Przedstawiciel Tajwanu wprost oskarża Chiny o niewłaściwe praktyki. Ma dochodzić do kradzieży i kopiowania technologii
Sytuacja wokół Chin i Tajwanu jest nieustannie napięta. Toczy się też pewnego rodzaju wyścig technologiczny, w trakcie którego Państwo Środka stara się nadrobić przepaść, jaka dzieli oba podmioty w kwestii produkcji chipów. Wiele wskazuje na to, że postęp w chińskiej branży półprzewodników dokonuje się także w sposób niezbyt uczciwy. Głos w tej sprawie zajął nieformalny ambasador Tajwanu w Stanach Zjednoczonych i doczekał się reakcji ambasady Chin.
Według tajwańskiego dyplomaty, Chiny posuwają się do oszustw, kradzieży i kopiowania technologii. Ma to zmniejszyć dystans, który dzieli tamtejszy sektor półprzewodników od jego odpowiednika w Tajwanie.
Chiny zaoferują nam podróbkę każdego laptopa na rynku. Jednak niskie ceny nie zawsze zrekompensują wydane pieniądze
Tajwański dyplomata Alexander Yui nie gryzł się w język podczas niedawnego wywiadu udzielonego agencji Reuters. Wysunął daleko posunięte oskarżenia pod adresem Chin. Według niego Państwo Środka stosuje nieuczciwe praktyki w celu zniwelowania dystansu, jaki dzieli ten kraj w stosunku do producentów chipów z Tajwanu. Mowa tutaj przede wszystkim o oszustwach, kopiowaniu i kradzieży technologii. Zazwyczaj przedstawiciele Tajwanu byli powściągliwy w czynieniu takich sugestii wprost. Warto przy tym odnotować, że bezpośrednia kradzież technologii służącej do produkcji chipów w najbardziej zaawansowanych procesach nie jest łatwa z uwagi na ich wysokie skomplikowanie, a także ograniczony dostęp do konkretnych narzędzi. Dlatego prawdopodobnie o wiele skuteczniejsze są aktualnie próby jej kopiowania w ośrodkach chińskich, a nawet opracowywanie technologii od zera przy udziale specjalistów pracujących wcześniej dla TSMC i Samsunga.
NVIDIA GeForce RTX 4090 Laptop GPU oraz RTX 4080 Laptop GPU jako desktopowe karty w Chinach. Dawna moda powraca
W sprawie wypowiedzi tajwańskiego dyplomaty głos zabrał także przedstawiciel ambasady Chin w Stanach Zjednoczonych. Oświadczył on, że osiągnięcia technologiczne i naukowe Państwa Środka nigdy nie są dokonywane za pośrednictwem oszustw i kradzieży. Według oficjalnego stanowiska, rozwój Chin odbywa się za pośrednictwem własnych sił, co ma zagwarantować niezależność i wysoki poziom innowacji. Warto odnotować także, że Alexander Yui w trakcie wywiadu był także bardzo sceptyczny w stosunku do twierdzeń, że Chiny w niedalekiej przyszłości będą w stanie dostarczyć konkurencyjne chipy względem oferty Tajwanu i to pomimo dużych nakładów rządowych na tamtejszy sektor półprzewodników.