Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Samsung Galaxy S7 Edge - Wydajna mobilna platforma do grania

Podsumowanie - Czy warto grać na smartfonie?

W artykule chciałem znaleźć odpowiedzi na dwa pytania: czy mobilny gaming ma sens oraz czy Samsung Galaxy S7 Edge nadaje się do grania. Zacznę może od drugiego z nich, bo jest zdecydowanie łatwiejsze. W takim razie czy flagowy model Samsunga jest idealnym smartfonem dla graczy? Tak, choć znajdą się jeszcze detale, które można poprawić. Już sama wydajność wystarczyłaby tak naprawdę by stwierdzić, że urządzenie stanowiłoby bardzo dobrą alternatywę dla przenośnej konsoli. Na tym polu produktowi Samsunga nie można zarzucić naprawdę nic. Każda testowana gra chodziła bez zarzutu, a jedyne spowolnienia można było dostrzec, kiedy smartfon intensywnie pracował w tle. To jest jednak nie do uniknięcia i takie rzeczy zdarzają się przecież także na PC. Druga rzecz, która czyni z telefonu bardzo udany sprzęt gamingowy to wyświetlacz. Po pierwsze, przekątna 5,5" wydaje się być optymalna do elektronicznej rozgrywki. Elementy interfejsu są zazwyczaj wystarczająco duże, palce mają wystarczająca ilość miejsca, a telefon w dalszym ciągu spokojnie mieści się w kieszeni i daje się obsługiwać jedną ręką. Po drugie, jakość wyświetlanego obrazu jest naprawdę zniewalająca i często w znacznie większym stopniu wpływa na wrażenia wizualne z gry niż jej grafika. Wreszcie wisienką na torcie są oferowane przez Samsunga w swoim oprogramowaniu funkcje gamingowe.

Samsung Galaxy S7 Edge - Wydajna mobilna platforma do grania [3]

Przyznam szczerze, że podchodziłem do nich początkowo dość nieufnie, spodziewając niezbyt funkcjonalnego bloatware'u. Tymczasem zostałem bardzo pozytywnie zaskoczony. Oferowane opcje są zazwyczaj bardzo funkcjonalne, a ich implementacja stosunkowo subtelna. Miło widzieć, że Samsung nie skorzystał z nich np. do promowania zakupów we własnym sklepie, choć wielu producentów o taką zagrywkę pewnie by się pokusiło. Szczególnie miło odbieram program Game Tuner. O ile w testowym urządzeniu wydajność naprawdę w zupełności wystarczy nawet do najbardziej wymagających tytułów, o tyle sama idea jest godna pochwały i dobrze byłoby widzieć takie rozwiązania w tańszych urządzeniach. Tak naprawdę jedyne, co mogłoby przeszkadzać w uznaniu S7 Edge za idealny sprzęt do mobilnego grania, to jego budowa zewnętrzna. W urządzeniu do grania z tej półki chciałbym jednak zobaczyć głośniki stereo, a jeśli już mono, to przynajmniej umieszczonego w takim miejscu, by nie zasłaniać go zawsze trzymając telefon poziomo. Mile widziane byłyby także materiały gwarantujące nieco bardziej pewny chwyt urządzenia podczas gry. Warto jednak zaznaczyć, że Samsung Galaxy S7 Edge nie był projektowany jako urządzenie gamingowe. Jest to po prostu smartfon klasy premium, który - przynajmniej w założeniach - wszystko stara się robić najlepiej jak się da. Wiadomo, że w takiej sytuacji pewnych kompromisów można się spodziewać i nie wpływają one znacząco na ostateczny odbiór urządzenia. Ten jest bardzo pozytywny i gdyby ktoś mnie pytał o to jaki smartfon polecam do gier, to bez wątpienia mógłbym wskazać obydwie wersje Samsunga Galaxy S7.

Czy flagowy model Samsunga jest idealnym smartfonem dla graczy? Tak, choć znajdą się jeszcze detale, które można poprawić.

Odpowiedź na pytanie o sens grania na smartfonach jest nieco trudniejsza. W końcu praktycznie do każdej gry ujętej w zestawieniu miałem jakieś zastrzeżenia; zwracałem uwagę na pewne kompromisy. Szczególnie oberwało się sterowaniu w większości tytułów. Warto zwrócić jednak uwagę na jedną rzecz. Opisywane pozycje zazwyczaj z lepszym lub gorszym skutkiem starały się przenieść na ekran smartfona gameplay, który tworzony był z myślą o PC albo konsolach. Mówimy więc o tytułach, dla których normalnym środowiskiem jest klawiatura i myszka albo pad. Zupełnie inna mentalność i podejście do mechaniki. Mimo to opisywane gry w większości wychodziły obronną ręką próbę z przeniesieniem na niewielki dotykowy ekran, a do komfortowej gry wystarczała chwila przyzwyczajenia. Co ważne, w żadnym momencie przeszkodą nie była kwestia wydajności testowego urządzenia, a oprawa graficzna testowanych tytułów prezentowała się w większości naprawdę atrakcyjnie. W mojej ocenie świadczy to o tym, że granie na smartfonach ma spory potencjał. Warunek jest jeden - twórcy muszą podchodzić do urządzeń mobilnych "na poważnie" oraz ze świadomością różnic, względem bardziej tradycyjnych platform do grania. Zresztą te same zasady dotyczą przenośnych konsol, a sens grania na takich urządzeniach jest kwestionowany bez porównania rzadziej.

Samsung Galaxy S7 Edge - Wydajna mobilna platforma do grania [4]

Mówiąc o poważnym traktowaniu dochodzimy jednak do poważnego problemu. Większość wydawców urządzenia mobilne traktuje trochę po macoszemu. Wystarczy spojrzeć na listę opisywanych gier - mamy na niej porty z PC i konsol, budżetowe spin-offy oraz grę zbudowaną wokół mikropłatności (przy czym to ostatnie jest powszechnym zjawiskiem). Jasne, trochę w tym winy doboru gier, ale wydaje mi się, że to dobra reprezentacja tego, co na urządzeniach mobilne może uchodzić za "poważny gaming". Na szczęście większość opisywanych tytułów mimo bycia takimi "niechcianymi dziećmi" sprawia naprawdę dużą frajdę, nawet jeśli takie podejście developerów źle wróży na przyszłość. Mobilne granie do rozwinięcia skrzydeł potrzebuje tytułów, które będą wykorzystywać mocne strony platformy, na której się ukazują. Imitowanie za wszelką cenę doznań z innych urządzeń nie musi być automatycznie czymś złym, ale wydaje się, że to błędny kierunek. Zwłaszcza jeśli ma być tylko przykrywką dla zlepka mikropłatności. Wracając jednak do odpowiedzi na pytanie ze wstępu, mobilny gaming jak najbardziej ma sens, choć na dzień dzisiejszy drzemiący w nim potencjał jest trochę zmarnowany z winy twórców gier oraz rynkowych realiów. Urządzenia jak Samsung Galaxy S7 Edge mają już optymalne moce obliczeniowe, które sprostają nie jednemu, dobrze przygotowanemu tytułowi AAA.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 16

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.