Test obudowy Thermaltake A500 TG - Konstrukcja klasy premium?

Test obudowy Thermaltake A500 TG - Wygląd wewnętrzny #1

Dostanie się do wnętrza Thermaltake A500 TG jest banalnie proste, brak tutaj śrub czy gumowych tulei. Po prostu łapiemy bliżej przodu i ciągniemy ku sobie, upewniając się wcześniej że zamek jest odblokowany (przekręca się go palcami). Boczki za sprawą zawiasów odchylają się jak klasyczne drzwi. Pierwsze wrażenie jest jak najbardziej pozytywne za sprawą gumowych przelotek w otworach dla okablowania, ogromnego wycięcia w tacce płyty głównej, sporej ilości miejsc na nośniki danych czy piwnicy z okienkiem. Co prawda taka ilość wycięć wpływa na solidność konstrukcji wewnętrznej, ale i tak jest dobrze. Trzeba włożyć sporo siły by odgiąć blachę, zaś sama pokrywa piwnicy pozostaje niewzruszona.

Co prawda tył testowanej obudowy był już omawiany, ale warto przyjrzeć mu się dokładniej. Zainstalowany fabrycznie wentylator to 120-milimetrowa jednostka pracująca z prędkością do 1000 RPM i deklarowanym poziomem hałasu sięgającym do 22 dB(A). Niestety, sprawia ona wrażenie dość taniej za sprawą cienkich, ostrych łopatek wykonanych z taniego tworzywa i generujących słyszalny szumu powietrza. Lepiej sprawa ma się z wykręcanymi, wentylowanymi śledziami dla kart rozszerzeń. Są one metalowe, a więc i solidne. Co więcej dostajemy ich do dyspozycji aż dziesięć - osiem poziomych i dwa pionowe, ostatnie umożliwiające wyeksponowanie karty graficznej w oknie. Chociaż po pierwsze znajdować się ona wtedy będzie bardzo blisko szyby, a więc radziłbym to zrobić tylko w przypadku jednostek chłodzonych cieczą, a po drugie w zestawie zabrakło risera PCIe. Trzeba się w niego zaopatrzyć na własną rękę.

Na górze obudowy możemy zamontować do trzech wentylatorów 120-milimetrowych lub dwa 140-milimetrowe albo odpowiadające im chłodnice od układów WC o długości 360- lub 280-milimetrów. Szkoda, że zabrakło tutaj demontowalnej/wysuwanej ramki jak w produktach Phanteksa, Fractal Design czy Corsair, byłoby to zdecydowane ułatwienie przy (de)montażu i czyszczeniu. Odległość od płyty głównej jest spora, a więc nie ma problemu z montażem grubszych radiatorów czy podłączeniem kabli zasilających.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• następna ›
• ostatnia »