Test smartfona Nothing Phone (3) - wydajny i oryginalny, ale czy na pewno godny miana flagowca?

Po premierze Nothing Phone'a (1), a później modelu (2) mogliśmy sądzić, że ta oryginalna londyńska firma będzie nowym OnePlusem. Nie chodzi już nawet o fakt, że na jej czele stoi Carl Pei, czyli człowiek poniekąd współodpowiedzialny za sukces marki OnePlus, ale bardziej o charakterystykę tych smartfonów. Zarówno "jedynka", jak i "dwójka" zachwyciły sporą część internautów za sprawą mocnej specyfikacji, niezłej ceny, "czystego" softu, a także bardzo oryginalnego designu. Później jednak Nothing wzięło się za średniaki z literką "a" w nazwie, podczas gdy najbardziej wymagający użytkownicy musieli obejść się smakiem... Aż do teraz! W końcu światło dzienne ujrzał wyczekiwany Phone (3), a my mamy wielką przyjemność zaprezentować Wam już wszystkie wady i zalety tego urządzenia.

Autor: Piotr Piwowarczyk

Jako jedna z nielicznych polskich redakcji otrzymaliśmy zaproszenie do Londynu na oficjalną prezentację nowego flagowca Nothing, czyli Phone'a (3). Z inwitacji oczywiście skorzystaliśmy, a podczas pokazu Carl Pei opowiadał m.in. o tym, jak nudne stały się dzisiejsze smartfony, a także o tym, jak przestaliśmy się ekscytować nowinkami technologicznymi. Był to oczywiście wstęp do przedstawienia nam głównej doktryny firmy, czyli przywrócenia czystej frajdy z korzystania ze smartfona. Najnowsza "trójka" ma być odpowiedzią na wszystkie klony obecne na rynku, dlatego powinna być szczególnie wyczekiwana nie tylko przez entuzjastów, ale również tych użytkowników, którzy zwyczajnie chcą mieć w dłoni coś ciekawego i przyciągającego uwagę. Ale czy kilka oryginalnych pomysłów sprawi, że Phone (3) stanie się z miejsca atrakcyjną opcją z wyższej półki?

Phone (3) to rzekomo pierwszy prawdziwy flagowiec od firmy Nothing, aczkolwiek specyfikacja urządzenia nie jest w pełni topowa. Gamechangerem może za to okazać się interfejs Glyph Matrix. Czegoś podobnego w wysokopółkowych smartfonach jeszcze nie widzieliśmy.

Test Nothing Phone (3a) Pro vs Nothing Phone (3a). Porównujemy aparaty fotograficzne smartfonów ze średniej półki cenowej

Zanim przejdziemy do opisu urządzenia, sprawdźmy jego specyfikację techniczną. Nothing Phone (3) reklamowany jest jako pierwszy flagowy smartfon tej firmy, aczkolwiek już na wstępie widzimy, że zabrakło tu procesora z prawdziwego topu. Zamiast Snapdragona 8 Elite czy Dimensity 9400(+) telefon dostał nowego, ciut niżej pozycjonowanego Snapdragona 8s Gen 4, który współdziała z pamięcią RAM LPDDR5X (12 lub 16 GB) oraz pamięcią wewnętrzną UFS 4.0 (256 lub 512 GB). Całość wyróżnia się także ekranem AMOLED LTPO o przekątnej 6,67 cala, w sumie aż czterema aparatami 50 MP (trzy z tyłu, jeden z przodu) czy krzemowo-węglową baterią 5150 mAh obsługującą ładowanie 65 W i ładowanie bezprzewodowe. Najciekawiej prezentuje się jednak obudowa, bowiem nie tylko wyróżnia się typowym dla Nothing designem, ale w tylnej jej części znajdziemy nowy interfejs Glyph Matrix. Dzięki niemu użytkownik może sprawdzać powiadomienia bez podnoszenia telefonu, a także korzystać z prostych funkcji oraz... mini gier. Czegoś podobnego w wysokopółkowych smartfonach jeszcze nie widzieliśmy - przynajmniej w naszej części świata.

Nothing Phone (3) w wersji 12+256 GB wyceniono na 3649 zł, natomiast wariant 16+512 GB przeznaczony dla bardziej wymagających użytkowników kosztuje 3999 zł. Tyle teorii - w praktyce z okazji premiery popularne sklepy sprzedają ten droższy model w cenie tego tańszego. Czy jest więc drogo, czy może tanio? Trudno jednoznacznie osądzić. Z jednej strony w tej półce cenowej nie brakuje bardziej wypasionych modeli ze Snapdragonem 8 Elite, z drugiej natomiast musimy pamiętać, że pod wieloma względami całość i tak prezentuje się naprawdę solidnie. Do tego dochodzi jeszcze kwestia interfejsu Glyph Matrix, którego przecież nie znajdziemy nigdzie indziej. Testujemy biały wariant kolorystyczny w najdroższej odmianie. Na kolejnych stronach niniejszego artykułu model ten zostanie oceniony w różnych aspektach, aczkolwiek jeśli interesują Was tylko końcowe wnioski, z tego miejsca zapraszam od razu na ostatnią stronę z podsumowaniem.

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• następna ›
• ostatnia »