Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Recenzja Xiaomi Pad 5 – tablet, który na pierwszy rzut oka wydaje się idealny. Diabeł tkwi jednak w szczegółach

Ewelina Stój | 19-10-2021 16:00 |

Xiaomi Pad 5 – wyświetlacz, audio i biometria

Przez długi czas producenci tabletów wydawali się nie przywiązywać większej uwagi do jakości wyświetlaczy. Dziś, urządzenia te służą w bardzo dużym stopniu rozrywce, a więc m.in. konsumpcji treści wideo. Nie wyobrażam sobie więc, pałaszować kolejnych odcinków seriali na przeciętnym tylko ekranie. Na szczęście coraz większa ilość producentów idzie tym samym tokiem myślenia, a my dostajemy coraz to lepsze panele. Tak samo jest w przypadku Xiaomi Pad 5, który ekranem czaruje już na starcie. Owszem, jest to IPS, nie zaś OLED, jednak mamy do czynienia z ładnie wysyconymi barwami, baaaardzo czarną... czernią (co zresztą potwierdzają poniższe pomiary), i mówiąc kolokwialnie - jest bardziej niż tylko spoko. Filmy ogląda się zdecydowanie przyjemnie (swoje robi także Dolby Vision), choć kąty widzenia do najlepszych nie należą. Na dobry jednakowoż odbiór całokształtu ma tu także bezsprzecznie wpływ odświeżania na poziomie 120 Hz, które docenimy czy to w grach, czy po prostu w płynniejszym interfejsie. Pad 5 proponuje ponadto 3 predefiniowane tryby barwowe (żywe, nasycone, standardowe), jest też tryb adaptacyjny (dopasowuje barwy do otoczenia). Nic nie stoi także na przeszkodzie, abyśmy samodzielnie wybrali, tonację barw. Mamy więc całą masę ustawień, w których coś dla siebie znajdą zarówno miłośnicy nasyconych kolorków jak i te osoby, które wolą barwy bardziej naturalne. Mianowicie wybrawszy tryb barw standardowych, otrzymamy tylko bardzo niewielkie odchyły względem palety sRGB (wyniki poniżej). Średnia ΔE (odchył między kolorami) wynosiła w tym przypadku tylko 1.1, zaś maksymalna - 3.58 (w przypadku barwy niebieskiej). 

Recenzja Xiaomi Pad 5 – tablet, który na pierwszy rzut oka wydaje się idealny. Diabeł tkwi jednak w szczegółach [nc1]

Tablet wykorzystuje cztery głośniki stereo (a pisząc dokładniej - dwie pary głośników stereo) o wielkości 16 x 20 mm każdy. Nie są one sygnowane żadną popularną marką, jednak cieszą się wsparciem rozwiązania Dolby Atmos. Software tabletu pozwala także na zabawę korektorem graficznym (są też gotowe presety). Dolby Atmos pomaga brzmieniu ewidentnie. Dźwięk jest dzięki temu czystszy i bardziej przestrzenny, jednak płaski korektor wciąż generuje trochę zbyt ciemnawe brzmienie. Można to na szczęście zmienić bawiąc się wspomnianym equalizerem. Generalnie z pracy (jakość, głośność maksymalna) głośniczków byłam zadowolona. Większość tabletów ma je trochę "od biedy", ale tych tutaj spokojnie można użyć, nie tylko by odsłuchać podcast, ale także posłuchać muzyki, gdy akurat nie mamy pod ręką sprzętu prawdziwie muzycznego. Także umiejscowienie głośniczków na krótszych krawędziach ma zasadność (choć takie rozlokowanie pewnie zostało wymuszone konstrukcyjne). Otóż grając w gry czy oglądając coś w trybie horyzontalnym, podtrzymujące z dwóch stron tablet dłonie, odbijają dźwięki w naszym kierunku, co wzmacnia pozytywny ich odbiór.

Recenzja Xiaomi Pad 5 – tablet, który na pierwszy rzut oka wydaje się idealny. Diabeł tkwi jednak w szczegółach [nc1]

Temat biometrii w przypadku konstrukcji Tab 5 można by w zasadzie pominąć. Prócz klasycznych sposobów na odblokowywanie urządzenia takich jak kod PIN, hasło czy wzór, mamy tu mianowicie wyłącznie odblokowywanie twarzą. I nie należy ono przy tym do najbezpieczniejszych, jako że nie jest to skan 3D. Pocieszające niechaj będzie jednak to, że odblokowywanie facjatą jest niesamowicie skuteczne, na miarę flagowych smartfonów. Jest ultra-szybkie i działa nawet wtedy, gdy mamy mniej światła. Sprawę przyspiesza fakt, że tablet pozwala na wybudzanie ekranu po jego podniesieniu. Warto wiedzieć, że skanów twarzy możemy dodać maksymalnie dwa. Można więc np. dodać jeden skan za dnia, a drugi przypisać w bardziej nocnych warunkach, by wyeliminować ewentualne problemy z odblokowywaniem.

Recenzja Xiaomi Pad 5 – tablet, który na pierwszy rzut oka wydaje się idealny. Diabeł tkwi jednak w szczegółach [nc1]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 31

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.