Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Wielki test myszek dla graczy - Porównanie 22 modeli

Arkad | 28-03-2013 18:40 |

Razer Imperator - Wygląd zewnętrzny

W nasze ręce trafiło pudełko średnich wymiarów, które pozwala obejrzeć produkt jeszcze przed zakupem. Po otwarciu "wieczka" naszym oczom ukazuje się mysz Razer Imperator umieszczona w zielonym opakowaniu. Przechodzimy zatem do uwolnienia interesującego nas gryzonia z klatki. Przy okazji ujawniają się dodatki schowane w teksturowym opakowaniu - na początek wyjmujemy dwie naklejki z logo producenta, którymi możemy przyozdobić nasz komputer. Następnie otrzymujemy dwie instrukcje - szybki start oraz z dokładną konfiguracją urządzenia. Na pojedynczej kartce zostały umieszczone podziękowania RazerGuy'a za zakup produktu. W pudełku nie znalazł się natomiast nośnik z funkcjonalnym oprogramowaniem, które dostępne jest do pobrania na oficjalnej stronie Razer. Na pierwszy rzut oka Imperator jest prostą konstrukcją bez żadnych udziwnień, co powinno sprzyjać komfortowemu użytkowaniu w codziennej pracy i graniu. Nie oceniajmy jednak produktu tylko po wyglądzie, gdyż wszelkie aspekty dotyczące wygody wyjdą w przysłowiowym praniu.

Specyfikacja techniczna Razer Imperator:

  • Cena: ~240 zł
  • Wymiary: 71 x 123 x 42 mm
  • Waga: 139 gramów
  • Oprogramowanie: Razer Imperator
  • Interfejs: USB 2.0
  • Kabel: opleciony o długości 2 metrów
  • Sensor: dwa czujniki 4G o rozdzielczości 6400 DPI
  • Siedem programowalnych przycisków
  • Regulacja rozdzielczości DPI
  • Podświetlenie
  • Wbudowana pamięć Razer Synapse

Imperator został wyposażony w dwa czujniki 4G. Jeden z nich to sensor laserowy o rozdzielczości 6400 DPI, drugi zaś to pomocniczy czujnik optyczny. Takie rozwiązanie według producenta polepsza ogólną precyzję oraz wychwytywanie każdego ruchu myszką. System sensorów ma ponadto za zadanie wykrywać wysokość podnoszenia urządzenia. Profesjonalni gracze z pewnością docenią tę funkcję, gdyż pozwala ona określić zasięg działania czujników. Antypoślizgowy materiał pokrywający powierzchnię gryzonia sprawdza się w każdych warunkach, dobrze reagując na spoconą dłoń, dzięki czemu będziemy mieli ciągłą kontrolę nad naszą postacią.

W dolnej części został umieszczony spory logotyp Razer, który ponadto jest podświetlany na niebiesko. Idąc nieco wyżej spotykamy dwa przyciski standardowo pełniące rolę regulacji rozdzielczości DPI. Między dwoma głównymi klawiszami została oczywiście umieszczona antypoślizgowa rolka, również podświetlana na niebiesko. Kształt przycisków LPM i PPM został nieco wyprofilowany, dzięki czemu nasze palce spoczywają w lekko wyczuwalnych zagłębieniach. Ogólne ułożenie dłoni przy korzystaniu z myszy Razer Imperator jest komfortowe, a wydłużony kształt pozwala na prawie pełne oparcie ręki o profil gryzonia.

Po lewej stronie znajdziemy dwa programowalne przyciski oparte na ruchomej szynie. Po odwróceniu myszy do góry nogami możemy skorzystać z regulacji, która pozwala przesunąć wspomniane przyciski do przodu lub tyłu (w sumie pięć możliwości). Dopasowanie położenia klawiszy do swojej dłoni jest jak najbardziej na plus. Co ciekawe, materiał pokrywający boczne ścianki urządzenia nie jest już tak szorstki, jak korpus myszy. Nie oznacza to jednak, że gryzoń jest trudniejszy w opanowaniu. Niestety, z boków wykonanych z czarnego połyskliwego plastiku zbiera się trochę brudu.

Konstrukcja myszy już na wstępie zwraca uwagę stosunkowo dużą wysokością, na której zawieszone są dwa główne przyciski. Taki kształt jest jak najbardziej na rękę graczom ceniącym sobie komfort podczas wielogodzinnej rozgrywki. Razer nie pokusił się o stelaż wykonany z aluminium, gdyż podniosłoby to wagę oraz zapewne cenę produktu. Wszędobylski plastik nie oznacza jednak, że mysz jest źle wykonana lub jej jakość jest niska. Wręcz przeciwnie! Matowy materiał wykorzystany do produkcji górnej części obudowy sprawia wrażenie solidnego, a przy okazji jest lekki i podatny na czyszczenie. Gorzej z bokami...

Prawa strona jest wolna od jakichkolwiek przycisków. Producenci dobrze wiedzą, że mały palec nie nadaje się zbytnio do obsługi klawiszy ;] Zagłębienie przeznaczone na naszą dłoń jest nieco za małe, przez co palec nie wie co ze sobą począć. Kształt samej myszy sprawia, że nie czujemy drobnych otworów znajdujących się pomiędzy przyciskami, a obudową gryzonia. Pozytywną cechą braku spójności klawiszy z obudową na pewnej odległości jest to, że działają one nieco płynniej. Skok przycisków jest standardowy i wynosi około 2 milimetry. Kończąc już część opisową warto wspomnieć o oplecionym kablu o długości 2 metrów, który zakończony jest pozłacaną wtyczką USB.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 62

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.