Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test QNAP TS-432X - ciekawy pod względem sprzętowym serwer NAS z obsługą sieci 10 Gb/s oraz 2.5 Gb/s w standardzie

Kamil Śmieszek | 27-02-2025 09:00 |

Test QNAP TS-432X – Wygląd zewnętrzny

Serwer fabrycznie zapakowany jest w tradycyjne dla producenta pudełko o wymiarach niewiele przekraczających wymiary samego urządzenia, zawierające podstawowe informacje na temat tego, co siedzi w środku. Zabezpieczenie przed uszkodzeniem w transporcie, jak to w przypadku serwerów NAS bywa, wzorowe – raczej nie ma co się obawiać, że coś się QNAPowi w drodze do nas stanie. Jest on bowiem solidnie usztywniony przez piankowe wytłoczki. Wyposażenie obejmuje kabel ethernetowy kategorii 5e, zasilacz z kablem zasilającym oraz śrubki montażowe do dysków SSD. Do tego oczywiście pakiecik obowiązkowej w tego typu urządzeniach literatury.

Test QNAP TS-432X - ciekawy pod względem sprzętowym serwer NAS z obsługą sieci 10 Gb/s oraz 2.5 Gb/s w standardzie [nc1]

QNAP TS-432X kontynuuje pod kątem wizualnym średniopółkową linię serwerów NAS tej firmy. Odróżnia się ona wyraźnie od tych najtańszych oraz najdroższych urządzeń. Przyjmuje ona formę prostopadłościanu o wyraźnie zaokrąglonych narożnikach, gdzie patrząc z zewnątrz wyróżnić można cztery „segmenty” – główna część obudowy umożliwiająca też dostęp do wnętrza, frontowy panel, wąski, pionowy pasek obok oraz, rzecz jasna, tylna ścianka.

Test QNAP TS-432X - ciekawy pod względem sprzętowym serwer NAS z obsługą sieci 10 Gb/s oraz 2.5 Gb/s w standardzie [nc1]

Jakość wykonania stoi na dobrym poziomie, obudowa jest sztywna, nic nie trzeszczy i sprawia wrażenie solidnej. Pomimo tego, że wszystko co widać od przodu i od góry to tworzywo sztuczne, całość jest dość ciężka, do czego przyczynia się stalowy szkielet wewnątrz. Trzeba też przyznać, że te QNAPowe „kostki” prezentują się całkiem nieźle.

Test QNAP TS-432X - ciekawy pod względem sprzętowym serwer NAS z obsługą sieci 10 Gb/s oraz 2.5 Gb/s w standardzie [nc1]

Po zdjęciu obudowy uzyskamy dostęp do wnętrza serwera, a co za tym idzie – do możliwości jego rozbudowy. A te są całkiem niezłe. Przede wszystkim producent umożliwia dołożenie pamięci RAM, jeśli standardowe 4 GB byłoby ilością niewystarczającą.

Test QNAP TS-432X - ciekawy pod względem sprzętowym serwer NAS z obsługą sieci 10 Gb/s oraz 2.5 Gb/s w standardzie [nc1]

TS-432X posiada także port PCIe 3.0 x4. Tu opcji też trochę mamy, choć dotyczą one dwóch obszarów – albo sieciowego, albo pamięci dyskowej. Za pomocą dostępnych w ofercie QNAPa kart rozszerzeń wyposażyć będziemy mogli serwer w obsługę nośników M.2 (np. na potrzeby cache), sieci Wi-Fi oraz różnych wariantów sieci kablowej.

Test QNAP TS-432X - ciekawy pod względem sprzętowym serwer NAS z obsługą sieci 10 Gb/s oraz 2.5 Gb/s w standardzie [nc1]

Jeśli już o portach mowa, to rzućmy okiem na tył serwera, gdzie umieszczono praktycznie wszystkie oferowane przez TS-432X. Sieciowe bogactwo, o którym pisałem na poprzedniej stronie widać tu w postaci złącza SFP+ oraz dwóch interfejsów ethernetowych o przepustowości 2.5 Gb/s każdy. Wobec tego chcąc wykorzystać złącze PCIe w celu rozbudowy serwera chyba najbardziej korzystną opcją wydaje się być zastosowanie karty pozwalającej na dodanie obsługi dysków M.2. Niektórym może brakować nieco innych interfejsów, jak chociażby USB, gdyż tu znajdziemy tylko jeden taki, w wariancie 3.2 Gen 1. Do tego złącze zasilania oraz blokada Kensingtona. Brakuje także dość powszechnie instalowanego w serwerach HDMI, dla którego zapewne niektórzy są w stanie znaleźć jakieś zastosowanie. Zwraca uwagę bardzo duży (jak na serwery NAS), bo 120 mm wentylator.

Test QNAP TS-432X - ciekawy pod względem sprzętowym serwer NAS z obsługą sieci 10 Gb/s oraz 2.5 Gb/s w standardzie [nc1]

Największą część frontu zajmuje półprzezroczysty panel z plastiku, który jednocześnie jest klapką chroniącą dostęp do kieszeni dyskowych. Za jej prawidłowe zamocowanie na szkielecie obudowy serwera odpowiadają zabezpieczenia w postaci magnesu oraz suwaka blokady. Nie mam w zasadzie do czego się tu przyczepić. Może jedynie odrobinę do samych kieszeni, gdzie wciąż w celu montażu dysków SSD 2.5” trzeba wyjąć jedną z prowadnic dla tradycyjnych dysków. Do omówienia został tu wspomniany wcześniej pionowy fioletowy pasek, a właściwie to, co się na nim znajduje. To tu ulokowany został drugi port USB 3.2 Gen 1 wraz z przyciskiem pozwalającym na szybkie skopiowanie zgromadzonych na podłączonym nośniku danych. Całości towarzyszy rząd diod sygnalizujących aktywność dysków, sieci oraz samego serwera, a także przycisk zasilania.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Kamil Śmieszek
Liczba komentarzy: 26

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.