Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

SilentiumPC Gladius M20. Test taniej obudowy komputerowej

Arkad | 27-06-2015 14:43 |

SilentiumPC Gladius M20 - Wnętrze #1

Po zdjęciu panelu bocznego naszym oczom ukazuje się typowe wnętrze zaprojektowane z myślą o niezbyt rozbudowanych zestawach opartych na płycie głównej ATX. Proste elementy pozwolą nam jednak na łatwy i szybki montaż wszystkich podzespołów, które będziemy chcieli umieścić w naszym pececie. SilentiumPC Gladius M20 nie jest przygotowany na obsługę systemów chłodzenia wodnego, ale powinniśmy się tego spodziewać patrząc na cenę obudowy. Zamiast tego, otrzymujemy fabrycznie dwa 120-milimetrowe wentylatory umieszczone w okolicach panelu frontowego oraz z tyłu skrzynki. Możemy jeszcze dołożyć jeden wentylator o tej samej średnicy, jednak jego skuteczność będzie ograniczona przez metalową konstrukcję, jaka nie pozwoli na wdmuchiwanie odpowiedniej ilości powietrza do wnętrza obudowy.

Tacka płyty głównej posiada spory otwór dla backplate coolera procesora - dziura o szerokości 15 centymetrów i wysokości około 12,5 centymetra powinna pozwolić na bezproblemowy montaż wielu systemów chłodzenia CPU. Do tacki są standardowo przymocowane punkty montażowe dla płyty głównej ATX, ale w zestawie znajdziemy także dodatkowe nakrętki pozwalające na zamontowanie płyty głównej micro-ATX. Nie brakuje kilku otworów pozwalających na przeprowadzenie przewodów, aczkolwiek zabrakło tutaj gumowych zabezpieczeń (budżetowa konstrukcja). Nie powinno być problemów ze skuteczną aranżacją okablowania pomimo ograniczonej szerokości obudowy - wytłoczenie w panelu bocznym daje nam możliwość płaskiego położenia nieużywanych przewodów razem z wtyczkami.

SilentiumPC Gladius M20 pomieści łącznie sześć dysków twardych, w tym dwa nośniki SSD. Jeden z nich możemy umieścić na powierzchni koszyka HDD - po prostu wsuwamy nośnik w przygotowane szyny i przykręcamy go dwoma śrubami dołożonymi do zestawu. Dysk twardy zamontowany w ten sposób nie ogranicza przepływu powietrza dostarczanego przez przedni wentylator, jak również nie koliduje z długą kartą graficzną. Cieszymy się, że projektanci obudowy pomyśleli o użytkownikach chcących rozbudować swój magazyn danych. W przypadku budżetowych komputerów niektórzy użytkownicy łączą kilka dysków twardych o mniejszej pojemności, ponieważ nie mają możliwości zakupu pojedynczego HDD potrafiącego pomieścić wszystkie dane.

Napęd zewnętrzny w formacie 5,25 cala montuje się naprawdę szybko - wystarczy usunąć plastikową zaślepkę znajdującą się w panelu frontowym, a następnie należy wsunąć od środka napęd przy pomocy wbudowanych szyn. Co ciekawe, nie musimy szukać wkrętaka i śrub, bowiem producent zdecydował się na zastosowanie wbudowanych elementów montażowych z dużymi łbami. Wystarczy dopchnąć śrubę do otworu w napędzie i przykręcić go na stałe. A co z montażem zewnętrznego napędu 3,5 cala? W tym przypadku nie wykorzystamy już gotowych elementów, bowiem napęd dyskietek lub panel kontrolny (3,5 cala) należy przykręcić do metalowego stelaża. Montaż napędu optycznego 5,25 cala wygląda całkiem nieźle jak na budżetową konstrukcję, a co z instalacją dysków twardych 3,5 cala? Sprawdzimy to na następnej stronie.

Przykładowy zestaw komputerowy złożony w oparciu o obudowę SilentiumPC Gladius M20:

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 58

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.