Sztuczna inteligencja? Nie, dziękuję. Klienci omijają produkty z dopiskiem "AI" bardzo szerokim łukiem
Szczoteczka elektryczna, która korzysta z AI, aby skuteczniej wyczyścić twoje zęby! Pralka, która dzięki AI wypierze twoje pranie lepiej niż kiedykolwiek! Podane przykłady wydają się mocno przerysowane, a jednak na rynku już teraz możemy spotkać się z takimi produktami. Sztuczna inteligencja lub dopisek "AI" są pchane na siłę dosłownie do każdego produktu, aby zwiększyć jego sprzedaż. Okazuje się, że skutek jest zupełnie odwrotny od zamierzonego.
Aktualnie wszystkie firmy chcą jak najlepiej wykorzystać popularność, która jest związana z segmentem sztucznej inteligencji, więc reklamują swoje produkty dopiskiem "AI". Okazuje się, że ten zabieg ma odwrotny skutek.
Intel ARC A760A - nowy układ graficzny, który zasili sztuczną inteligencję w nowoczesnych autach. Debiut już wkrótce
Omawiany eksperyment został przeprowadzony przez badaczy z pewnego amerykańskiego uniwersytetu publicznego (Washington State University). Wzięło w nim udział ponad 1000 dorosłych osób, które zamieszkują Stany Zjednoczone. Uczestnicy dostawali proste zadanie: wybrać rzecz, którą są bardziej skłonni kupić. Konkretne produkty opisywane były w dwojaki sposób — jedna grupa przedstawiana była jako "zaawansowana technologicznie", a w drugiej dopisywano, że urządzenia wspierane są "sztuczną inteligencją". Praktycznie wszystkie produkty z dopiskiem "AI" były wybierane dużo rzadziej od tych, które były pozbawione aspektu sztucznej inteligencji. Co ciekawe, z im większym "ryzykiem" wiązał się dany produkt z AI (np. droga elektronika, urządzenia medyczne), tym wyższy był wskaźnik odrzucenia go.
Nowe funkcje w przeglądarce Google Chrome. Sztuczna inteligencja pomoże w sprawniejszym wyszukiwaniu treści
W badaniu podkreślono, że taka sytuacja może być związana z mniejszym zaufaniem do nowych technologii. Spora część osób nie wie, jak funkcjonuje "sztuczna inteligencja", więc występuje tu strach przed nieznanym. Natomiast z samym "AI", które znajduje się w produktach, mamy do czynienia od wielu lat — zmieniła się głównie nazwa, którą w wyniku marketingu przypisano do zwykłych algorytmów. Dla przykładu: algorytm, który analizował działania użytkownika i na tej podstawie podsuwał mu propozycje filmów i seriali, dziś może być zaliczony do sztucznej inteligencji, choć niewiele ma z nią wspólnego. Sporo osób dostrzega wszechobecne nadużywanie tego terminu i ta kwestia także zniechęca ich do zakupu sprzętu z dopiskiem "AI" - i nie ma w tym nic dziwnego.