Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Mio MiVue 955WD - recenzja wideorejestratora 4K z dodatkową kamerą tylną. Mio próbuje swych sił w wyższej półce

Piotr Piwowarczyk | 19-08-2023 09:00 |

Mio MiVue 955WD - jakość nagrań

Jak wspomniałem już wcześniej, Mio MiVue 955W(D) oferuje rejestrację wideo w ustawieniach  4K@30fps, 1440p@60fps lub 1440p@30fps z HDR. Tylna kamera MiVue E60 nagrywa zaś wyłącznie w jakości 1440p@30fps z HDR. Producent nie rozmieniał się więc na drobne i postawił na niewielką liczbę różnych od siebie trybów. A jak wypadają same nagrania? W trakcie dnia, podczas słonecznej pogody trudno się do czegoś przyczepić. Wideo oferuje dobre odwzorowanie kolorów, niezłą rozpiętość tonalną, a co najważniejsze, bardzo wysoki poziom szczegółowości. Możliwe jest odczytanie tablicy rejestracyjnej w zasadzie każdego mijanego pojazdu. Problemy zaczynają się jednak w nocy, przy stucznym oświetleniu. W oczy rzuca się nieznacza ilość szumu oraz wyraźny spadek ostrości obrazu. Poszczególne detale stają się trudniejsze do uchwycenia, nie wspominając już o numerach rejestracyjnych innych samochodów. Po kamerze w tej cenie niby możnaby spodziewać się nieco więcej, choć tak po prawdzie mało który wideorejestrator zapewni w nocy wyraźnie lepsze rezultaty.

Uwaga: pamiętajcie, że YouTube zawsze kompresuje nieco wideo, stąd jakość obrazu jest finalnie nieco gorsza, niż podczas rejestrowania wideo w czasie rzeczywistym.

Mio MiVue 955WD - recenzja wideorejestratora 4K z dodatkową kamerą tylną. Mio próbuje swych sił w wyższej półce [nc1]

W 1440p poziom szczegółowości w trakcie dnia jest już nieco mniejszy. Co istotne, mamy tu też do czynienia ze znacznie bardziej ograniczonym polem widzenia, jednak ogólnie na jakość obrazu nadal nie można narzekać. Zarówno w trybie 60fps, jak i w HDR wyraźne są właściwie wszystkie detale z najbliższego otoczenia. Prawdziwym sprawdzianem okazały się rzecz jasna nocne przejażdżki, które niestety - mówiąc szczerze - nie prezentują zbyt dobrze. Można być nieco rozczarowanym, że wideorejestrator z tej półki cenowej nagrywa tego typu wideo. Wysoki poziom szumów to jedno, ale najwięcej do życzenia pozostawia szczegółowość oraz jasność, zwłaszcza, jeśli mówimy o nagrywaniu w 60fps. Nagrania wydają się bardzo rozmyte i w zasadzie nie ma mowy o odczytaniu jakiejkolwiek tablicy rejestracyjnej czy nawet detali z pobliskich znaków drogowych czy bilboardów.

Jak można było oczekiwać, tylna kamerka E60 spisuje się podobnie do głównego wideorejestratora. W dzień zapewni bardzo wysoki poziom szczegółowości - widoczny jest w zasadzie każdy detal w pobliżu. Nieźle wypadają także kolory oraz rozpiętość tonalna. W nocy cudów jednak nie ma. Podobnie jak w przypadku 955W(D), na nagraniach pojawia się sporo szumu i trudno mówić o wysokim poziomie szczegółowości. Cóż, w końcu całość opiera się na sensorze Starvis, który trafił na pokład wielu budżetowych kamer. Na koniec zostawiam jeszcze krótki test mikrofonu, który - jak można było się spodziewać - spełnia swoje zadanie bez zarzutu. 

Na koniec, dla zainteresowanych zamieszczam link do Dysku Google, z którego możecie pobrać surowe próbki nagrań wideo bez żadnej youtube'owej kompresji. Odnośnik znajduje się TUTAJ.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 25

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.