Samsung Galaxy S7 Edge - Wydajna mobilna platforma do grania

Kiedy w 1989 roku do sprzedaży trafiła wyprodukowana przez Nintendo konsola GameBoy, wówczas nikt nie przypuszczał, jak wielki wpływ na rynek gier będzie miało to niepozorne urządzenie. Nie była to pierwsza przenośna konsola, ale od niej wszystko się tak naprawdę zaczęło. Nagle grać można było wszędzie, a wystarczył do tego mały monochromatyczny wyświetlacz, kilka przycisków i obudowa wyglądająca jak oderwana od czołgu. Dziś praktycznie każdy nosi w kieszeni urządzenia, które są nie tylko nieporównywalnie wydajniejsze, ale także bardziej poręczne. Mimo tego granie na smartfonie wiele osób postrzega jako niezbyt komfortowe. Czy słusznie? O tym przekonamy się sprawdzając jak jako sprzęt gamingowy spisuje się flagowy model Samsung Galaxy S7 Edge.

Autor: Arkadiusz Bała

Pewnie połowa osób po przeczytaniu we wstępie zestawienia słów "gamingowy" i "Samsung Galaxy" głośno parsknęła śmiechem i przestała czytać. To zrozumiałe. Tym bardziej dziękuję czytelnikom, którzy po klepnięciu się w głowę zostali z nami. Nie jest tajemnicą, że panuje powszechne przekonanie jakoby smartfony nie nadawały się do poważnego grania. Utarło się, że szczytem możliwości takich urządzeń są proste gierki w stylu Candy Crush Saga czy Angry Birds. Fakt, gra w nie praktycznie każdy, ale trudno zakwalifikować to do miana gamingu. Z drugiej strony mamy regularnie pojawiające się opinie, że urządzenia mobilne to następny krok w rozwoju elektronicznej rozrywki, który ma wyprzeć przenośne konsole. Trzeba przyznać, że takie prognozy nie są do końca bezpodstawne. Współczesne smartfony to prawdziwe potwory wydajności, które mogłyby zawstydzić komputer niejednego gracza sprzed kilku lat. Zresztą w sklepach z aplikacjami też coraz częściej obok prostych umilaczy czasu możemy znaleźć bardziej ambitne tytuły, a czasem nawet porty gier AAA ze stacjonarnych konsol i PC. No to jak w końcu jest z tym mobilnym graniem? Ma ono sens czy to kolejny chwyt marketingowy?

Samsung wyposażył topowy smartfon w szereg dodatkowych funkcji stworzonych z myślą o graniu jak np. Game Launcher czy Game Tools.

Na postawione pytanie postaram się odpowiedzieć w ramach niniejszego artykułu. Wykorzystamy do tego celu Samsunga Galaxy S7 Edge. Flagowiec koreańskiego producenta jest obecnie jednym z najpotężniejszych smartfonów dostępnych na rynku, dla którego absolutnie żadna produkcja z Google Play Store nie powinna stanowić problemu. Innymi słowy, jeśli ten sprzęt nie zdoła zapewnić nam satysfakcjonującej płynności, to nie zrobi tego również żaden model konkurencji. Poza tym, Samsung wyposażył swój topowy smartfon w szereg dodatkowych funkcji stworzonych specjalnie z myślą o fanach mobilengo grania jak np. Game Launcher czy Game Tools. Nie bez znaczenia jest także fakt, iż Samsung Galaxy S7 Edge to jedno z pierwszych urządzeń z Androidem wykorzystujące API Vulkan.

Niniejszy tekst nie będzie typowym testem urządzenia. Samsunga Galaxy S7 Edge mieliśmy przecież okazję recenzować na naszym portalu już jakiś czas temu. Telefon wywarł wtedy na oceniającym go redaktorze bardzo pozytywne wrażenie, a jeśli ktoś chciałby wiedzieć dlaczego, to zapraszamy do premierowego artykułu. Tym razem chciałbym skupić się na znacznie węższym aspekcie. Sprawdzimy jak w praktyce spisują się oferowane przez Samsunga funkcje gamingowe, a także przetestujemy jak urządzenie spisuje się w wybranych grach. Nie będą to jednak typowe testy wydajności, a raczej próba zweryfikowania, czy granie na smartfonie może dostarczyć podobnych wrażeń co na stacjonarnych komputerach i konsolach (wybrane tytuły są zdecydowanie nie causalowe). Będzie to więc w równym stopniu sprawdzian dla urządzenia, co dla samej idei mobilnego gamingu.

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »