Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test Tracer OVO - Tablet z supermarketu za mniej niż 400 złotych

mmsmsy | 11-06-2012 16:58 |

System i interfejs

Zarówno na stronie internetowej, jak i pudełku producent zaznaczył, że urządzenie pracuje pod leciwym Gingerbreadem. Na całe szczęście aktualizacja do Androida 4.0.3 jest dostępna dla każdego, ale sam proces wgrywania softu nie jest zbyt wygodny. Odbywa się poprzez kabel USB i wymaga ręcznego ściągnięcia dodatkowych paczek, a także wykonania określonych kombinacji wciskania fizycznych przycisków tabletu. Aktualizacja nie jest strasznie problematyczna i zajęła nie dłużej niż 10-15 minut, aczkolwiek bardzo prawdopodobne, że odstraszy niezbyt zaawansowanych użytkowników. A szkoda, bowiem jak już opisywaliśmy, różnice są znaczące.

W odróżnieniu jednak od czystego Androida prosto od Google, pierwsze kliknięcie systemowego zegara ukazuje nam tylko ostatnie aktywności, a dopiero ponowienie gestu otwiera szersze portfolio podstawowych ustawień, takich jak jasność ekranu bądź sterowanie autoobracaniem. To pierwsze mogło zostać nawet trochę podrasowane przez Tracera, ponieważ nie znajdziemy w tablecie czujnika natężenia oświetlenia i pierwsze testy automatycznego sterowania jasnością kończyły się jedynie na przydługim gapieniu w wyświetlacz, na którym nic się nie działo... Oprócz tego w OVO znajdziemy jeszcze jeden dodatkowy, zupełnie zbędny przycisk, który praktycznie kopiuje funkcję dotknięcia zegara, a więc umożliwia szybki dostęp do ustawień. Wygląda to tak, jakby twórcy oprogramowania nie do końca znali funkcjonalność najnowszego Androida.

Producent zaznaczył, jakoby w czasie testów nie wszystkie aplikacje mogą być dostępne ze względu na chwilowy brak certyfikatu Google dla Tracera OVO. Problem miał być rozwiązany w przeciągu kilku dni, niestety po około dwóch tygodniach nie zauważyłem najmniejszych zmian. Sporo aplikacji typu Angry Birds Rio/Space, Facebook, NFS Shift i wiele innych w ogóle nie wyświetlało się w Google Play. Na początku rozumieliśmy chwilową niedyspozycję i jeżeli zostałoby to załatwione na czas, nie byłoby z tym najmniejszych problemów. Jednak w obecnej sytuacji nie możemy przymknąć na to oka, ponieważ nie wiadomo, jak długo sytuacja będzie miała miejsce i czy w ogóle się skończy. Przygody z Creative ZiiO z ograniczoną dostępnością do aplikacji były wystarczająco przykrym doświadczeniem, a chociaż tutaj jest o wiele lepiej, to obecne braki mogą być bardzo niemiłym zaskoczeniem dla wielu użytkowników, którzy mogą nie być w stanie odnaleźć swoich ulubionych aplikacji.

Bardzo, ale to bardzo pozytywną rzeczą była obsługa każdego formatu wideo, jaki tylko udało się znaleźć - sytuacja wyglądała lepiej nawet od tabletów z Tegrą 3! Jedynymi sprzętami, które potrafią to samo co OVO, okazują się produkty z wyższej półki firmy Samsung. Nie było też najmniejszych problemów z dźwiękiem przestrzennym, więc łącząc to z bardzo dobrą jakością dźwięku, korzystanie z urządzenia jako przenośnego centrum multimedialnego było niczym innym jak przyjemnością. Świetny jest również odbiór sygnału Wi-Fi. W miejscach, gdzie Tracer bez zakłóceń dostarcza nam błogosławiony internet, większość nawet high-endowych produktów może być porównana jedynie do ślepców bądź jednookich piratów.

Do wad należą jednak częste przycinki systemu - Android 4.0 wyraźnie nie radzi sobie z klientami torrent działającymi w tle. Praktycznie każda tego typu aplikacja negatywnie wpływa na płynność działania tabletów. Sytuacja nie jest odosobniona, ponieważ na kilku innych i dużo droższych tabletach z tą samą wersją systemu zauważałem podobne problemy. Bardzo nieprzyjemnym doświadczeniem były chwilowe zgrzyty, kiedy korzystałem z przeglądarek internetowych - obojętnie jakich. Tracer OVO zdecydowanie nie nadaje się do przeglądania ciężkich stron internetowych typu Facebook i Engadget, ponieważ prowadzi to do zacinki dosłownie całego systemu, co przy głośnym słuchaniu muzyki na słuchawkach może zakończyć się zawałem serca. Po sprawdzeniu stanu pamięci RAM ze zdziwieniem stwierdzałem jednak, że zawsze było jej wystarczająco, a wynikłe problemy mają chyba coś związanego z temperaturami urządzenia z jego tyłu. Najwyraźniej obciążenie w czasie przeglądania stron jest zbyt duże dla leciwego Cortexa A8. Uprzedzam też, iż odbywało się to bez względu na to, czy wtyczki były włączone, czy nie. Należy zaznaczyć, że w miarę użytkowania OVO sytuacja rozprzestrzeniała się na inne czynności. Po paru tygodniach intensywnego użytkowania, ciągłych instalacji i deinstalacji najróżniejszych aplikacji, częste zgrzyty systemu pojawiały się nawet przy samym odtwarzaniu muzyki, bez żadnych procesów w tle. Jedyne co pomagało to reset i wychodzi na to, że taką operację każdy z użytkowników będzie musiał przeprowadzić co jakiś czas. Szczęśliwie, dzięki funkcjom synchronizacji systemu Google, cały proces wraz z przywróceniem wszystkich aplikacji i zapisanych haseł, zajmuje tylko kilkanaście minut. Taki reset, przykładowo wykonany co miesiąc, nie uszczupli zgromadzonych przez nas danych i może zostać przeprowadzony praktycznie w każdej chwili. Niemniej jednak, jest to duża wada urządzenia i producent powinien był pomyśleć o mocniejszej jednostce centralnej.

Podsumowując, Android 4.0.3 to zdecydowana poprawa względem poprzednich wersji, zwłaszcza dla tych najtańszych sprzętów, gdzie żadna nakładka jaką widziałem do tej pory nie pozwoliła na choćby chwilowe zapomnienie, że to budżetowe urządzenie. Od teraz praktycznie każdy tablet może prezentować się i działać równie sprawnie, z małymi wyjątkami, co najdroższe konstrukcje. Brawa dla Google i tych producentów, którzy zaadoptują ich nowe dziecko. Najlepiej bez żadnych “ulepszaczy”.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 18

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.