Test Navitel R980 4K - nagrania w 4K za parę stówek. Sprawdzamy, jak wypada najciekawszy wideorejestrator od tego producenta

Navitel R980 4K - jakość nagrań

Jak wspomniałem już na poprzedniej stronie, kamera samochodowa Navitel R980 4K oferuje nagrywanie wideo jedynie w trzech trybach: 2160p@30fps, 1440p@30fps oraz 1080p@30fps. Pliki zapisywane są w dosyć nietypowym formacie .TS (kodek MPEG-2). Niestety nie znajdziemy tu funkcji HDR, która z pewnością mogłaby okazać przydatna podczas odczytywania numerów rejestracyjnych mijanych pojazdów, ale chyba i tak nie ma co narzekać - uznajmy, że w tym segmencie nie jest to obowiązkowe, jakość 4K zrekompensuje tę stratę. 

Uwaga: pamiętajcie, że YouTube zawsze kompresuje nieco wideo, stąd jakość obrazu jest finalnie nieco gorsza, niż podczas rejestrowania wideo w czasie rzeczywistym.

W pierwszej kolejności omówmy flagowy, pierwszy z wymienionych trybów. Jak widać poniżej, jakość obrazu można uznać za zaskakująco dobrą. Szczególnie dobre wrażenie robi szczegółowość - przy dobrych warunkach pogodowych z łatwością odczytamy tablice rejestracyjne mijanych aut oraz wiele innych szczegółów, jak np. napisy na bilboardach. Nieco gorzej wypada tutaj odwzorowanie i intensywność kolorów, jak również rozpiętość tonalna, ale chyba dla każdego jasne jest, że bez HDR-u na cuda nie ma co liczyć. Przyzwoicie wypadają również nagrania nocne, bowiem pojawia się tylko nieznaczna ilość szumu i ogólna jakość obrazu nadal jest przyzwoita. Gorzej jednak z odczytywaniem detali. Takie szczegóły, jak tablice rejestracyjne najczęściej okazują się zwyczajnie rozmazane. Przeczepić można się również do kiepskiej stabilizacji. Być może wynika ona z systemu mocowania wideorejestratora, ale tak czy siak wyraźnie widać, kiedy przejazd odbywa się po dziurawej drodze.

Jak można było się domyślić, nagrania w 1440p nie są już tak szczegółowe, aczkolwiek podczas ładnej pogody znaczna większość detali powinna pozostać czytelna. Mimo wszystko sam nie zalecałbym wyboru tego trybu - szczegółowość jest w końcu wyraźnie niższa, a argument o mniejszych plikach średnio działa w tym przypadku. 3-minutowe nagrania w 4K ważą do 388 MB lub 326 MB (w zależności od dnia lub nocy), natomiast w przypadku wideo 1440p wszystkie zarejestrowane filmy zajmują 326 MB. Jak więc widać, nie ma zbyt wielkiej oszczędności. Poniżej przedstawiam jeszcze krótki test mikrofonu, który ku mojemu zaskoczeniu okazał się dosyć rozczarowujący. Zawsze staram się mówić głośno i wyraźnie, jednak w tym przypadku jestem ledwie słyszalny. Pojawia się zatem ryzyko, że w razie sytuacji awaryjnej wideorejestrator nie zarejestruje wszystkich słów wypowiadanych przez kierowcę.

Na koniec, dla zainteresowanych zamieszczam link do Dysku Google, z którego możecie pobrać surowe próbki nagrań wideo bez żadnej youtube'owej kompresji. Odnośnik znajduje się TUTAJ.

Przechodząc już do podsumowania, muszę przyznać, że Navitel R980 4K okazuje się bardzo dobrym wideorejestratorem w swojej półce cenowej. Za 499 zł otrzymujemy bowiem łatwe w obsłudze urządzenie zapewniające bardzo dobrą jakość nagrań w rozdzielczości 4K, w czym spora zasługa sensora Sony IMX415. W tej półce cenowej ogólnie raczej nie wymaga się zbyt wiele, a mimo to użytkownik może dodatkowo liczyć na moduł Wi-Fi do łączności bezprzewodowej, GPS z funkcją ostrzegania przed fotoradarami czy tryby parkingowe. Należy wyróżnić także wygodny uchwyt montażowy z nowoczesnym złączem zasilania USB-C oraz kilka przydatnych akcesoriów w pudełku. Czy mamy zatem do czynienia z hitem średniej półki cenowej? Cóż, wiele zależy od oczekiwań konkretnego użytkownika. Z całą pewnością mogę jednak powiedzieć, że nie jest to produkt idealny.

Navitel R980 4K nie dla każdego będzie idealnym wyborem, jednak jeśli priorytetem jest dobra jakość wideo i czytelność różnych detali w trakcie dnia, za 499 zł warto zaryzykować.

VIOFO WM1 - recenzja prawdopodobnie najlepszego dyskretnego wideorejestratora ze średniej półki cenowej

Kamera Navitel R980 4K rozczarowała mnie przede wszystkim ładowarką bez możliwości wypięcia przewodu oraz bardzo słabym mikrofonem, który ledwo był w stanie zarejestrować wypowiadane przeze mnie kwestie. Na minus muszę zaliczyć również obsługę kart pamięci o pojemności do zaledwie 128 GB, brak jakichkolwiek opcji asystenta kierowcy czy brak obsługi opcjonalnej kamery tylnej. Wszystkie te wady oznaczają, że testowany przez nas model nie dla każdego będzie dobrym wyborem, ale jeśli priorytetem jest dobra jakość wideo i czytelność różnych detali w trakcie dnia, za 499 zł warto zaryzykować. Jeśli jednak propozycja Navitel nie do końca do Was przemawia, lepszą opcją może okazać się kultowy już wideorejestrator A119 v3 od VIOFO słynący ze świetnej jakości obrazu. Warto pamiętać też o kamerach od Mio czy 70mai, które w tej półce cenowej także nie mają się czego wstydzić.

Navitel R980 4K
Cena: 499 zł

Dobra jakość nagrań w 4K GPS z opcją ostrzegania przed fotoradarami Dostępne tryby parkingowe Wygodny uchwyt montażowy Złącze USB-C zamiast przestarzałego mini USB Bezproblemowe połączenie z aplikacją Navitel DVR Center Kilka przydatnych akcesoriów w zestawie Przydałby się HDR Rozczarowujący mikrofon Brak obsługi kart pamięci 256 GB Nierozłączna ładowarka w zestawie Brak wsparcia dla dodatkowej kamery tylnej

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2