Mio MiVue 955WD - recenzja wideorejestratora 4K z dodatkową kamerą tylną. Mio próbuje swych sił w wyższej półce

Mio MiVue 955WD - ekran i najważniejsze funkcje

Tuż po przekręceniu kluczyka (tj. doprowadzeniu do kamery zasilania) wideorejestrator uruchamia się i należy przeprowadzić jego pierwszą konfigurację obejmującą wybór języka czy strefy czasowej. Następnie najlepiej od razu wykonać formatowanie karty pamięci i rozpocząć przegląd dostępnych opcji. Zacznijmy jednak od głównego ekranu, który pokazuje nam podgląd z dwóch kamer oraz podstawowe informacje, jak np. godzina, wł./wył. mikrofon czy aktualną prędkość. Za pomocą fizycznych przycisków jesteśmy w stanie szybko zabezpieczyć nagranie przed przypadkowym usunięciem, zrobić zdjęcie lub dodać fotoradar nie uwzględniony w bazie (lub też np. dowolne miejsce warte uwagi). Obsługa menu nie powinna natomiast sprawić nikomu kłopotów - interfejs jasno wskazuje, który przycisk odpowiada za daną funkcję, a system jest stosunkowo prosty w obsłudze. Wszystko też ładuje się w miarę responsywnie. Jeśli zaś chodzi o sam wyświetlacz wideorejestratora, jest on wystarczająco czytelny nawet w słoneczne dni, i to nawet pomimo niezbyt praktycznej błyszczącej powłoki. Trzeba liczyć się z nieznacznym przekłamaniem kolorów przy spojrzeniach pod kątem, ale ogólnie najważniejsze treści powinny być dobrze widoczne.

Interfejs kamery Mio MiVue 955W(D) prezentuje się zupełnie tak samo, jak w innych kamerach Mio. Ci, którzy mieli do czynienia z tańszymi wideorejestratorami od tego producenta nie zobaczą tu nic zaskakującego, choć rzecz jasna opisywany model oferuje kilka opcji niedostępnych w innych produktach (ale o nich za chwilę). Jeśli chodzi o długość wideo, do wyboru mamy standardową 1-, 3- lub 5-minutową długość. W przypadku jakości nagrań, wybrać możemy tryb 4K@30fps, 1440p@60fps lub 1440p@30fps z HDR. Dla tych, którzy nie mogą zdecydować się między wysoką płynnością a HDR-em przeznaczono opcję 1440p Auto HDR, która zapewnia wyższy klatkaż w ciągu dnia, a wieczorem i w nocy aktywowany jest szczególnie pomocny wtedy szeroki zakres dynamiki. Warto mieć tylko na uwadze, że każda zmiana ustawień dot. jakości obrazu wiąże się z ponownym włączeniem wideorejestratora. Jeśli natomiast chodzi o opcje nagrywania tylnej kamery, opcja jest tylko jedna, czyli 1440p@30fps z HDR. Co ciekawe, podczas przeglądania menu nie znalazłem opcji odtwarzania nagrań z tej kamerki, ale zakładam, że tu przyda się już aplikacja MiVue Pro lub zwykłe zgranie plików z karty microSD.

Warto wspomnieć także o dodatkowych funkcjach wideorejestratora. Jak wiadomo, Mio słynie z opcji ostrzegania przed pomiarami prędkości, jednak wcale nie mniej interesująco prezentują się inne udogodnienia. Przeglądając menu można natrafić na system LDWS ostrzegający przed opuszczeniem pasa ruchu, FCWS ostrzegający przed kolizją (także wsteczną RCW), system ostrzegający przed przekroczeniem prędkości, przypomnienie o włączeniu świateł, alarm zmęczenia czy nawet możliwość wydawania komend głosowych (niestety tylko po angielsku). Wydaje się, że tego typu funkcje docenią głównie zawodowi kierowcy, którzy spędzają w samochodzie znacznie więcej czasu niż typowi Kowalscy. Nie zabrakło też opcji wygaszania ekranu czy ustawień dot. trybu parkingowego, w tym czułości, aktywności diody czy obszaru wykrywania ruchu. Aby jednak wykorzystać ten tryb w pełni, konieczne jest użycie adaptera zasilania, którego w zestawie sprzedażowym niestety brak.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• następna ›
• ostatnia »