Czytelnicy PurePC testują kartę graficzną Intel ARC A770 Limited Edition - Jak działają nowe i stare gry? Czy jest już stabilnie?

Test Intel ARC A770 - Użytkownik Pawel Miazga

Pierwszym co zwraca uwagę w przypadku Intel ARC A770 Limited Edition jest bardzo dobra jakość wykonania, bo obudowa pokryta została (chyba) tworzywem ABS otaczającym dodatkowo całą górną krawędź laminatu. Płytkę zabezpiecza metalowe backplate, a górna listwa, wentylatory plus niektóre elementy wspomnianego backplate mają LED-owe paski. W porównaniu do prywatnego Palit GeForce RTX 3060 Ti Dual różnica w jakości budowy jest znaczna na korzyść Intela. Plusem okazuje się także czarny śledź ładnie komponujący z obudową (mam biurko z odsłoniętym tyłem). Karta mierzy około 29 centymetrów i zajmuje dwa miejsca, więc to nieduży sprzęt. Najważniejsze jednak jak działa. Powiem od razu, że formatu systemu nie robiłem i zainstalowałem sterowniki Intela (31.0.101.4669) na aktualnie posiadanym. Trochę obawiałem się konfliktów, ale wszystko poszło gładko i żadnych problemów ze stabilnością platformy nie miałem. Intel mógłby jednak zrobić ładniejsza podstronę dla ARC-ów wzorem AMD/NVIDII, gdzie łatwo znaleźć najnowsze drivery i wszystkie informacje o produktach (specyfikacje, lista zmian, zdjęcia poglądowe.), bo trochę to wygląda jak w latach 90-tych.

Moja konfiguracja testowa to procesor Intel Core i5-12400F na płycie ASUS Prime B660M-Plus WiFi plus 32 GB DDR4 3200 MHz CL16. Funkcja RBAR była zgodnie z zaleceniami włączona. Prywatnego Palit GeForce RTX 3060 Ti Dual będę traktował jako punkt odniesienia, bo obydwie karty kosztują teraz podobne pieniądze, a dokładniej x-kom sprzedaje ACER Predator A770 za 1450 złotych. OK, zainstalowałem sprzęt, wszystko działało bez zająknięcia, więc przystąpiłem do sprawdzania wydajności w 1920x1080, bo właśnie taki monitor posiadam. Na pierwszy ogień poszły popularne mainstream'owe gierki - Cyberpunk 2077, Dying Light 2 i Wiedźmin 3: Wild Hunt Next Gen, Forza Horizon 5. Potem odpaliłem kilka mniej znanych tytułów, które lubię czasami ogrywać i mają raczej znikome wymagania sprzętowe, a na koniec zostawiłem kilka kompletnych staroci, bo Intele podobno nie zawsze sobie radzą z klasykami. 

W Cyberpunk 2077 ostatnie sterowniki chyba sporo pomogły, bo w testach dostępnych w sieci Intel ARC A770 wypadał na poziomie GeForce RTX 3060, a według moich pomiarów dogania Palit GeForce RTX 3060 Ti Dual. W 1920x1080 na ustawieniach Ultra (bez RT) średnio miałem w tym samym miejscu około 65 AVG FPS na obydwu kartach (testowałem w okolicy dużego ronda). Niemal identyczną sytuację miałem w Dying Light 2, czyli ponownie remis i klatki w okolicy 85-90 AVG FPS na NVIDII i Intelu w pierwszych etapach rozgrywki. Wiedźmin 3: Wild Hunt Next Gen był bardziej łaskawy dla Intel ARC A770, bo tutaj mój GeForce RTX 3060 Ti przegrywał o około 10 klatek w terenach zalesionych (75 vs 85 AVG FPS). Ostatni test w grach AAA to Forza Horizon 5, która dla odmiany nieco szybciej działała na NVIDII (80 vs 92 AVG FPS). Testując monitorowałem też parametr frametine i tutaj żadnych odstępstw od normy tzn. skoków nie zauważyłem, linia pomiarowa była wygładzona i stutteringu nigdzie nie dało się wyczuć.

Z ciekawości sprawdziłem także Intel XeSS, mając już doświadczenie z NVIDIA DLSS jako użytkownik GeForce RTX 3060 Ti, no i muszę uczciwie przyznać, że jakość obrazu obydwu technologii jest porównywalna. Odnoszę nawet wrażenie, że Cyberpunk 2077 i Wiedźmin 3 wyglądają lepiej z XeSS, ale Dying Light 2 ogólnie źle prezentuje się z upscalingiem. Chyba to kwestia silnika bo nawet natywnie jak dla mnie strasznie smuży. Także XeSS ma potencjał. Plusem Intela jest z pewnością mocna specyfikacja techniczna i 16 GB VRAM, a jak wiadomo kwestia pamięci jest ostatnio dość często poruszana na PurePC i lepiej mieć pewien zapas. Będzie to ważne szczególnie wtedy, gdy Intel konsekwentnie będzie poprawiał wydajność swoich GPU nowymi sterownikami, a wygląda że właśnie tak robi. Podsumowując - wydajność w grach AAA jakie miałem na stanie jest bardzo dobra, stabilność tak samo, przynajmniej tutaj produkt wydaje się dopracowany. Jednak żeby nie było zbyt łatwo, odpaliłem kilak starszych gierek. 

Tutaj spodziewałem się jakichś problemów, bo wiadomo że wiekowe gierki nie zawsze są traktowane poważnie, a mam kilka ulubionych z czasów DX11 i nawet DX9. No to zaczynamy od Alan Wake American Nightmare (DX9 / High / MSAA x2 / FXAA), gdzie Intel uzyskał ponad 120 AVG FPS przy Motelu na pierwszej planszy i działał 100% stabilnie, co trochę mnie nawet zaskoczyło. Dalej uruchomiłem Alien Isolation (DX11 / Ultra / SMAA) w trybie ocalałego na planszy piwnica i nawet jak używałem miotacza ognia plus latarki razem, miałem spokojnie 200-250 AVG FPS. Ostatnia próba nazywała się Trochlight II (DX9 / MAX), osiągając ponad 300 AVG FPS nawet w ostrej sieczce na polach. Cała trójka nie wysypała się podczas kilku godzin młócenia ani razu. Ogólnie jestem całkiem pozytywnie zaskoczony wydajnością Intel ARC A770 Limited Edition, problemów z kompatybilnością tych kilku gier także nie miałem. Jak dla mnie to takie GeForce RTX 3060 Ti tylko posiadające 16 GB na pokładzie.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• następna ›
• ostatnia »