Test MSI Prestige 14 z Intel Core i7-10710U i GeForce GTX 1650

Podsumowanie - Sześć rdzeni w energooszczędnej serii U, które działa zaskakująco dobrze!

MSI Prestige 14 sprawił nie lada niespodziankę - pokazał, że nawet ultrabook może pokazać pazura i zaoferować wydajność wystarczającą do czegoś więcej niż tylko przeglądanie internetu i pisanie dokumentów. Po raz pierwszy w historii wprowadzono 6-rdzeniowy i 12-wątkowy procesor z niskonapięciowej serii U. Mowa oczywiście o Intel Core i7-10710U, który przy zwiększonym do 25W TDP pracuje wyjątkowo stabilnie jak na standardy energooszczędnych układów. Temat porównania wydajności przy 15W oraz 25W pozostawiam na inny dzień i inną publikację, natomiast nie da się ukryć, że to największy skok wydajności, zwłaszcza w programach wykorzystujących wielowątkowość od czasu premiery Kaby Lake Refresh, który w końcu także wyszedł z archaicznych dwóch rdzeni / czterech wątków w stronę czterech rdzeni / ośmiu wątków. MSI wykorzystał możliwości nowego układu i zaprezentował ultrabooka, którego wydajność w aplikacjach stoi na zaskakująco dobrym poziomie. Do tego jeszcze dochodzi przecież karta NVIDIA GeForce GTX 1650 Max-Q Design, która nada się nie tylko do okazjonalnego grania, ale także do pracy. Sam sprzęt wypada ciekawie - ma elegancką obudowę (choć logo smoka mnie trochę wybija z rytmu), wygodną klawiaturę z odpowiednim skokiem, wzorowy wręcz touchpad oraz dopracowany ekran Full HD (choć w sprzedaży pojawią się także modele z ekranem 4K). Jeśli miałbym się do czegoś konkretnego przyczepić to przede wszystkim do bardzo wysokich temperatur procesora, których nie udaje się zbytnio zbić nawet po undervoltingu. Wygląda na to, że głównym powodem do narzekań będzie cena.

MSI Prestige 14 jako ultrabook wypada zaskakująco dobrze, zwłaszcza pod względem oferowanej wydajności. Procesor Intel Core i7-10710U oferujący wydajność porównywalną z teoretycznie mocniejszym Core i7-9750H oraz dodatkowa karta NVIDIA GeForce GTX 1650 Max-Q to ciekawy duet, który oferuje powiew świeżości na tym rynku.

Ze względu na brak dostępności MSI Prestige 14 w sklepach w Polsce (choć pojawi się wkrótce), chwilowo będę operował na amerykańskiej cenie flagowej konfiguracji, która odznacza się 1 TB dyskiem SSD oraz ekranem 4K. Pozostałe elementy konfiguracji są takie same, co oznacza obecność 6-rdzeniowego i 12-wątkowego układu Intel Core i7-10710U, karty NVIDIA GeForce GTX 1650 Max-Q oraz 16 GB RAM. Dodatkowo w ofercie jest system Windows 10 Professional (w testowanej wersji otrzymałem tylko wersję Home). Cena tak przygotowanej specyfikacji to 1699 dolarów, co jest zdecydowanie wysoką kwotą. Gdyby taka cena była również w Polsce, wówczas powinniśmy oczekiwać kwoty rzędu 7-7,5 tysiąca złotych. Całkiem sporo jak na ultrabooka, choć jest wiele zdecydowanie droższych urządzeń mobilnych na rynku, określanych mianem ultrabooka. W przeciwieństwie do modeli z procesorami 4-rdzeniowymi i 8-wątkowymi, tutaj otrzymujemy jednak zdecydowanie wyższą wydajność w kompaktowej obudowie. Dla mnie osobiście taka konfiguracja to powiew świeżości na rynku ultrabooków i bardzo bym był rad, gdyby 6-rdzeniowy Intel Core i7-10710U znalazł się w większej liczbie urządzeń. Patrząc jednak po zapowiedziach, w większości otrzymamy kotlety pokroju Intel Core i7-10510U.

MSI Prestige 14
Cena: ~7500 zł

Aluminiowa obudowa, stonowany projekt konstrukcji Wygodna w użyciu klawiatura, świetny touchpad Dopracowana matryca IPS Full HD (opcjonalnie 4K) Zaskakująco wydajny procesor Intel Core i7-10710U Niskie temperatury karty graficznej Stosunkowo długi czas pracy na baterii Ten sprzęt to swego rodzaju powiew świeżości na rynku ultrabooków Bardzo wysokie temperatury procesora Niepotrzebne logo marki Gaming na obudowie Lekko uginająca się obudowa w okolicach klawiatury Dość wysoka cena konfiguracji

Sprzęt do testów dostarczyła firma:

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 23
• 24
• 25
• 26
• 27
• 28
• 29
• 30
• 31