Microsoft wprowadza nowy system ostrzeżeń na konsolach Xbox, który pozwoli kontrolować toksycznych graczy
W grach sieciowych bardzo często spotyka się osoby, które wulgarnie odnoszą się do innych współzawodników, a nierzadko nawet do własnej drużyny. Praktycznie za każdym razem psuje to ogólny odbiór danego tytułu i spora część graczy po prostu rezygnuje z dalszej rozgrywki. Toksyczne zachowania nie uchodzą uwagi twórców gier, którzy starają się stosować ograniczenia dla tych najmniej kulturalnych. Microsoft wprowadza w życie nowe zasady, których skutki będą bardzo dotkliwe.
Z plagą ordynarnych graczy rynek gier zmaga się od lat. Microsoft postanowił jednak powziąć konkretne kroki i nałożyć na toksyczne osoby surowe kary.
Xbox testuje funkcję służącą do łatwego nagrywania i zgłaszania toksycznego zachowania graczy
Nowo wprowadzony system będzie się składał z pojedynczych ostrzeżeń (ang. strike), których skala kończy się na ośmiu. Kiedy jakiś gracz zauważy, że w rozgrywce uczestniczy osoba, która nie zachowuje się odpowiedni sposób, może ją zgłosić. Każde zgłoszenie jest analizowane i w zależności od wagi popełnionego czynu, nakładana jest odpowiednia wartość. Dla przykładu za oszukiwanie otrzymamy jedno ostrzeżenie, które poskutkuje jednodniową blokadą na funkcje sieciowe (czyli wiadomości, czat grupy, multiplayer). Po pięciu ostrzeżeniach będą to już całe dwa tygodnie, z kolei po 8 - aż 365 dni. Microsoft będzie mógł także zablokować możliwość zakupu gier ze sklepu oraz jakąkolwiek inną funkcjonalność w przypadku najbardziej nieprzyzwoitych osób. Kary są więc dotkliwe.
Microsoft blokuje konta użytkowników, którzy wykorzystują lukę w oprogramowaniu konsol Xbox Series do korzystania z emulatorów
Gracze otrzymają również podgląd ostrzeżeń na koncie, z których każde będzie ważne przez pół roku. Na początku wszyscy użytkownicy mają czyste konto. Firma porównuje ten system do punktów karnych, które zdobywa kierowca. Im jest ich więcej, tym większe konsekwencje trzeba ponieść. Wiadomo także, że gracz, który widzi negatywne rezultaty swoich działań, będzie starał się ich unikać. Oczywiście spora część osób może być bardzo zaskoczona wprowadzonymi zasadami, natomiast mówimy tu o zachowaniach, które nie przystoją nikomu. Od każdego zgłoszenia można się oczywiście odwołać. Warto jeszcze raz podkreślić, że jeśli kogoś zgłosimy, to nie otrzyma on od razu blokady, albowiem musi ono zostać najpierw zweryfikowane. Można więc dostać sporo fałszywych skarg, które nie będą egzekwowane.