Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Recenzja F1 2013 - Zręcznościowe wyścigi z dodatkiem symulacji

Arkad | 04-10-2013 00:01 |

Zręcznościówka z elementami symulacji?

Najnowsza odsłona serii F1 po raz kolejny otrzymała zręcznościowy model sterowania z elementami symulacji. Fizyka od czasów pierwszego F1 2010 wydanego dla pecetów oraz konsol znacznie się zmieniła, zaś przyklejone niegdyś do toru bolidy zaczęły uciekać graczowi w zakrętach. Do obsługi najnowszej gry wyścigowej zalecana jest oczywiście kierownica, która pozwoli na najlepsze doznania z rozgrywki - F1 2013 jest oczywiście przystosowane również dla klawiatur oraz padów, jednak w tym przypadku musimy podpierać się licznymi ułatwieniami w sterowaniu. Tegoroczny sezon wydaje się znacznie bardziej śliski i wyboisty od poprzednich, a jest to spowodowane znacznym zmniejszeniem przyczepności przy najeżdżaniu na tarki lub pobocze. Nawet przy maksymalnej kontroli trakcji bolid potrafi z łatwością stanąć bokiem, co może być nie lada problemem dla graczy lubiących maksymalny skręt kierownicy na wierzchołku wolnego zakrętu. Seria F1 z roku na rok bardzo wyraźnie adoptuje kolejne elementy symulacji i można to zaliczyć jako duży plus dla Codemasters. F1 2013 wymaga od nas skupienia i maksymalnego zaangażowania w celu osiągnięcia dobrego wyniku.

Zmiany dotknęły również powierzchni toru - wyjechanie poza asfalt jest automatycznie nagradzane zablokowaniem obrotów silnika, co jest jednoznaczne ze zmniejszeniem lub zachowaniem prędkości bolidu. Deweloperzy przesadzili jednak z ilością takich miejsc, bowiem niektóre z nich wcale nie powinny powodować takich konsekwencji. F1 2013 zdecydowanie nagradza kierowców, którzy trzymają się nawierzchni toru w każdej sytuacji. Najnowsza odsłona nie pozwala już na łatwe przelatywanie przez wierzchołki każdego zakrętu jak miało to miejsce w poprzednich sezonach. Kierowany bolid reaguje na każde nierówności, zaś zbyt szybkie wywijanie sterem przy jednoczesnym otwarciu przepustnicy skutkuje bączkiem na środku trasy. Recenzowana gra naprawdę zaczyna przypominać raczkujący symulator, który w tym momencie skupia się głównie na przyczepności kół względem skrętu kierownicy. W pierwszym F1 2010 dla pecetów wystarczyło maksymalnie obracać kółkiem aby dobrze wchodzić w zakręty - praktykowanie takich sztuczek w najnowszej odsłonie po prostu się nie uda. Jeśli dodamy do tego wszystkiego poprawione AI to wychodzi nam naprawdę profesjonalna mieszanka dla domorosłych kierowców Formuły 1.

F1 2013 wprowadziło do obiegu dodatki DLC ze starszymi pojazdami. Jak nietrudno się domyślić, posiadają one zupełnie inny system fizyki aniżeli bolidy z obecnego sezonu. Klasyczne maszyny rzeczywiście prowadzą się bardziej sztywno i są podsterowne, zaś turbodoładowane silniki brzmią jak powinny. Widoki z różnych kamer również zostały dostosowane do realiów tamtych czasów, więc możemy poczuć się jak kierowcy Formuły 1 z lat 80. oraz 90. ubiegłego wieku. Dodanie starych bolidów oraz bardziej klasycznych torów było strzałem w dziesiątkę - Codemasters dostarczyło nam dopracowane modele oraz jak już wcześniej wspomniałem świetną fizykę wpasowującą się w charakterystykę tamtych pojazdów. F1 2013 pozwala również na pokonywanie okrążeń na czas oraz bicie rekordów społeczności. Nasz wynik może widnieć na globalnej tabeli i być atakowany przez kierowców z całego świata. Jeśli wolimy nowoczesne pojazdy, a jednocześnie jesteśmy fanami starszych torów to możemy przenieść się na Jerez (obecny tor testowy F1) oraz Brands Hatch, gdzie współczesne bolidy mogą zostać poddane morderczym testom na klasycznych obiektach. Jakby nie patrzeć, F1 2013 to świetna propozycja dla wszystkich fanów Formuły 1 chcących osobiście uczestniczyć w kończącym się realnie sezonie.

Lekkim zmianom uległ system odpowiadający za degradację opon - przy zużytym komplecie wyraźnie odczuwamy słabszą przyczepność w zakrętach oraz możemy mieć problemy z nadsterownością na wyjściu przy zbyt otwartej przepustnicy. Nareszcie problemy z oponami są również widoczne u naszych przeciwników AI, którzy zaczynają jechać wolniej oraz są coraz łatwiejsi do wyprzedzenia (o ile oczywiście sami nie mamy podobnych kłopotów...). Tryb wieloosobowy pozwala na wyścig z maksymalnie szesnastoma graczami oraz sześcioma botami wypełniającymi kolejne pola startowe. Podczas rozgrywki sieciowej możemy doświadczyć często zdarzające się lagi, które zostaną prawdopodobnie zredukowane przez kolejne łatki. Silnik gry umożliwia korzystanie z dodatków takich jak KERS oraz DRS - pierwszy z nich dodaje nam nieco mocy przez ograniczony czas podczas okrążenia (w realnej Formule 1 dodatkowa moc wynosi 80 koni mechanicznych), natomiast drugi redukuje docisk tylnej osi na wyznaczonych odcinkach. Po wyjechaniu na trawnik należy ponoć spodziewać się nieco mniejszej przyczepności naszych opon, jednak do tej pory nie zauważyłem aby miało to większe znaczenie na wyścigu.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 9

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.