Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Recenzja Need for Speed: The Run - Szybcy i bardzo wściekli

Sebastian Oktaba | 21-11-2011 11:15 |

Technikalia

Need for Speed: The Run miał szansę wyznaczyć nowe standardy wśród gier wyścigowych na pecetach, wszak Frostbite 2.0 - silnik napędzający recenzowanego kilkanaście dni temu trzeciego Battlefield - zdawał się gwarantem nieprzeciętnej oprawy wizualnej. Niestety, efekt końcowy pozostawia sporo do życzenia. Grafika owszem może się podobać, ale opadu szczęki nie powoduje. Wygląd lokacji jest bardzo nierówny - część plenerów i miast prezentuje się nader sympatycznie lecz niektóre pustynne odcinki wypadają poniżej oczekiwań. Jedynie sylwetki samochodów nie wzbudzają większych zastrzeżeń, chociaż przy zbliżeniach łatwo zaobserwować paskudne, niedokończone kokpity - wiadomo chyba, dlaczego nie uwzględniono takiego ujęcia kamery. Destrukcja otoczenia stoi na przyzwoitym poziomie, oświetlenie w nocy jest nawet wiarygodne, zaś wizualne uszkodzenia aut prezentują znośnie. O wymaganiach sprzętowych ciężko cokolwiek konstruktywnego napisać - gra posiada wbudowany limiter do trzydziestu klatek na sekundę. Złego słowa nie sposób powiedzieć natomiast o udźwiękowieniu - zarówno odgłosy silników, ścieżka dźwiękowa, jak i zgrzyt gniecionej blachy brzmią wyśmienicie.

Słowo na niedzielę

Need for Speed: The Run wzbudza ambiwalentne odczucia, szczególnie jeśli spojrzymy na produkcję z perspektywy osoby, oczekującej wyłącznie bardzo dobrej gry wyścigowej. Zręcznościowy model jazdy może nie wypada najgorzej, ale ewidentnie brakuje poczucia niesamowitego pędu, które przecież było obecne w Hot Pursuit i Shift 2. Możliwość powrotu do checkopintów na zasadzie save-load, sekwencje bez pojazdów, wyraźne oskryptowanie oraz niezbyt długi czas zabawy dla pojedynczego gracza, stawiają The Run w niekorzystnym świetle. Z drugiej strony mamy bardzo dynamiczną rozgrywkę, malownicze trasy, pokaźny wybór (choć źle przemyślany) samochodów, agresywnie nastawionych przeciwników oraz policję, a także tradycyjnie dobry multiplayer. Ostatecznie muszę przyznać, że Need for Speed: The Run jest zadziwiająco grywalny pomimo wielu rażących niekonsekwencji, jednakże fanów rasowych wyścigów raczej nie usatysfakcjonuje. Serii chyba nie powinna wyrastać trzecia noga - dwie w zupełności wystarczą i chociaż próba ożywienia gatunku była odważna, to Need for Speed: The Run wiele brakuje do idealnej hybrydy wyścigów z grą akcji. Reasumując - zobaczyć warto, ale szału nie ma...



Need for Speed: The Run
Cena:
~149 zł

 Momentami smakowita oprawa graficzna
Nie najgorszy zręcznościowy model jazdy
Ciekawe, malownicze i różnorodne trasy
Agresywni przeciwnicy i stróże prawa
Prosta i przejrzysta fabuła dodaje smaczku
Pomimo swoich wad dość mocno wciąga

Dość słabo wyczuwalne poczucie prędkości
Niepraktyczny wybór pojazdów na CPN
Skrypty, skrypty, skrypty, skrypty...
Zadania i wstawki poza pojazdami
Resety, QTE i inne niepotrzebne cuda
Grafika mogłaby być jednak lepsza
 Pomijając Challenges jest bardzo krótka
 


Za dostarczenie gry do testów dziękujemy firmie:

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 20

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.