Wielki test myszek dla graczy - Porównanie 22 modeli

Mad Catz R.A.T. 9 - Oprogramowanie

Instalacja oprogramowania dla myszy Mad Catz R.A.T. 9 może odbyć się bezpośrednio z dołączonej płyty lub po ściągnięciu odpowiedniego pliku z Internetu. Główne okno aplikacji jest przejrzyste i wygląda bardzo minimalistycznie. W zakładce Settings możemy przypisać różne rozdzielczości DPI do czterech diod LED umieszczonych po lewej stronie urządzenia. Dostęp do zapisanych trybów jest ułatwiony ze względu na podwójny przycisk zamontowany po środku myszy. Zakres regulacji zaczyna się przy wartości 125 DPI, a kończy go maksymalny poziom 5600 DPI. Mad Catz pomyślał również o zaawansowanych użytkownikach korzystających z regulacji dwóch osi niezależnie. W dolnej części umieszczono także sekcję odpowiadającą za czułość myszy w trybie precyzyjnym. Nie otrzymujemy tutaj jasno określonej rozdzielczości DPI, lecz zakres na zasadzie "mniej lub więcej". Do zobrazowania wyboru użytkownika służy animacja prezentująca szybkość kursora w trybie precyzyjnym. W górnej części aplikacji możemy sprawdzić procentowy stan baterii.

Wielu producentów rezygnuje z umieszczania regulacji częstotliwości odświeżania w oprogramowaniu. Mad Catz postąpił tak samo, toteż jesteśmy "skazani" na najniższe opóźnienie wynoszące 1 milisekundę. Pierwsza zakładka dotycząca podstawowych ustawień jest przejrzysta, a jak ma się sytuacja w przypadku przypisywania funkcji do przycisków? W kolejnej zakładce potrzebujemy już nieco większej znajomości języka angielskiego, gdyż niektóre funkcje nie są opisane zbyt zrozumiale. Tworzenie własnych makr odbywa się w stosunkowo małym okienku, więc trudno je później edytować. Producent w tym przypadku się nie popisał i pozostawił użytkownikom dochodzenie do poszczególnych funkcji samemu. Mad Catz nie pomyślał też o zaprogramowaniu gotowych poleceń, takich jak otwarcie kalkulatora, otwarcie przeglądarki, kopiowanie, i tym podobnych.

Wszystkie polecenia możemy przetestować w oddzielnym oknie bez szkody dla pracującego systemu. Program wychwytuje wciskane klawisze i wypisuje przypisane polecenia w polu edytora. Gracze nie muszą tworzyć własnych profili, bowiem producent przygotował kilkanaście gotowych konfiguracji przeznaczonych dla różnych gier oraz programów. Wszystkie pliki dostępne są na stronie producenta. Oprogramowanie zawiera wszystkie niezbędne funkcje, jednak brakuje przysłowiowej kropki nad i. Aplikacja na pewno ucieszy wszystkich profesjonalistów, jednak początkujący użytkownicy mogą mieć pewne problemy ze skonfigurowaniem swoich poleceń.

Testy

Do testów syntetycznych użyliśmy oprogramowania sprawdzającego częstotliwość wysyłania danych przez gryzonia. Mad Catz R.A.T. 9 w swojej specyfikacji posiada ten parametr na poziomie 1000 Hz. Czy producent nie kłamał i mysz udowodni jego deklaracje? Tym razem nie przetestowaliśmy najwolniejszego trybu 125 Hz, gdyż oprogramowanie od Mad Catz nie pozwala na zmianę tego parametru. Po kilku ruchach myszą dostajemy potwierdzenie wyniku, który wyniósł 1153 Hz. Pierwszy test został zaliczony z oceną bardzo dobrą, gdyż mysz osiągnęła wynik o ponad 150 Hz większy od zakładanego.

Drugi test polega na sprawdzeniu częstotliwości i pokazania jej w formie graficznej. Program VMouse Bench pozwala określić, jak "suche" dane dotyczące odświeżania wyglądają podczas przesuwania myszy. Pierwszy ruch został wykonany bardzo szybko, więc nie dziwi powstanie kropek zamiast ciągłej linii. Drugi ruch to już nieco wolniejsze przesunięcie myszy, dzięki czemu linia jest ciągła na znacznej odległości. Trzeci test to bardzo wolny ruch, więc tutaj nie ma mowy o jakichkolwiek przerwaniach linii. Mad Catz R.A.T. 9 poradził sobie również w tym teście.

