Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Recenzja Backbone One PlayStation Edition - dla tego gamepada jestem w stanie przeprosić się z mobilnym graniem

Ewelina Stój | 02-07-2023 10:00 |

Backbone One - Wrażenia z użytkowania

Wielkość przycisków i kultura pracy sekcji nad prawym analogiem odbiega co prawda od oryginału na którym wzorował się Backbone, jednak nie ma mowy o niedociągnięciach czy innych półśrodkach. Wspomniane analogi, krzyżyk, a nawet spusty do złudzenia przypominają w działaniu pada DualSense i tylko przyciski w sekcji △○×□ wydają się nieco w swoich miejscach bujać oraz mieć twardszy i niższy niż DualSense punkt aktywacji. Abstrahując już jednak od porównań, muszę przyznać, że graniu przy użyciu Backbone One nie da się niczego zarzucić. Jest odpowiednio smukły, a przyciski rozmieszczone są w łatwo dosięgalnych miejscach.

Recenzja Backbone One PlayStation Edition - dla tego gamepada jestem w stanie przeprosić się z mobilnym graniem [nc1]

Backbone One sparowany ze smartfonem ASUS Zenfone 10

Co prawda na pewno ciut wygodniej będzie osobom z większymi dłońmi, bowiem obejmą pada i dosięgną wszystkich przycisków na (mówiąc kolokwialnie) pełnym luzie, jednak nawet z moimi niewielkimi kobiecymi dłońmi, po wielu godzinach zabawy nie odczułam jakiegoś szczególnego dyskomfortu. No, może poza wagą. Backbone One z takim Samsungiem Galaxy S20 Ultra to wszak waga rzędu 360 g, zaś sam DualSense to waga równa 280 g. No, ale fizyki nie oszukamy. W dodatku - im większy smartfon tym przyjemniejsze granie, ale i większa masa do utrzymania. 

Recenzja Backbone One PlayStation Edition - dla tego gamepada jestem w stanie przeprosić się z mobilnym graniem [nc1]

Backbone One sparowany ze smartfonem Samsung Galaxy S20 Ultra

Odnośnie wykonania / budowy pada, chciałabym zwrócić uwagę jeszcze na kilka rzeczy. Pierwszą z nich będzie wtyk USB-C, dzięki któremu łączymy smartfon z padem. Jest on bardzo solidnie osadzony, zaś samo jego wykorzystanie zamiast np. łączności Bluetooth wyeliminowało konieczność dodatkowego zasilania (pad korzysta więc z energii smartfona). Mamy też gwarancję możliwie niskich opóźnień. Jako że podczas giercowania gniazdo ładowania naszego smartfona jest zajęte, to pomyślano też o rozwiązaniu PassThrough, a więc o porcie USB-C wychodzącym bezpośrednio z kontrolera. Dzięki niemu możemy grać nawet podczas ładowania baterii.

Recenzja Backbone One PlayStation Edition - dla tego gamepada jestem w stanie przeprosić się z mobilnym graniem [nc1]

Nie da się też nie wspomnieć o obecności złącza słuchawkowego 3,5 mm jack. Wszak granie to nie tylko walory wizualne, ale także walory dźwiękowe. Wiele mobilnych tytułów (w tym tytułów przeportowanych na smartfony) oczarowuje swą stroną audio, stąd szkoda by było, aby emitowały ją wyłącznie głośniczki naszego smartfona. Podczepiamy więc słuchawki i już mamy dużo lepszą immersję. Oczywiście zawsze można by było posłużyć się słuchawkami bezprzewodowymi, ale nie wszystkie posiadają tryb niskich opóźnień. Przy połączeniu przewodowym opóźnienia nie są nam jednak straszne.

Recenzja Backbone One PlayStation Edition - dla tego gamepada jestem w stanie przeprosić się z mobilnym graniem [nc1]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 38

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.