Najbardziej oczekiwane gry 2016 roku. Będzie się grało!

Mirror's Edge Catalyst - Miasto nigdy nie zasypia

Platforma: PC / XONE / PS4 / X360 / PS3

Premiera: 24 maja 2016

Zespół EA DICE kojarzony jest głównie z serią Battlefield, jednak w portfolio pracowitych szwedów znajduje się kilka zdecydowanie mniej szablonowych produkcji, chociażby wielki przebój 2008 roku - Mirror's Edge. Widok pierwszoosobowy o niczym tutaj jeszcze nie świadczy, bowiem developer stworzył oryginalną mieszankę FPS-a i zręcznościówki, gdzie postać wykorzystuje parkourowe umiejętności do pokonywania licznych przeszkód terenowych. Walka stanowi ostateczność. Wcześniej podobne motywy wprowadziło Assassin's Creed, ale Mirror's Edge przedstawiło to zupełnie inaczej, zarówno od strony mechaniki poruszania się postacią, immersji dzięki perspektywie pierwszoosobowej, jak również samego klimatu. Tytuł skutecznie zapadał w pamięci pomimo wątpliwej jakości scenariusza - nadrabiając niedostatki miodnością giercowania, której ponad wszelką wątpliwość nie brakowało. EA DICE długo zwlekało z ogłoszeniem rozpoczęcia procesu twórczego nad kolejnym Mirror's Edge, najpierw musiało definitywnie skończyć Star Wars: Battlefront, niemniej w 2016 roku nareszcie wrócimy do sterylnego miasta przyszłości. Czego można się spodziewać?

Mirror’s Edge Catalyst nie będzie typowym sequelem, kontynuującym watki zapoczątkowane w poprzedniej części, a bardziej udoskonaloną wersją pierwowzoru - producent dokonał tutaj po prostu rewitalizacji.

Mirror’s Edge Catalyst nie będzie typowym sequelem, kontynuującym watki zapoczątkowane w poprzedniej części, a bardziej udoskonaloną wersją pierwowzoru - producent wykorzystał znane postacie, elementy fabuły czy zagrywki. Do futurystycznej metropolii wrócimy jako Faith, próbująca osłabić rządy bezlitosnego Konglomeratu, który trzyma zastraszone społeczeństwo na smyczy. Konwencjonalna walka z oprawcami jest bezcelowa, dlatego większość rozgrywki spędzimy na unikaniu przeciwników, aby pozyskać/dostarczyć cenne informacje, mogące osłabić totalitarną władzę. Zamiast kampanii złożonej z liniowych misji, wprowadzono otwarty świat oferujący zlecenia poboczne, co jest zmianą fundamentalną względem poprzedniczki. Pojawi się również system rozwoju bohaterki, który między innymi rozszerzy możliwości ruchowe tzn.: dostępne staną się wówczas nowe rejony miasta. Warto zaznaczyć, że Catalyst całkowicie wytnie opcję korzystania z broni palnej, zostanie tylko okładanie oponentów pięściami. Oczywiście, ilość ciosów i możliwości eksterminacji poprzez interakcję ze środowiskiem wyraźnie wzrośnie. Nie zabraknie też multiplayera.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• 10
• 11
• 12
• 13
• …
• następna ›
• ostatnia »