TOP 10 zapomnianych rozwiązań w smartfonach. Nie wszystkie z nich okazały się niewypałem

Dodatkowe moduły

Pomysły na rozbudowywanie smartfonów co jakiś czas przychodzą do głowy eksperymentatorom, którzy np. zaimplementowali już złącza USB-C do iPhone'ów, ale i nie tylko. Kilku producentów planowało zbudowanie całego ekosystemu wokół smartfonów wspierających dodatkowe moduły. Najbardziej wytrwała w tym temacie była Motorola, która wydała nawet całą serię smartfonów Moto Z, jak również dołączanych modułów. Użytkownicy mogli np. dokupić sobie mocniejszy głośnik stereo, dodatkowy obiektyw Hasselblad True Zoom, powerbank czy nawet projektor Insta-Share. Biorąc pod uwagę, że cała idea dołączanych modułów była wspierana przez producenta przez kilka generacji smartfonów, pomysł Moto Mods musiał odnaleźć swoją niszą na rynku, aczkolwiek dziś już chyba niewiele osób o tym pamięta.

Test smartfona Motorola Moto Z3 Play - Moduły powracają!

Innym znanym producentem próbującym przemycić swój pomysł na moduły było LG, jednak akurat w tym przypadku możemy mówić o nieudanym i szybko porzuconym eksperymencie. Wszystko zaczęło się od premiery flagowca LG G5, który choć okazał się świetnym smartfonem, to jednak pełnię możliwości miał pokazać dzięki swojej modułowej budowie i obsłudze dodatkowych elementów. Wydano m.in. moduł z wbudowanym powerbankiem oraz przyciskami i pokrętłami do obsługi aparatu czy moduł z 32-bitowym przetwornikiem cyfrowo-analogowym, jednak szybko okazało się, że ich jakość czy obsługa jest daleka od ideału i nie ma zbyt wielu chętnych do płacenia za dodatkową funkcjonalność. Nic dziwnego więc, że LG G6 okazał się z powrotem klasycznym smartfonem.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »