Test Sony Xperia 5 III – Z czego rezygnujemy, wybierając skromniejszy odpowiednik smartfona Xperia 1 III?

Sony Xperia 5 III – Ekran

Ekran to bez wątpienia element, którego Sony Xperia 5 III nie powinna się wstydzić. W zasadzie to jeden z największych atutów testowanego urządzenia. Mamy bowiem do czynienia z wyświetlaczem OLED, który cechuje odwzorowanie barw palety sRGB na poziomie sztandarowej Xperii 1 III. Mówimy tutaj o wartościach niespecjalnie odbiegających od wzorcowych. W świecie urządzeń mobilnych nie zdarza się to często i jeśli dodamy do tego smaczki programowe, które omówimy w kolejnej sekcji, otrzymamy sprzęt godny pochwały. Testy kolorymetrem to jedno, ale co z rzeczywistymi odczuciami? W ich przypadku jest jeszcze lepiej. Kolory, ostrość, czernie oraz dynamika – wszystko prezentuje bardzo wysoki poziom. Producent stanął na wysokości zadania. Co z innymi cechami ekranu?

Test OPPO Reno6 Pro 5G – Flagowa wydajność i wideo z efektem głębi ostrości znanym z hitów kinowych

Podobnie jak w Xperii 1 III mamy tutaj odświeżanie na poziomie 120 Hz, które zapewnia płynność animacji interfejsu. Rozdzielczość jest już jednak niższa, gdyż mamy do czynienia z FHD+, czyli 2520 x 1080 piksel. Przy proporcjach 21:9 daje nam to 449 ppi. W modelu wyższym było to aż 643 ppi, jednakże to wartość szczytowa przy rozdzielczości 4K. Sprzęt nie zawsze pracował w rzeczonym trybie. Sony Xperia 5 III generuje ostry i co ważne – jasny obraz. Całość chroni Gorilla Glass 6. generacji. Mimo że jest to wystarczające zabezpieczenie przed stłuczeniem i zarysowaniami, warto odnotować, że model sztandarowy korzysta ze szkła Gorilla Glass Victus. Przeciętny użytkownik zakładający na ekran wspomniane akcesorium, a na obudowę etui nie dostrzeże istotnej różnicy.

Wyniki pomiarów wyświetlacza Sony Xperia 5 III:

• Luminancja bieli: 377 cd/m²
• Luminancja czerni: 0 cd/m²
• Kontrast: n/d
• Maksymalne ΔE: 2
• Średnie ΔE: 0.75

Ślizg palca po ekranie pozbawionym dodatkowego zabezpieczenia jest gładki i przyjemny, zaś sam panel na froncie świetnie radzi sobie z odciskami palców oraz z zabrudzeniami. Owszem, zdarzyło mi się „zabrudzić” ekran, ale w celu jego wyczyszczenia wystarczyło przetrzeć powierzchnię o rękaw koszuli. Często padają pytania o to, jak dane urządzenie reaguje na dotyk w sytuacji, gdy mamy wilgotne dłonie, np. podczas deszczu. W Sony Xperia 5 III jest „różnie”. O ile lekko mokre palce nie stanowią dla smartfona wyzwania, o tyle próba korzystania z niego podczas mżawki oznacza brak precyzji w dotyku. Na koniec dodam jeszcze jedną ważną informację – w testowanym sprzęcie nie uświadczymy notcha lub innego wcięcia ekranowego. Producent zmieścił frontową kamerę w ramce.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »