Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Testujemy odkurzacz DreameBot D10s Pro - robot sprzątający idealny do każdego mieszkania?

Ewelina Stój | 18-11-2023 09:00 |

DreameBot D10s Pro - Funkcje, tryby, możliwości

DreameBot D10s Pro potrafi odkurzać (a przy tym oczywiście zamiatać szczotką boczną), odkurzać i mopować na raz lub wyłącznie mopować. Odkurzanie może odbywać się przy użyciu jednego z czterech poziomów ssania (cichy, standardowy, mocny, turbo), a mopowanie oferuje trzy poziomy (mopy są wtedy namaczane mniej lub bardziej). Odkurzacz potrafi przy tym rozpoznawać dywany celem zwiększenia mocy odkurzania. Autonomiczne odkurzacze potrafią cechować się maksymalnym ssaniem na poziomie 2000 - 2500 Pa. To dość klasyczny wynik. Są oczywiście i takie, które potrafią zasysać z mocą 4000 Pa, jednak DreameBot D10s Pro osiąga zawrotne 5000 Pa, co oznacza, że sprzęt nie ma najmniejszych problemów z zasysaniem nawet cięższych śmieci pokroju ziarna czy kamyczków i to nawet na dywanach o gęstszym włosiu. Odkurzacz należy też do względnie szybkich, to znaczy - nie jest ani przesadnie wolny, ani też nie zasuwa jakoś specjalnie szybko. W zależności od tego, jaki mamy tryb oraz czy przeszkód jest mniej czy więcej, sprząta on 1 m² w czasie ok. 56 sek., co dla tego typu urządzeń jest wartością dość standardową. O wydajności więcej napiszemy jednak już na następnych stronach, a teraz wróćmy jeszcze do opisu możliwości robota. 

Testujemy odkurzacz DreameBot D10s Pro - robot sprzątający idealny do każdego mieszkania? [nc1]Testujemy odkurzacz DreameBot D10s Pro - robot sprzątający idealny do każdego mieszkania? [nc1]

Odkurzacz DreameBot D10s Pro w promocyjnej cenie 1299 zł

Przede wszystkim dzięki swoim zaawansowanym sensorom, odkurzacz mapuje mieszkanie i od razu dzieli je na pokoje. W moim przypadku DreameBot rozdzielił pomieszczenia bez zarzutu. Jeśli jednak jakimś sposobem w Waszym przypadku zrobiłby to błędnie, to w aplikacji mobilnej zawsze będziecie mieli możliwość edycji, a więc łączenia pokoi lub ich rozdzielania. Da się je także nazywać, co ma dodatkowy cel, ponieważ następnie będziemy mogli wytyczyć kolejność sprzątania mieszkania bazując właśnie na nazwach pokoi. Podsumowując jednak ogólną sprawność mapowania, to z moich doświadczeń wynika, że jest ona bez zarzutu. Odkurzacz mapuje przestrzeń zaczynając od określenia (przejechania) jego krawędzi, po czym uzupełnia sprzątanie jazdą w tę i spowrotem. Kolejne sprzątania wykonuje zresztą z taką samą rutyną. Gwoli ścisłości nie ma tu możliwości sprzątania w tzw. jodełkę, jednak zawsze w ustawieniach zaawansowanych możemy określić, aby robot przejeżdżał cały teren (bądź wybrany pokój) dwu-, a nawet trzykrotnie, a więc czyścił przestrzeń raz wzdłuż, a następnie wszeż. Należy też podkreślić, że jeśli w trakcie kolejnych sprzątań przestawimy jakiś mebel, to mapa zostanie prędko zaktualizowana. Jeśli zaś chodzi o ilość map, to w aplikacji możemy ich przechowywać aż 4, więc urządzenie nada się do wielopiętrowych domów. 

Testujemy odkurzacz DreameBot D10s Pro - robot sprzątający idealny do każdego mieszkania? [nc1]Testujemy odkurzacz DreameBot D10s Pro - robot sprzątający idealny do każdego mieszkania? [nc1]

Co jeszcze jest w stanie zaoferować nam odkurzacz DreameBot D10s Pro, jeśli chodzi o funkcje, tryby czy możliwości? Dzięki aplikacji będziemy w stanie wysłać robota wyłącznie do jednego z wybranych przez nas pomieszczeń, albo do wcześniej określonej strefy. Da się też zaprogramować urządzenie, by przeprowadzało spersonalizowane sprzątanie zgodnie z naszym harmonogramem (np. raz dziennie o określonej porze). Ale jedną z ciekawszych funkcji jest chyba możliwość uruchomienia wbudowanej kamerki, by nadzorować pracę sprzętu, ewentualnie podczas naszej nieobecności w domu, spojrzeć (a nawet posłuchać) co też się tam aktualnie dzieje (np. czy zwierzęta są bezpieczne). Jako że robot ma też narzędzie pilota, to zawsze można nim "podjechać" w wybrane, zabrudzone miejsce, aby ten nie musiał sprzątać całej mapy automatycznie. Na koniec niniejszej podstrony można jeszcze dodać, że robot potrafi rozpoznawać zwierzęce odchody w celu ich ominięcia. Potrafi też, dzięki algorytmom SI, rozpoznawać przeszkody takie jak np. kable i oznaczać je na mapie, celem późniejszego ich unikania. Na koniec trzeba też dodać, że sprzęt można kontrolować za pomocą głosu poprzez sparowanie z rozwiązaniami takimi jak Amazon Alexa oraz Google Home.

Testujemy odkurzacz DreameBot D10s Pro - robot sprzątający idealny do każdego mieszkania? [nc1]Testujemy odkurzacz DreameBot D10s Pro - robot sprzątający idealny do każdego mieszkania? [nc1]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 7

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.