Test realme GT Neo 2 5G – Średniopółkowy smartfon z SoC SD870 i autorskim chłodzeniem to strzał w dziesiątkę

Test realme GT Neo 2 5G – Aparat

Aplikacja aparatu w realme GT Neo 2 5G pozwala wykonywać zdjęcia w kilku formatach. Poza standardowym JPG możemy zapisywać ujęcie w HEIF oraz DNG, z zastrzeżeniem, że ten ostatni działa jedynie w trybie Pro. Skoro o trybach mowa, twórcy umieścili w aplikacji kilka dodatkowych możliwości, z których na wyróżnienie zasługuje sprawny tryb nocny, bokeh oraz HDR. Zdjęcia makro realizowane przez 2 MP kamerkę OmniVision OVO2B10 ze światłem f/2.0 nie są złe, ale nie mogę też nazwać ich dobrymi. Na tym polu radzi sobie zaledwie kilka smartfonów dostępnych na rynku, więc nie traktowałbym tego jako pełnoprawnej wady. Szczególnie że pozostałe kamery sprawują się całkiem przyzwoicie, żeby nie powiedzieć „nieźle”. Zacznijmy od aparatu głównego (Samsung S5KGW1SPO3).

Test realme GT 5G - Flagowy smartfon z układem Snapdragon 888 i pamięcią UFS 3.1 zaskakuje wydajnością

Jednostka główna to aparat szerokokątny z matrycą o rozdzielczości 64 MP i przysłoną f/1.8. Kamera zapewnia szczegółowe ujęcia o poprawnej ekspozycji. Rozpiętość tonalna jest tu w normie, natomiast niektóre elementy kadru są zbyt ciemne. Przy dobrych warunkach oświetleniowych można spodziewać się satysfakcjonujących zdjęć, ale co ze scenerią nocną? Mam mieszane uczucia, gdyż realme GT Neo 2 5G radzi sobie z oświetleniem i szczegółami, natomiast „obrazek” cechuje pewna doza sztuczności. Jeśli preferujecie kadry, które nie mają zbyt wiele wspólnego z realizmem, a zależy wam na tym, aby na zdjęciach było widać konkretne elementy, będziecie usatysfakcjonowani. Każdy użytkownik ma bowiem nieco inne wymagania względem działania aparatu w smartfonie.

Kolejnym aparatem w realme GT Neo 2 5G jest 8 MP szeroki kąt (Hynix Hi846) ze światłem f/2.3, który – ku mojemu zaskoczeniu – zachowuje się bardzo podobnie do jednostki głównej. Odnoszę wrażenie, że wspomniany moduł fotograficzny generuje przyjemniejsze dla oka kolory, a same zdjęcia są niekiedy jaśniejsze. Oczywiście dotyczy to wyłącznie zadań realizowanych za dnia. W nocy jest już znacznie gorzej. Mamy tu jeszcze Sony IMX471, czyli moduł odpowiadający za zdjęcia typu selfie. Matryca o rozdzielczości 16 MP (przysłona ze światłem f/2.5) zapewnia całkiem atrakcyjne autoportrety, ale podobnie jak w aparacie głównym, mam wrażenie, że wybrane fragmenty są tu zbyt ciemne.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »