Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Fitbit Luxe – recenzja stylowego trackera fitness & wellness. Niewielki smartband o sporych możliwościach

Fitbit Luxe – system operacyjny, interfejs, komunikacja

Smartopaska pracuje w oparciu o system Fitbit OS nieokreślonej wersji. Jednak dla posiadaczy poprzednich zegarków czy opasek marki, wszystko powinno być bardzo intuicyjne. Mamy więc przesunięcia palcem w górę, dół i na boki, a także pojedyncze tapnięcia, które potwierdzają chęć wejścia w podmenu. Tracker nie umożliwia doinstalowywania żadnych aplikacji, stąd musimy zadowolić się podglądem na powiadomienia ze smartfona, listą dyscyplin do śledzenia, ćwiczeniami oddechowymi, budzikiem oraz stoperem (+ minutnikiem). To tyle, jeśli będziemy przesuwać menu w lewo lub prawo. Przesunięcie palcem z dołu do góry da nam podgląd na aktualne statystyki fitness i wellness, a więc na liczbę wykonanych dziś kroków, pokonane kilometry, ilość minut w strefie fitness, spalone kalorie czy aktualne tętno. Mamy tu również podgląd na podstawowe dane z ostatniego snu (czas, jakość), podgląd na cykl menstruacyjny oraz informację, ile dni w tym tygodniu poświęciliśmy na jakiekolwiek ćwiczenia. 

Fitbit Luxe – recenzja stylowego trackera fitness & wellness. Niewielki smartband o sporych możliwościach [nc1]Fitbit Luxe – recenzja stylowego trackera fitness & wellness. Niewielki smartband o sporych możliwościach [nc1]Fitbit Luxe – recenzja stylowego trackera fitness & wellness. Niewielki smartband o sporych możliwościach [nc1]Fitbit Luxe – recenzja stylowego trackera fitness & wellness. Niewielki smartband o sporych możliwościach [nc1]

Rollme S08 - test smartwatcha dla Agenta 007: sieć 4G i kamera 8 MP

Przesuwając po ekranie palcem z góry na dół otrzymamy z kolei dostęp do trybu Nie Przeszkadzać. Tutaj możemy też określić, czy chcemy aby opaska wybudzała się za dotknięciem, czy automatycznie, a więc po podniesieniu nadgarstka do oczu. Warto jeszcze wspomnieć, że doszukamy się tu także opcji Water Lock, która jest niczym innym jak zablokowaniem ekranu na bodźce dotykowe, co może być przydatne podczas pływania. Osobiście uważam jednak, że nawet podczas brania pryszniców, włączanie tej opcji jest bezzasadne - strumień wody nie wpływa bowiem na "mieszanie" w menusach czy ustawieniach. Jeśli jednak jestem już w temacie wody, to muszę zauważyć, że opaska, a dokładniej pisząc ekran, wilgoci nie lubi. Chodzi mianowicie o to, że póki jest suchy, wyświetlacz jest nienagannie responsywny. Jednak gdy tylko mamy wilgotny paluch (np. podczas biegu), zaczynają się małe kłopoty. Otóż często zdarza się, że dany ruch należy wykonać dwa, trzy razy, aby dostać się do menu, na którym nam zależało.

Fitbit Luxe – recenzja stylowego trackera fitness & wellness. Niewielki smartband o sporych możliwościach [nc1]Fitbit Luxe – recenzja stylowego trackera fitness & wellness. Niewielki smartband o sporych możliwościach [nc1]Fitbit Luxe – recenzja stylowego trackera fitness & wellness. Niewielki smartband o sporych możliwościach [nc1]Fitbit Luxe – recenzja stylowego trackera fitness & wellness. Niewielki smartband o sporych możliwościach [nc1]

Przechodząc zaś do menu ustawień otrzymamy możliwość wyboru jednego z trzech poziomów jasności (automatycznego dostrajania brak), oraz poziomu wibracji. Opaska pozwala także na włączenie trybu Sleep wraz z harmonogramem. Oznacza to, że podczas wyznaczonych przez nas godzin, na tracker nie będą przychodziły powiadomienia, a ekran nie będzie się zapalał podczas manewrów jakie wykonujemy w łóżku. Fajnie, że jest też opcja Exercise Focus, która wyłącza komunikaty ze smartfona podczas gdy ćwiczymy. Warto jeszcze dodać, że pojedyncze tapnięcie na ekranie głównym (na godzinie) pozwala wyświetlać nam zapętlone dane jak aktualne tętno, liczba kroków, pokonany dystans czy dzisiejsza data. Jedną z dwudziestu tarcz zmienimy jednak dopiero sięgając po aplikację mobilną Fitbit. To w niej ustawimy jakie powiadomienia mają być wyświetlane na opasce oraz w jakich dniach i godzinach tracker ma nam przypominać o ruchu.

Fitbit Luxe – recenzja stylowego trackera fitness & wellness. Niewielki smartband o sporych możliwościach [nc1]Fitbit Luxe – recenzja stylowego trackera fitness & wellness. Niewielki smartband o sporych możliwościach [nc1]Fitbit Luxe – recenzja stylowego trackera fitness & wellness. Niewielki smartband o sporych możliwościach [nc1]Fitbit Luxe – recenzja stylowego trackera fitness & wellness. Niewielki smartband o sporych możliwościach [nc1]

W tym momencie warto uzmysłowić, co opaska Fitbit Luxe potrafi w zakresie komunikowania się ze smartfonem. Jak już wiemy, sama nie posiada GPS-a, ale podczas ćwiczeń może z powodzeniem korzystać z nawigacji wbudowanej w smartfon. Ze smartfonem na bieżąco komunikuje się ona bowiem poprzez Bluetooth i muszę przyznać, że nie zauważyłam tu najmniejszych problemów. Wszelkie synchronizacje danych czy powiadomienia z telefonu mają miejsce błyskawicznie. Opaska podczas połączenia telefonicznego pozwala na odrzucenie bądź odebranie tegoż połączenia, choć po odebraniu będziemy musieli naturalnie rozmawiać już przez smartfon. W kwestii powiadomień, aplikacja mobilna pozwala nam na przypisanie szybkich odpowiedzi czy też emotikon, którymi następnie możemy odpowiadać bez sięgania do smartfona. Również i to działa bezproblemowo - odpowiadać możemy w obrębie każdej jednej aplikacji, bez względu czy jest to Messenger, WhatsApp czy zwykły SMS.

Fitbit Luxe – recenzja stylowego trackera fitness & wellness. Niewielki smartband o sporych możliwościach [nc1]Fitbit Luxe – recenzja stylowego trackera fitness & wellness. Niewielki smartband o sporych możliwościach [nc1]Fitbit Luxe – recenzja stylowego trackera fitness & wellness. Niewielki smartband o sporych możliwościach [nc1]Fitbit Luxe – recenzja stylowego trackera fitness & wellness. Niewielki smartband o sporych możliwościach [nc1]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 14

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.