Test smartfona Motorola Moto G9 Power – 6000 mAh dla niemających czasu na częste ładowanie akumulatora

Moto G9 Power – Aparat

Warunki, w których przyszło mi testować Motorolę Moto G9 Power nie były szczególnie sprzyjające. Przez większość czasu panował półmrok, a na ulicach zalegała warstwa białego puchu. To stanowiło dla smartfona wyzwanie i pozwoliło sprawdzić, jak sprawnym setupem fotograficznym może się on pochwalić. Podstawową jednostką służącą do wykonywania zdjęć jest 64 MP aparat szerokokątny z przysłoną f/1.8. Ujęcia domyślnie zapisywane są jako 16 MP, jednakże można użyć tryby „Ultra-res”. Plusem tegoż rozwiązania jest większa ilość detalów, natomiast ekspozycja i kolorystyka wypada tutaj znacznie gorzej, niż w trybie łączenia pikseli. Jakie naprawdę są fotografie realizowane przy użyciu Moto G9 Power? Cechuje je przyjemna, nieprzesadzona kolorystyka, spora rozpiętość tonalna i sensowny poziom szczegółowości. Migawka działa dość wolno, ale w ogólnym rozrachunku jest dobrze, a nawet lepiej niż dobrze. Pamiętajmy, że smartfon należy do niskiej półki cenowej.

Tryb nocny nie jest może szczytem myśli technicznej Motoroli, ale pozwala na wykonanie zdjęcia w kiepskich, wręcz niedostatecznych warunkach oświetleniowych. Fotografiom brakuje szczegółów, które ustępują miejsca szumowi. Trzeba pamiętać o tym, że Motorola Moto G9 Power kosztuje zaledwie 899 zł i w tej klasie cenowej efekty osiągane przez tryb nocny wypadają nawet dobrze. Niestety, w smartfonie próżno szukać ultraszerokiego kąta. Z drugiej jednak strony, jeśli jednostka byłaby tylko sztuką dla sztuki, pominięcie jej obecności nie powinno być brane za wadę. Mamy tutaj za to 2 MP czujnik głębi oraz 2 MP kamerkę do makro. Druga z wymienionych potrafi poradzić sobie z ukazaniem szczegółów drobnych elementów, jednak potrzeba do tego względnie dobrego oświetlenia. Jako że Motorola Moto G9 Power ma tylko jeden użyteczny (poza makro) obiektyw, tym razem celowo pominąłem podpisy pod zdjęciami.

Zdjęcia wykonane smartfonem Motorola Moto G9 Power:

Aplikacja aparatu jest intuicyjna, zaś jej obsługa nie sprawia użytkownikowi trudności. Podstawowe tryby prezentowane są na spodzie ekranu pod wirtualnym spustem migawki, jednak, jeśli chcemy sięgnąć po rozwiązania takie jak portret, kolor spotowy, zdjęcia nocne czy ultra-res (64 MP), musimy rozwinąć menu dostępne na lewej krawędzi ekranu. Smartfon Motorola Moto G9 Power nagrywa wideo w maksymalnej rozdzielczości FHD przy 30 FPS. To niewiele, ale w tej półce cenowej nie spodziewałem się niczego więcej. Stabilizacja w zasadzie nie istnieje. Spacer z urządzeniem w ręku oznacza gwałtowne poruszanie kadrem. Materiały wideo nagrywane w dzień są jakościowo poprawne i nie ma sensu doszukiwać się w nich błędów. W nocy nie jest już tak „kolorowo”, gdyż na nagraniach pojawia się spora ilość szumu, a ustawienie punktu ostrości graniczy z cudem.

Materiały wideo zarejestrowane smartfonem Motorola Moto G9 Power:

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• następna ›
• ostatnia »