsu Androida 3.x/4x, efektywność korzystania z tabletu nieco się obniżała ze względu na nieidealne i zdecydowanie zauważalnie opóźnione animacje. Jedyną połowiczną zaletą była wydajność, która akurat w momencie premiery po prostu lekko wychodziła ponad to, czym mogliśmy obciążyć te sprzęty nawet przy tak niskiej rozdzielczości jak 1280 x 800 pikseli. Zobaczymy, czy Transformer Prime z nową Tegrą 3 (1 GHz) i Ice Cream Sandwich coś zmieni...
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- następna ›
- ostatnia »
Powiązane publikacje

Test smartfona CMF Phone 2 Pro - znakomity wybór dla oszczędnych. Nie ma lepszego od CMF Phone'a drugiego!
35
Test smartfona Samsung Galaxy A36 5G - to miał być kompletny model dla Kowalskiego, jednak sprzeczności tu nie brakuje...
33
Test smartfona Google Pixel 9a - dobre aparaty, mocna bateria i... kontrowersyjny design. Takiego Pixela jeszcze nie było
102
Test smartfona Samsung Galaxy A56 5G - jeszcze lepszy niż poprzednik. Wydajny Exynos 1580 i pewność wielu lat aktualizacji
56