Battlefield 3

Bezprzewodowa łączność i bezproblemowa rozrywka? Do pewnego czasu nie było to możliwe, gdyż urządzenia bez kabli nie oferowały tak dobrych parametrów jak ich przewodowe odpowiedniki. Na szczęście producenci peryferiów komputerowych opracowali bardzo dobre metody komunikacji, dzięki czemu bezprzewodowe gryzonie nie ustępują miejsca myszom z ogonami. Mad Catz R.A.T. 9 to tak naprawdę bezprzewodowa wersja testowanego wcześniej modelu R.A.T. 7, więc możemy spodziewać się bardzo dobrych wyników. W czasie wielogodzinnej rozgrywki nie zdarzył się żaden problem związany z metodą komunikacji, co jest niewątpliwie wielkim plusem konstrukcji. Komfort związany z brakiem przewodu w czasie gry jest tak naprawdę nieodczuwalny, jednak brak kabla na biurku może być sporą zaletą dla wielu kupujących. Ergonomiczna konstrukcja nie powoduje zmęczenia naszej dłoni, dzięki czemu możemy niszczyć przeciwników przez długi czas. Podczas naszego testu nie wykorzystaliśmy nawet połowy standardowego akumulatora, toteż dodatkowa bateria mogła pozostać nienaruszona. Wszystko działa tak jak powinno, zaś gracz może skupić się na rozgrywce pomijając techniczne niuanse.

Counter-Strike: Global Offensive

Regulacja obciążenia to już standard w świecie myszek dla graczy. Mysz Mad Catz R.A.T. 9 jest trochę cięższa od swoich braci ze względu na zamontowany akumulator. Pomimo kilku gramów "nadwagi" gryzoń świetnie spisuje się w grach FPS, ponieważ konstrukcja jest szybka i zwrotna. Zastosowany laser wychwytuje każdy nasz ruch bez żadnych problemów, nawet ten w tempie wyścigowym. Regulacja wielu elementów pozwala na dostosowanie kształtu myszy do dłoni gracza, co z pewnością ma swoje odzwierciedlenie podczas wielogodzinnej rozgrywki. Grając w Counter Strike: Global Offensive nie napotkaliśmy żadnych niuansów związanych z bezprzewodową konstrukcją. Zasięg urządzenia jest bardzo dobry, ponieważ mysz w naszych testach działała prawidłowo nawet w odległości kilku metrów od nadajnika. Szybkie profile oraz tryby rozdzielczości DPI to prawdziwa gratka dla osób, które podczas rozgrywki zmieniają klasę kilka razy. Do tej pory nie wspomnieliśmy jeszcze o żadnej wadzie testowanego produktu - czy istnieją również niedopracowane elementy? Po dokładnych oględzinach i testach w grach nie stwierdziliśmy żadnych "niedoróbek", co zdarza się niezwykle rzadko.

Inne programy oraz komfort użytkowania

Jakość wykonania stoi na bardzo wysokim poziomie, zaś elementy sprawiające problemy w tańszych modelach nie mają tutaj miejsca. Dociążony gryzoń to świetny towarzysz w codziennej pracy, a co więcej uwalnia on nas od nieporęcznych kabli i wtyczek USB. Przez pewien czas próbowaliśmy nawet wykorzystywać go do nawigacji po stronach internetowych leżąc na łóżku. Możecie wierzyć lub nie w to, że Mad Catz R.A.T. 9 urzekł nas laserem działającym dobrze nawet na... narzucie. W tym momencie ujawnia się główna zaleta bezprzewodowej komunikacji, czyli możliwość dostosowania swojego miejsca pracy bez patrzenia na kable. Producent mógł dorzucić jeszcze kilka przycisków przydających się w codziennej pracy, jednak nie stanowi na pewno żadnej wady. Na rynku znajdziemy przecież bezprzewodowe gryzonie wyposażone w kilkanaście klawiszy. Po zakończonych właśnie testach mamy same pozytywne opinie na temat myszy Mad Catz R.A.T. 9.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 21
• 22
• 23
• 24
• 25
• 26
• 27
• 28
• 29
• …
• następna ›
• ostatnia »