Prido i9 - recenzja wideorejestratora 4K, który robi wiele by przypodobać się użytkownikom. Dobre, bo polskie?
- SPIS TREŚCI -
Prido i9 - połączenie z aplikacją
Kamera z tego segementu cenowego po prostu nie może dziś nie posiadać modułu Wi-Fi. Testowany wideorejestrator na szczęście nie wyróżnia się pod tym względem i można go bezprzewodowo połączyć z mobilną aplikacją od producenta. Cały proces parowania urządzeń nie powinien okazać się zbyt trudny, zwłaszcza, że sama aplikacja jest dosyć intuicyjna i nie zawiera błędnych tłumaczeń. Główny ekran umożliwia szybki pogląd, zrobienie zdjęcia oraz przejrzenie dotychczasowych nagrań. Najwięcej jednak dzieje się w menu ustawień.
Wielu producentów dosyć mocno ogranicza funkcjonalność swoich aplikacji mobilnych, przez co użytkownik w zasadzie nie jest nic w stanie zmienić z poziomu smartfona. Tu jest na szczęście inaczej. Jak widać poniżej, program pozwala na dostęp do niemal każdego ustawienia wideorejestratora. Użytkownik jest w stanie wybrać długość nagrania (1, 3 lub 5 min), wygaszacz ekranu czy szereg innych ustawień, w tym ADAS. Dzięki temu właściwie nie trzeba sięgać do kamery, bo móc dostać się do dowolnej opcji. Należy to postrzegać za ważny atut.