Świetna jakość wideo, mała obudowa, dobra funkcjonalność. Test kamery samochodowej Viofo A119 Mini 2

Viofo A119 Mini 2 - zestaw, budowa, montaż

Kamera samochodowa sprzedawana jest w typowym dla tego producenta, biało-czerwonym opakowaniu, podobnie zresztą jak akcesoria do niej. Zawartość zestawu obejmuje: wideorejestrator wraz z płaskim uchwytem posiadającym wbudowany odbiornik GPS, długi przewód zasilający o długości około 3,35 m (USB-A do USB-C z wtykiem kątowym), krótki przewód o długości około 0,5 m służący do podłączania kamery do komputera (USB-A do USB-C), ładowarkę samochodową do gniazdka 12 / 24 V o mocy 15,5 W (5 V x 3,1 A). Tutaj warto zaznaczyć, że ta ładowarka ma dwa gniazda USB-A, więc w razie konieczności może służyć do uzupełnienia energii również w smartfonie, tablecie, nawigacji i podobnym sprzęcie. Moc 15,5 W nie jest co prawda imponująca, więc należy traktować tę ładowarkę, jako sposób na lekkie doładowanie telefonu, zwłaszcza w krótkiej trasie.

Oprócz tego w opakowaniu obecne są dwie folie elektrostatyczne przyklejane do szyby (dopiero do nich przykleja się uchwyt kamery), dwie dwustronne taśmy klejące, w tym jedna już fabrycznie nałożona na uchwyt, przyrząd do podważania tapicerki i plastików w samochodzie, mały czytnik kart microSD ze złączem USB-A oraz instrukcja obsługi. Niestety papierowa instrukcja wydrukowana jest tylko w języku angielskim, a przynajmniej tak było w egzemplarzu, który otrzymałem do testu. Viofo A119 Mini 2 to wciąż nowość na rynku, więc można założyć, że z biegiem czasu będą dołączane też instrukcje po polsku. Na szczęście oznaczenia na przyciskach są dość proste, więc obsługa kamery w podstawowym zakresie jest bardzo łatwa i intuicyjna. W zasadzie wystarczy się “przeklikać” przez wszystkie klawisze, aby mieć pojęcie, który za co odpowiada.

Pod względem stylistyki obudowa przypomina inne kamery samochodowe z serii A119 i jest praktycznie identyczna, jak model Mini pierwszej generacji. Ma charakterystyczny ścięty kształt, dzięki któremu wyświetlacz i przyciski skierowane są delikatnie w dół, aby obsługa była wygodniejsza, a podgląd obrazy lepiej widoczny. Zmierzone wymiary to około 7,5 x 4,6 x 4 cm (wy / sz / gł), a wraz z lekko wystającym obiektywem głębokość wzrasta do 4,2 cm. Można więc napisać, że nazwa kamery faktycznie pasuje do jej fizycznych parametrów. Wideorejestrator jest niewielki i nie zasłania zbyt mocno widoku przez szybę, co cieszy, tym bardziej że przecież nie zabrakło tutaj wyświetlacza oraz przycisków wraz z diodami informującymi o kilku podstawowych funkcjach. W praktyce jeśli ktoś nie chce często korzystać z wyświetlacza, to może kamerę zamontować za lusterkiem. W każdej chwili przecież można połączyć się z Viofo za pomocą smartfonu i zobaczyć podgląd kadru oraz mieć dostęp do ustawień.

Montaż na szybie jest bardzo łatwy, po prostu przyklejasz folię, a do niej kamerę, ale warto to zrobić raz, a dobrze, ponieważ obiektyw kamery nie jest regulowany w poziomie. Można go ustawić tylko w pionie. Z tego powodu konieczne jest upewnienie się, że przyklejasz kamerę w miarę prosto i obejmuje ona jak największą przestrzeń między słupkami. Jest to szczególnie ważne wtedy, gdy samochód ma dość mocno zagiętą przednią szybę. Należy pamiętać, że pole widzenia szklanego obiektywu to 140 stopni, więc zazwyczaj wystarcza w zupełności, ale w niektórych przypadkach może być zbyt małe, żeby objąć cały widok przez przednią szybę. Uchwyt z wbudowanym GPSem i taśmą dwustronną jest w zasadzie płaskim kawałkiem plastiku, wyposażonym w złącze USB-C do zasilania i odpowiednie styki przekazujące to zasilanie do kamery. Nie jest regulowany.

Obudowa jest wykonana z tworzywa sztucznego dobrej jakości. Wszystkie elementy spasowane są precyzyjnie, bez niepotrzebnych luzów. Nic nie skrzypi, nie piszczy i nie wpada w słyszalne wibracje. Powierzchnia tworzywa jest w większości czarna, matowa i twarda. Kamera przy normalnym użytkowaniu, gdy nie będzie często zdejmowana, raczej nie powinna się niszczyć, ale sam plastik nie jest zbyt odporny na zadrapania. Na lewym boku umieszczono mały, schowany w zagłębieniu przycisk do resetowania ustawień, a także szczeliny wentylacyjne oraz głośnik. Z kolei po prawej stronie oprócz otworów wentylacyjnych znajdziesz również slot dla karty pamięci microSD (do 512 GB) i złącze USB-C do zasilania. Oznacza to, że kamera ma dwa takie porty - jeden w uchwycie, a drugi w korpusie kamery.

W części tylnej, czyli od strony użytkownika, widoczne są najważniejsze elementy, czyli przede wszystkim wyświetlacz LCD o przekątnej 1,5 cala. Pod nim umieszczono kolorowe diody informujące o aktywności danej funkcji, czyli od lewej: zasilanie (PWR), nagrywanie wideo (REC), nagrywanie dźwięku (MIC), łączność bezprzewodowa ze smartfonem (Wi-Fi). Jeszcze niżej znajdują się korespondujące z nimi przyciski: zasilanie / menu, nagrywanie (lub ruch w górę w menu), mikrofon (lub ruch w dół w menu), Wi-Fi (przycisk należy przytrzymać przez kilka sekund). Na samym dole jest jeszcze jeden, większy przycisk, umieszczony centralnie i odpowiadający za zabezpieczanie plików wideo w czasie gdy kamera nagrywa. Gdy jest wyświetlone menu ustawień, to pełni on rolę przycisku Enter / zatwierdź.

Jakie opcjonalne akcesoria warto dokupić do kamery samochodowej Viofo A119 Mini 2? Na przykład mały, nakładany filtr polaryzacyjny na obiektyw, redukujący refleksy światła, zwłaszcza odbicia kokpitu auta w szybie, w jasne, słoneczne dni (koszt około 70 - 80 zł). Przycisk Bluetooth, który można przykleić w pobliżu kierownicy i jednym kliknięciem zabezpieczyć nagranie awaryjne (około 90 - 100 zł). Adapter do stałego zasilania HK4 Hardwire Kit ACC, pozwalający w pełni wykorzystać funkcje aktywnego trybu parkingowego (około 80 zł). Ten ostatni zasila kamerę bezpośrednio z akumulatora, ale na szczęście dysponuje zabezpieczeniem przeciwko nadmiernemu rozładowaniu, aby nie spowodować braku możliwości rozruchu pojazdu. Pasuje on zarówno do instalacji 12 V, jak i 24 V i zapewnia moc wyjściową 10 W.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• następna ›
• ostatnia »