Test ASUS PadFone - Połączenie smartfona, tabletu i netbooka

ASUS PadFone - Wygląd zewnętrzny

Lekki i przyjemny w dotyku, a jednocześnie solidnie wyglądający - tak pokrótce można opisać ASUS PadFone. Urządzenie zachowuje design tabletów tajwańskiej firmy i faktycznie jego wykończenia wskazują na dobrą jakość wykonania. Jedyną rzeczą, do której z miłą chęcią się przyczepię jest tylna klapka stylizowana na… smartfony Samsunga. Okazuje się cienka i giętka, a wiele osób rozbierających telefon ASUS pewnie pomyśli „Boję się, że pęknie”. Jednakże możemy na to nieco przymknąć oko, gdyż generalnie nie wygląda, żeby obudowa miała się rozpaść nawet przy upadku. Waga (129 g) oraz grubość (9,2 mm) idealnie podkreślają elegancki i stylowy wygląd smartfona. Mimo tego, że urządzenie jest dość lekkie, to trzymając je w dłoni nie odczuwa się tego zbyt dobitnie. Może i PadFone nie jest czołgiem, ale naszym zdaniem na płaszczyźnie budowy absolutnie nie odbiega od dzisiejszych standardów. Pudełko przypomina trochę boxy Samsunga, jest ciemne, ale znajduje się w nim nieco więcej przestrzeni.

PadFone - zawartość pudełka:

• ASUS PadFone
• Akumulator 1520 mAh
• Adapter sieciowy (ten sam, który dołączany jest do tabletów)
• Przewód micro USB
• Słuchawki dokanałowe
• Dodatkowy zestaw gumek

Producent na oficjalnej stronie podaje, że w opakowaniu powinny znajdować się jeszcze dwa akcesoria - rysik ze słuchawką bluetooth PadFone Stylus Headset oraz pokrowiec. Okazuje się jednak, że Stylus jest sprzedawany oddzielnie i kosztuje 460 złotych.

Opis obudowy jak zwykle rozpoczynamy od frontu urządzenia, gdzie znajdziemy standardowy zestaw czujników, słuchawkę telefonu i przednią kamerkę VGA (0,3 Mpix). Niekwestionowaną gwiazdą jest oczywiście ekran Super AMOLED o przekątnej 4,3 cala i rozdzielczości qHD (960 x 540 pikseli). Na przednim panelu nie zdecydowano się umieścić żadnych sprzętowych, ani optycznych przycisków. Jednakże taka decyzja niesie za sobą pewne konsekwencje w postaci mniejszej rzeczywistej rozdzielczości (888 x 540 pikseli). Pozostałe 72 piksele to standardowa belka Androida znana z systemu Honeycomb, a obecna także w edycji Ice Cream Sandwich. Na czarnym pasku standardowo pojawiają się trzy klawisze - back (poprzedni krok), home (powrót do ekranu głównego) oraz przycisk wielozadaniowości, dzięki któremu można także wykonywać zrzuty ekranu. Cały przód telefonu pokryty jest ochronną warstwą szkła Gorilla Glass, które powinno zapewnić większą odporność na zarysowania.

Tylna pokrywa to jeden kawałek plastiku, który pokryty jest przyjemną w dotyku teksturą nawiązującą do obecnej stylistyki tabletów ASUS, jednak ze względu na tworzywo z jakiej jest wykonana, bardziej kojarzy się z pierwszym Eee Pad Transformerem niż z modelem Prime. Wypukła powierzchnia nie tylko pozytywnie wpływa na pewność chwytu, ale także minimalizuje możliwość powstania ewentualnych rys i innych uszkodzeń. Z tyłu urządzenia zdecydowano się umieścić oko aparatu, którego rozdzielczość wynosi 8 Mpix (filmy w 1080p), zaraz pod nim możemy zaobserwować pojedynczą diodę doświetlająca LED, a obok szczelinkę gdzie kryje się głośnik.

Na prawej krawędzi znajdziemy przyciski głośności, które są rozdzielone i nieco od siebie oddalone, ale działają bardzo sprawnie. Z lewej zaś umieszczono troszkę więcej elementów - gniazdo micro HDMI, micro USB oraz styk anteny potrzebny do przekazywania sygnału GSM stacji dokującej.

U góry znajdziemy dwa elementy - przycisk uruchamiania/blokady ekranu oraz gniazdo audio mini jack 3,5 mm. Warto zaznaczyć, że w smartfonach z Androidem rzadko zdarza się, żeby ten drugi komponent znajdował się dokładnie na środku. Po zdjęciu tylnej pokrywy naszym oczom ukażę się akumulator o pojemności 1520 mAh oraz dwa sloty - na tradycyjną, pełnowymiarową kartę SIM oraz micro SD.

PadFone - Ekran

W ASUS PadFone zainstalowano 4,3-calowy ekran bazujący na matrycy Super AMOLED, który wyświetla obraz w rozdzielczość qHD - 960 x 540 pikseli (gęstość 256 pikseli na cal / 16 milionów kolorów / proporcje 16:9). Rzeczywista rozdzielczość ekranu jest jednak mniejsza, wynosząc 888 x 540 pikseli, gdyż 72 piksele przeznaczone są na wyświetlanie belki z wirtualnymi przyciskami. Tajwańczycy podobnie jak koledzy po fachu z Korei, w swoim smartfonie zastosowali układ subpikseli o nazwie Pentile, który cechuje się większą ilością zielonych podpikseli i może wpływać negatywnie na wyrazistość obrazu. Rozdzielczość, a co za tym idzie gęstość wyświetlacza nie jest imponująca, szczególnie patrząc na high-endowe standardy. Widoczność w słońcu nie odbiega zbytnio od poziomu prezentowanego przez Samsunga Galaxy S III czy HTC One X, bowiem zastosowano tutaj także powłokę HCLR (warstwę polaryzacyjną). Inne parametry takie jak kontrast i kąty ekranu (zdjęcie poniżej) wypadają poprawnie, ale za cenę jaką należy uiścić za PadFona należałoby spodziewać się czegoś więcej. O tym jak ekran wpływa na zużycie energii możecie przekonać się na stronie „Wydajność baterii”.

PadFone - Dźwięk

Moc głośnika zamontowanego w ASUS PadFone nie jest przesadnie duża. Jakością ten element również nie grzeszy, niemniej jednak w typowych sytuacjach powinniśmy usłyszeć dzwonek telefonu i dość komfortowo pooglądać filmy na YouTube. Słuchawki dołączone do pudełka to dość dobra konstrukcja w porównaniu do tych znanych z innych modeli, gdyż mamy do czynienia z zestawem dokanałowym. Grają przeciętnie, słychać lekkie przygłuszenia i niezbyt poprawne odwzorowanie niektórych tonów, ale generalnie nie jest najgorzej - przeciętny Kowalski nie powinien narzekać. Gniazdo audio to już inna para kaloszy i co do niego nie mamy najmniejszych zastrzeżeń (headset testowy - Reloop RHP-5).

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• następna ›
• ostatnia »