Test Pimax 5K Plus i 5K XR - Nowy poziom wirtualnej rzeczywistości?
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test Pimax 5K Plus i 5K XR - Nowy poziom wirtualnej rzeczywistości?
- 2 - Test Pimax 5K Plus i 5K XR - Budowa i wyposażenie
- 3 - Test Pimax 5K Plus i 5K XR - Oprogramowanie
- 4 - Test Pimax 5K Plus i 5K XR - Platforma testowa
- 5 - Test Pimax 5K Plus i 5K XR - Wrażenia z użytkowania
- 6 - Test Pimax 5K Plus i 5K XR - Powiew świeżości w świecie VRu
Wirtualna rzeczywistość to pojęcie znane chyba każdemu czytelnikowi PurePC. W końcu ta technologia była tematem chętnie podejmowanym przez filmy, książki i opowiadania sci-fi, a prawdziwy świat początkowe przymiarki robił do niej w latach 80. i 90. ubiegłego wieku! Jednak nie ma co ukrywać - pierwsze rozwiązania były toporne, niewygodne i stanowiły tylko swoistą ciekawostkę, a VR swój renesans przeżywa dopiero od kilku lat. Przeważnie mówi się o produktach Oculusa należącego do Facebooka czy HTC, ale na rynku są też inni gracze jak chociażby Valve lub Pimax. Dzisiaj zajmiemy się ostatnią z firm oraz ich goglami 5K XR oraz 5K Plus. Bowiem pod względem specyfikacji przyćmiewają one swoją konkurencję.
Autor: Przemysław Banasiak
Jak zostało powiedziane we wstępie pierwsze podchody dotyczące wirtualnej rzeczywistości robiliśmy już ponad 40 lat temu. Bowiem w 1977 roku na Uniwersytecie Illinois opracowane przez Electronic Visual Laboratory zostały kontrolery Sayre Glove, a pięć lat później Thomas G. Zimmerman opatentował rękawice Power Glove i Data Glove. Chociaż zdecydowanie bardziej rozpoznawalne są świeższe gogle Virtual Boy od Nintendo z 1995 roku. Jeśli chcecie poczytać o zawiłej historii VRu to zapraszamy TUTAJ. Dzisiaj bowiem skupimy się nie na przeszłości, a przyszłości. Tym bowiem wydają się propozycje od chińskiej firmy Pimax, która na rynku obecna jest od niedawna - założona została w maju 2014 roku. Mowa o inżynierach i entuzjastach wirtualnej rzeczywistości, którzy są przy tym zapalonymi graczami z doświadczeniem w R&D. Postanowili onie zebrać to wszystko do kupy i wydać gogle VR, które pozbawione będą największych wad trapiących rozwiązania konkurencji.
Pimax 5K Plus i Pimax 5K XR są lżejsze od konkurencji, a przy tym oferują większe pole widzenia, wyższą rozdzielczość oraz (częściowo) nieco wyższe częstotliwości odświeżania. Jednak coś za coś - również cena jest wyższa.
Pimax zaczynał od gogli 2K, następnie były 4K, a później chyba ich najbardziej rozpoznawalny za sprawą zbiórki na Kickstarterze model 8K. W międzyczasie pojawiły się jednak również gogle 5K Plus oraz 5K XR, którym poświęcona będzie dzisiejsza recenzja. Ich wygląd jest zdecydowanie bardziej futurystyczny, aniżeli rozwiązania Oculusa czy HTC. I taki projekt ma jak najbardziej sens, biorąc pod uwagę co skrywa obudowa o agresywnej stylistyce. Bowiem zarówno ekrany, jak i zastosowane soczewki są zdecydowanie bardziej zaawansowane niż te stosowane u konkurencji. By nie być gołosłownym rzućmy okiem niżej, do zestawienia w formie tabeli.
Jak widać gogle Pimax 5K Plus i Pimax 5K XR są lżejsze od konkurencji, a przy tym oferują większe pole widzenia, wyższą rozdzielczość oraz (częściowo) nieco wyższe częstotliwości odświeżania. Jednak coś za coś - również cena jest wyższa. A jak wygląda sprawa oprogramowania? W końcu to przeważnie jest największa bolączka sprzętu pochodzącego z Chin. O tym co prawda obszerniej będzie dalej, ale producent chwali się własnym oprogramowanie PiTool dostępnym w języku angielskim oraz wsparciem najpopularniejszych rozwiązań, czyli biblioteki Oculus czy platformy Steam VR. W przypadku śledzenia ruchu i kontrolerów Pimax polega na sprawdzonych i cenionych urządzeniach firm trzecich, czyli HTC Vive Controller oraz SteamVR 2.0 Base Stations. Chociaż to już niedługo może ulec zmianie.
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- następna ›
- ostatnia »
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test Pimax 5K Plus i 5K XR - Nowy poziom wirtualnej rzeczywistości?
- 2 - Test Pimax 5K Plus i 5K XR - Budowa i wyposażenie
- 3 - Test Pimax 5K Plus i 5K XR - Oprogramowanie
- 4 - Test Pimax 5K Plus i 5K XR - Platforma testowa
- 5 - Test Pimax 5K Plus i 5K XR - Wrażenia z użytkowania
- 6 - Test Pimax 5K Plus i 5K XR - Powiew świeżości w świecie VRu
Powiązane publikacje

Recenzja Amazfit Helio Ring. Pierścionek na trening i do spania za trochę ponad 500 zł. Fajny, ale nie idealny
21
Recenzja Amazfit T-Rex 3. Wygoda, długi czas pracy, wiele funkcji sportowych, czytelny wyświetlacz i atrakcyjna cena
78
Test GPD Win Mini (2024) - handheld do gier... mini laptop z AMD Ryzen 7 8840U i 32 GB RAM. Jak ta hybryda radzi sobie w praktyce?
43
Recenzja Samsung Galaxy Ring. Monitoruje trening i sen, mierzy puls i SpO2 oraz działa prawie tydzień na baterii
82